Samo życieKategorie: Rozwój, Ciąża Liczba wpisów: 98, liczba wizyt: 197569 |
Nadesłane przez: agusia539 dnia 28-04-2012 21:53
Wzięłam do serca wasze słowa i zadzwoniłam do mamy dzisiaj...Jutro jadę.Boję się.A zdecydowałam się na to bo już nie wytrzymałam tego wszystkiego.Macie racje a zwłaszcza ty Baszko-on ma mnie za nic a dzisiaj się postawiłam.Koniec Dnia Dziecka dla niego.Zrobię wszystko żeby naprawić to co zepsułam między mną a rodzicami i nie będzie to łatwe,ale muszę wziąść się w garść.Muszę mu pokazać ze nie jestem sama bo inaczej posunie się dalej.Czas na wyprowadzkę,a on niech robi co chce.Powiedział,że chce iść ze mną i ze wszystko naprawi,ale w nic nie wierze.Zobaczymy jutro.Zyczę wam udanej majówki i pięknej pogody dziewczynki.