....mnie wczoraj późnym popołudniem wyciągnął na zakupy prezentowe. I dobrze, bardzo dobrze zrobił, bo poczułam atmosferę Świat!
Przez konflikty rodzinne mniej nas bedzie przy stole na wigilii i w Świeta przy stole. Psuło mi to ochotę na wszystko. Choć nie mam na to wpływu.
Mąż w porę uświadomił mi, że jest i kocha i czeka na uśmiech z mojej strony.
Magia Świąt?
Chyba nie...magia bliskości i miłości:)