Autor zdjęcia/źródło: Allen Carr Polska
Dla żony, dla męża czy dla dzieci – bez względu na to jaka mamy motywację rozstanie z papierosami największą korzyść przyniesie ona nam samym. Poza oszczędnością pieniędzy, a także czasu ( pomyślmy ile razy dziennie wychodzimy na dymka?) rzucenie palenie, o czym nie trzeba nikogo przekonywać, korzystnie wpływa na poprawę naszej kondycji fizycznej, cery i samopoczucia.
Co dalej kiedy już decyzja o rzuceniu palenia zostanie powzięta? Są dwie drogi. Pierwsza to zdanie się całkowicie na swoją silną wolę. Może temu towarzyszyć napisanie postanowienia na kartce i przyczepienie jej w widocznym dla oka miejscu. Krótkie zdanie „NIE PAL” będzie nam towarzyszyło zawsze gdy dopadnie nas silne uczucie głodu nikotyny. Pozostaje jednak pytanie, co jeśli nie mam na tyle silnej woli, a papierowa karteczka z napisem nie jest w stanie nas powstrzymać? W takich sytuacjach pozostaje nam skorzystać z drugiej drogi – pomocy specjalisty.
Najlepsza pomoc jaką możemy w tym wypadku otrzymać to jednak nie szukanie innej „zdrowszej” drogi aplikacji nikotyny do organizmu. To nie rozwiązuje problemu, a my sami pozostajemy nadal niewolnikami tej samej substancji, tym razem trafiającej do nas innymi kanałami. Dlatego najistotniejsze byśmy poznali mechanizm pułapki nikotynowej, uporządkowali pewne rzeczy nagromadzone w naszej głowie dotyczące palenia a wreszcie przestaniemy być niewolnikami nikotyny.
Jedną z metod walki z psychicznym uzależnieniem od nikotyny jest metoda Allena Carra, stosowana od ponad 20 lat na całym świecie. Jest to jeden z najskuteczniejszych bezinwazyjnych sposobów walki z uzależnieniem od papierosów. Polega na obaleniu mitów dotyczących palenia, dostarczeniu wiedzy na temat sięgania po papierosy, ale bez mówienia o skutkach ( o tym każdy palacz wie a i tak pali dalej). Chodzi o to by wyjaśnić mechanizm pułapki nikotynowej, dostarczyć argumentów dzięki którym palący sam podejmie decyzje o niepaleniu i nie będzie potrzebował szukania czegokolwiek w zastępstwie nikotyny.
Nowy Rok, kolejne 12 miesięcy, 365 dni z którymi wiążemy nasze plany, nadzieje i marzenia. Jest coś magicznego w tej Sylwestrowej Nocy, bo chociaż nic oprócz daty się nie zmienia, to każdy z nas chce zamknąć za sobą pewien etap życia i rozpocząć nowy, jak wierzymy lepszy czas. Już kilka tygodni wcześniej słyszymy od znajomych, że postanowili w Nowym Roku schudnąć, zacząć podróżować albo nauczyć się francuskiego, i wtedy sami zaczynamy się zastanawiać, a co ja zrobię dla siebie?
Można tylko powtórzyć za Kasią Nosowską:
– „Rzucenie palenia to najwspanialszy prezent, jaki możemy zrobić sobie sami”.
