Nasze "Nas Troje"Kategorie: Rozwój, Rodzicielstwo, Praca i kariera Liczba wpisów: 397, liczba wizyt: 971319 |
Nadesłane przez: Isabelle dnia 18-07-2011 11:15
Wróciłam w sobotę:) Nie byłoby tak źle w szpitalu gdyby nie to, że sie nie wysypiałam:) Ten ciągły nocny ruch! Ale dałam radę:) Odespałam w niedzielę do 10 rano;)
Jutro wyjeżdżamy z Miśkiem i ciocią do mojej siostry na mini wakacje na 3 dni:) Cieszę się:)
Centa zostawiamy w domu żeby pilnował dobytku hehehe:)
Remont jeszcze się wlecze! Ale myślę, że do piątku już będzie koniec:) Zostanie tylko sprzątanie i kupno nowej firanki na hol:) I w końcu po wielu latch będziemy mieli "normalne" wejście do domu:)
Jutro wybieram się na targ po warzywa i owoce:) Oczywiście z Michasiem:) Mój syńcio zupełnie przestawiony jest na czas leni- idzie spać o 22 wstaje o 9.00- 10.00 rano! Zupełnie to do niego niepodobne!
I już prawie koniec lipca...jak ten czas leci!