Opublikowany przez:
Redakcja
2025-12-10 16:53:26
Autor zdjęcia/źródło: Canva
Jednak wraz z odejściem pokolenia naszych babć ta tradycja zaczęła powoli zanikać, a w grudniu w skrzynkach pocztowych coraz częściej nie znajdujemy już nic poza ulotkami.
Skąd wzięły się kartki świąteczne? Pierwsza kartka powstała w latach 40 XIX wieku w Anglii, kiedy sir Henry Cole poprosił znajomego ilustratora o zaprojektowanie świątecznej pocztówki, którą mógłby wysłać do przyjaciół i wspólników. Wraz z rozwojem szkolnictwa, dzięki któremu coraz więcej osób potrafiło czytać i pisać, ten sposób przekazywania świątecznych życzeń zaczął szybko zyskiwać na popularności.
W Polsce natomiast pierwsze kartki świąteczne pojawiły się nieco ponad 100 lat temu, na początku XX wieku. Co ciekawe, na przestrzeni lat często nawiązywały one do aktualnych wydarzeń społecznych i politycznych, a w czasie II wojny światowej niektóre z nich nosiły nawet elementy rosyjskiej propagandy.
XX wiek był czasem, gdy wysyłanie kartek przed świętami było naprawdę silnie zakorzenione w naszych zwyczajach. Jednak rozwój telefonii komórkowej i internetu sprawił, że tradycyjne pocztówki zaczęły ustępować miejsca szybkim formom komunikacji.
Pośpiech, niższe koszty i brak konieczności chodzenia na pocztę sprawiły, że e-kartki, które można wysłać bez wychodzenia z domu oraz SMS-y rozsyłane do kilku osób naraz skutecznie wyparły bożonarodzeniowe kartki dostarczane przez listonosza. I tak piękna tradycja wysyłania własnoręcznie wypisanych świątecznych życzeń, zamieniła się w kopiowanie treści i rozsyłanie ich hurtowo do wszystkich kontaktów z listy.
Na szczęście z nadzieją można obecnie obserwować, że coraz więcej osób stara się przywracać tę „zamierzchłą” tradycję. Być może po latach świątecznych SMS-ów zatęskniliśmy za tym dreszczykiem ciekawości, który towarzyszył zaglądaniu do skrzynki pocztowej, gdy byliśmy dziećmi. A może to moment, w którym coraz wyraźniej dostrzegamy, że technologia nie zawsze daje nam lepsze sposoby wykonywania pewnych czynności. Bez względu na kierujące nami motywy jesteśmy przekonani, że warto tchnąć w tradycję wysyłania kartek świątecznych nowe życie.
Czy to nie piękne uczucie otrzymać kartkę własnoręcznie wypisaną przez bliskich i móc postawić ją na komodzie, czy kominku, aby dekorowała wnętrze przez całe Boże Narodzenie? Sama myśl, że ktoś znalazł czas, aby wybrać kartkę, wypisać świąteczne życzenia, kupić znaczek i wybrać się na pocztę, ma w sobie coś niezwykle poruszającego.
Aby kartka dotarła do adresata jeszcze przed świętami, najlepiej wysłać ją około siedmiu dni wcześniej. Jeśli przesyłkę adresujemy do bliskich w Polsce, z dużym prawdopodobieństwem dotrze na czas. Sklepy i urzędy pocztowe na szczęście nadal oferują w sprzedaży duży wybór kartek świątecznych. Można kupić tradycyjne — przedstawiające rodzinę świętą, jak i nieco bardziej nowoczesne kartki, trójwymiarowe czy grające. Jeśli mamy trudność z wymyślaniem życzeń, możemy zdecydować się na zakup kartki z wypisanymi życzeniami i jedynie się pod nimi podpisać, lub skorzystać z gotowych życzeń na święta Bożego Narodzenia.
Tradycja wysyłania kartek świątecznych to piękny zwyczaj, który warto trochę odkurzyć. W świecie, w którym staramy się robić wszystko szybko, zdalnie i „załatwiać” sprawy jednym kliknięciem, dobrze jest wrócić do kilku dawnych form przekazywania emocji i utrzymywania relacji.
Zachęcamy więc, aby w tym roku wrócić do tej pięknej tradycji i wysłać, choć kilka kartek najbliższym. Z całą pewnością sprawią one ogrom radości i staną się niespodziewaną atrakcją tegorocznych świąt. Kto wie, być może jeśli teraz zdobędziemy się na ten gest, za rok sami znajdziemy w skrzynce kilka świątecznych życzeń przyniesionych przez listonosza?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!