Blogi »
Życie z Aniołkiem
-
Nadesłane przez: nowisia
dnia 02-12-2010 16:59
...śniegiem, mrozem i nieszczęsnym wiatrem...Chyba tylko dzieci się cieszą z białego puchu. Najgorsza udręka jest dla kierowców - dziś kilkakrotnie zamykali obwodnicę Trójmiasta, do tej pory nie wpuszczają TIRów. Jakas masakra - ale to w końcu zima. Trochę wcześnie do nas przyszła, ale lepiej tak niż chlapa, deszcz i wieczna szarówka.
Jutro mam wizytę u kardiologa a za niecałe 2 tygodnie zabieg usunięcia woreczka - mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. Trochę boję się narkozy - mam nadzieję, że się obudzę!!;) Ogarnia mnie lekki strach i paranoja:)
A święta za pasem...kurcze jak ten czas leci aj jeszcze w polu ze wszystkim...
Wczoraj na portalu rodziców po stracie przeczytałam piękny list. Chętnym polecam..ku pokrzepieniu...
http://www.dlaczego.org.pl/forum/view.php?bn=nowe_strata&key=1291052194
Dla wszysrkich Aniołkowych Mam...
© 2008-2024 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku