Do czego służy pudełko po płatkach? - Artykuł
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Do czego służy pudełko po płatkach?

W kuchni wiele zdarzyć się może... nawet nauka :)

Do czego służy pudełko po płatkach?

Autor zdjęcia/źródło: drewienko

Ostatnio podczas sprzątania szafki spadły mi na głowę płatki śniadaniowe. 

A że ja byłam na kuckach, a te płatki wysoko, to jeszcze miały czas w trakcie lotu obrócić się mniej więcej o 180 stopni i wylądować na mojej głowie otwartą stroną, rozsypując się cudnie na moich włosach, wpadając pod bluzkę, pod nogi, i upiększając sobą całą podłogę…, a do tego dzień był ponury.

Rozpłakałam się. Przez głupie płatki. Tak jakby...

Usiadłam na podłodze i  zaczęłam walić pustym opakowaniem o szafkę.

W tym czasie do kuchni weszła moja córka Hania.

- Mamo co robisz?

- Nic, sprzątam i walę pudełkiem w szafkę.

- Mamo, a dlaczego walisz pudełkiem w szafkę?

- Bo w życiu czasem trzeba sobie powalić pudełkiem w szafkę! I popłakać trzeba czasem. Człowiek się regeneruje, oczyszcza emocje! Bo człowiek czasem bardzo tego potrzebuje, żeby nie zwariować!

- Ok, to ja już sobie pójdę. Nie wiem co ty mówisz.

I poszła.

Za jakiś czas zaglądam do niej do pokoju. Córcia siedzi na swoim łóżku i w coś się bawi. Zerknęłam na nią w przelocie. Idę dalej zadowolona, że tak spokojnie i grzecznie jakoś organizuje sobie czas. I raptem słyszę:

- Bo czasem człowiek musi powalić pudełkiem w szafkę.

Staję jak zamurowana. Wracam. Przyglądam się. Hania wali pudełkiem po klockach w drzwi szafy.

- Hania co Ty robisz?

- Jestem człowiekiem.

:):)

Pomyślałam, że to nie tylko rodzic uczy dziecko. Bo i dziecko uczy rodzica, w tych różnych momentach naszego życia.  Nawet w tych, gdy wchodzisz z do pokoju małej dziewczynki i słyszysz swoje słowa.

Słyszysz niespodziewane echo nauki, która nie idzie w las…

Hania nauczyła się od mamy, że emocje są różne. Że człowiek ma prawo być wkurzony i smutny.

Mama nauczyła się od Hani, że warto przyznać się czasem do własnej słabości. A nóż widelec może ktoś zrozumie na czym polega człowieczeństwo ;)

A potem upiekłam ala ciasto z truskawkami, zupełnie już spokojna, znów całkiem poukładana.

Płatki  na swoim miejscu.

Hania buduje wieżę z klocków.

Emocje opadły... one mają zwykle to do siebie, że zbyt długo nas nie trzymają. Trzeba się tylko nauczyć jak te chwile przetrwać. I nie wstydzić się przed własnymi dziećmi, że człowiek czasem traci panowanie nad płatkami śniadaniowymi.  I bywa, że nad życiem też.

A potem pokazać, że ten sam człowiek podnosi się. Idzie. I piecze ciasto...

Najnowsze komentarze

  • Awatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaIkona zgłaszania komentarza
    Ach, te nasze emocje.. ile by życie było bez nich łatwiejsze ale jakie nudne..