-
Nadesłane przez: oaza09
dnia 11-04-2010 21:20
Otworzyłam rano oczy i pierwsza myśl..."To naprawde się stało"... I jak nigdy, wstałam z małym i włączyłam telewizor, który nadal jest włączony. Nadal niedowierzam...
Poszłam wpisać się do księgi kondolencyjnej...
Weszłam do Ratusza i zobaczyłam dwa portrety ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ś.p. posła Sebastiana Karpiniuka...
I dwóch żołnierzy stojących na warcie...Zadrżałam, łzy napłynęły mi do oczu...Byłam tylko ja i oni...Zaczęłam pisać...Co? Nie pamietam...
Wychodząc zobaczyłam jak w stronę Ratusza, z kościoła idą ludzie...Mnóstwo ludzi...
Dzis na ulicach pustki...W kościołach tłumy...
Jednak dominuje cisza...
Tak mi smutno...
© 2008-2024 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku