Do tego po kilku godzinach siedzenia w jednej pozycji dochodzi zmęczenie fizyczne. Jeżeli dołożymy do tego jeszcze marudzące dzieci, które nudzą się długim siedzeniem w samochodzie, to może okazać się, że podróż zamieni się w prawdziwą udrękę. Dlatego lepiej zawczasu wymyślić kilka sposobów na zapewnienie dzieciom rozrywki w trakcie podróży. Oczywiście można pójść na łatwiznę i dać im tablet, do czego jakiś czas temu zachęcała reklama jednego z operatorów komórkowych, albo puścić bajkę na przenośnym odtwarzaczu DVD czy laptopie.
Wiele osób uzna jednak takie metody za niewychowawcze, a urządzenia tego typu mają ograniczony czas działania. Co zatem zrobić gdy bateria w tablecie się rozładuje? Wtedy przychodzi czas na gry i zabawy. Oczywiście powinny one być dostosowane do wieku dziecka. Dla najmłodszych weźmy w trasę książeczki z obrazkami, okienkami i tym podobne. Świetnie sprawdzą się też zabawy typu „idzie rak, nieborak” czy „sroczka kaszkę warzyła”.
Warto też zachęcać do obserwacji otoczenia – grajmy na przykład w „kto pierwszy”, czyli kto pierwszy zobaczy na przykład rower albo samochód w określonym kolorze. Kolejna świetna gra na podróż to gra w skojarzenia – ty mówisz na przykład „drzewo”, a dziecko podaje pierwsze skojarzenie. Z dziećmi starszymi można też bawić się w słowne łańcuchy – mówimy jakieś słowo, a kolejny gracz musi wymyślić inne, zaczynające się na ostatnią literę słowa podanego przez nas.
Kolejna znana i sprawdzająca się gra na podróż polega na zgadywaniu, co jeden z graczy ma na myśli. Zgadujący gracze zadają pytania, na które można odpowiadać tylko „tak” lub „nie” i próbują ustalić, o czym myśli gracz odpowiadający na nie. Przeczytaj również: Wycieczki górskie z dziećmi
