Kleszcze udało się zidentyfikować dzięki akcji prowadzonej przez naukowców na stronie narodowekleszczobranie.pl. W trakcie badania nadesłanych osobników, okazało się, że zidentyfikowano już 3 przypadki pojawienia się kleszcza afrykańskiego w Polsce. Celem projektu jest sprawdzenie i zmapowanie występowania kleszczy Hyalomma, nazywanych “Monster ticks” w Polsce.
Kleszcze afrykańskie w Polsce – gdzie się pojawiły?
- W końcu lipca "dostaliśmy pierwszą przesyłkę z kleszczem Hyalomma! Został zebrany z konia z okolic Częstochowy- powiedziała w PAP prof. Anna Bajer z Zakładu Eko-Epidemiologii Chorób Pasożytniczych na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Okazuje się, że w ramach badania nadesłanych kleszczy, zidentyfikowano już 3 miejsca wystąpienia kleszcza afrykańskiego w Polsce – w okolicach: Poznania, Częstochowy oraz Barankowa.
Kleszcze afrykańskie - czy są niebezpieczne?
Kleszcze afrykańskie są nieco większe niż nasze rodzime osobniki, a do tego szybko się poruszają. Mają kolor ciała szary do brązowego i pasiaste odnóża. Występują zarówno w Afryce południowo-wschodniej, jak i na południu Europy – np. w Turcji.
Zarażone osobniki mogą przenosić wirusa krymsko-kongijskiej gorączki krwotocznej (CCHFV), którego efektem może być ciężkagorączka krwotoczna, obarczona dużą śmiertelnością. Kleszcze afrykańskie mogą również przenosić inne wirusy i patogeny (m.in. wirus Zachodniego Nilu, wirus wenezuelskiego zapalenia mózgu koni itp.), a szczepienie na nie jest na razie niedostępne.
„Czy do Polski dotarły niebezpieczne, egzotyczne kleszcze Hyalomma? To pytanie, na które chcemy znaleźć odpowiedź dzięki zaangażowaniu i pomocy społeczeństwa. Każdy może pomóc! Znalazłeś kleszcza? Wyślij go nam na adres Zakładu Eko-epidemiologii Chorób Pasożytniczych, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski, Ilji Miecznikowa 1, 02-096 Warszawa” – przekazują na stronie projektu naukowcy.