Autor zdjęcia/źródło: dobre wychowanie @ pixabay
„Dobre wychowanie to podstawa” – mawiała moja babcia i burkał dziadek, gdy ktoś z młodszych podopiecznych nie odpowiadał mu na zwykłe Dzieńdobry. Czym właściwie jest dobre wychowanie. Dla każdego z rodziców odpowiedź jest na pewno inna, ale przecież jest kilka tradycyjnych, niezbędnych zasad, których trzeba się trzymać. Przestawiamy wybór redakcji. Nasze żelazne TOP 5
Dobre wychowanie - zasady
ZASADA ULI „Szacunek do starszych”
Nasza pierwsza zasada! Dziadek Uli zawsze powtarzał: „Poczekaj Ty też kiedyś będziesz miała swoje lata”. Chodzi o szacunek nie tylko do babć, czy dziadków, lecz także do osób dorosłych, czy starszego rodzeństwa. W dzisiejszych czasach coraz rzadziej ceni się wiek. Uznajemy, że warto o tym pamiętać!
ZASADA ALEKSANDRY WIKTORII „ Mów zawsze: dzień dobry”
Ola była prztykana palcem w plecki, by przywitać się z nową osobą. Mały wstydziuch miał z tym problemy, za to teraz z podniesioną głową wchodzi na spotkania i wita się z rozmówcami. Zawsze trzeba się ładnie i wyraźnie przywitać. To podstawa, prawda?
„Pamiętam, kiedyś jak wychodziłam z babcią ze sklepu, babcia zapytała: A czegoś nie zapomniałaś? Mała Ola na to: Dobranoc”. :)
ZASADA OLI „Uważaj na słowa”
Słowa potrafią bardziej ranić niż kuksaniec. – tłumaczyła mama Oli, obrazując scenki i rozmówki na misiach. Nie wolno powiedzieć drugiemu misiowi, że jest gruby, czy brzydki. Czasem lepiej ważyć słowa, żeby nikogo nie zranić. Eh… jak często kłótnie maluchów wynikają właśnie z ciętego języka! :)
ZASADA MONIKI „Jedz ładnie”
Rodzice Moniki dbali o to by ładnie siedziała przy stole, nie mlaskała i szanowała jedzenie. Zawsze w gościach trzeba uszanować czyjeś starania i wszystko ładnie zjeść z talerzyka. Może dlatego Monika tak polubiła, gotowanie? W każdym razie wtedy w byciu grzeczną Monice zawsze pomagał wierny piesek. No tak, dzieci zawsze użyją fortelu.
ZASADA KASI „ Magiczne słówka”
Tato zawsze pytał: „A magiczne słowo?”. Mama śmiała się i odpowiadała: „Abrakadabra”, ale Kasi nie było wtedy do śmiechu, bo zazwyczaj trzeba było posypać głowę popiołem i powiedzieć: „Przepraszam”. Dołączyły do tego szybko „Proszę”, „Dziękuję”, „Nic nie szkodzi”, „Wzajemnie”. Tak! Niech nasze dzieci wiedzą, że słowa mają moc!
To nasze żelazne zasady, a czy TY masz swoje? Czego uczysz swoje dziecko? Przypominają Ci się jakieś śmieszne zasady Twoich rodziców. Dobre wychowanie to jest to!
Posłuchaj co o dobrym wychowaniu mówią same dzieci!
