Danielle Guenther to fotografka z Nowego Jorku, która postanowiła w swoich pracach fotograficznych spojrzeć innym okiem na rodzicielstwo. Wszyscy znamy piękne, sielankowe zdjęcia z dziećmi, którymi znajomi chwalą się w różnych mediach społecznościowych. Ba! Sami często takie robimy, a co z uwiecznianiem innych chwil? Takimi zdjęciami jakie robi Danielle z pewnością nie chcielibyśmy się chwalić, ale jest coś w nich co wywołuje uśmiech na twarzy. Czy wyglądają znajomo?
Fotografka poświeciła dwa lata na fotografowanie rodzin w codziennych sytuacjach w ich własnych domach. Temat przewodni? Chwile, które przypominają chaos i najwyraźniej wymknęły się spod rodzicielskiej kontroli. Zresztą sami zobaczcie :)
Rodzicielstwo nie jest z cukru co dobrze wiemy i są dni kiedy czujemy się rozbitkami w kosmosie wydarzeń, które mogą wychodzić spoza jakiekolwiek kontroli. Sama Danielle Guenter prezentując swoje zdjęcia na Instagramie i Facebooku napisała: „Rodzicielstwo to niezły bajzel, ale jaki on potrafi być piękny” Wtedy zaczęli się do niej zgłaszać rodzice, którzy byli otwarci na uwiecznienie ich rodzinnego chaosu. Tak powstała powyższa galeria zdjęć. Wyglądają znajomo? :)
Zdjęcia: Instagram. danielleguentherphotos
