W zależności od tego, ile czasu dziennie spędzają dzieci na czytaniu, liczba ta może wzrosnąć nawet do ponad miliona słów. Bardzo prawdopodobnie jest, że tego typu kontakt słowny ułatwia dzieciom poszerzanie zasobu słownictwa i przybliża stopień rozumienia różnorodnych tekstów, które będą musiały czytać w późniejszym okresie życia.
Nikt już dzisiaj nie próbuje przeczyć, że to właśnie czytanie jest najważniejszą rzeczą, jaką można zrobić, aby pomóc w budowaniu ścieżek językowych w mózgu dziecka. Czytając dziecku już od najmłodszych lat, nawet wtedy, gdy dziecko nie jest jeszcze w stanie porozumiewać się werbalnie, pomaga mu tworzyć neurologiczne podstawy późniejszego, skutecznego posługiwania się językiem i później nabywanej umiejętności czytania i pisania. Książki pozwalają na dogłębne poznanie słownictwa i gramatyki w sposób, którego dziecko normalnie nie doświadcza, albo doświadcza w bardzo ograniczonym zakresie.\
Trzeba czytać dziecku codziennie, nawet wtedy, gdy samo już umie czytać
Chociaż czytanie jest korzystne dla dzieci w każdym wieku, korzyści te są nieco inne w zależności od etapu rozwoju dziecka. Noworodkowi trzeba czytać wszystko, co tylko się ma pod ręka, nawet gdy to będzie jakaś niezbyt wysokich lotów gazeta, czy choćby mickiewiczowskie Dziady, albo szekspirowski Hamlet. Na tym etapie nie ma znaczenia, co się czyta, chodzi o to, że się czyta!.
Istotą sprawy jest w tym przypadku to, by dziecko słyszało słowa i zdania wypowiadane w określonym języku. W miarę jak dziecko będzie rosnąć, treść czytanych książek zaczyna mieć coraz większe znaczenie. W jego późniejszym życiu książka może stać się pomostem do omawiania z dzieckiem czegoś, czego może ono już doświadczać w tzw. „realu”. Czytanie książek może też stać się sposobem na poruszanie tematów bez zadawania konkretnych pytań w stylu np.: „Czy jesteś prześladowany w szkole?”
Czytanie z dzieckiem tego, co ono lubi najbardziej, jest zawsze dobrym pomysłem. Kiedy dziecko ma szansę realizować swoje zainteresowania, często uświadamia sobie, że czytanie jest nie tylko zabawne, ale także satysfakcjonujące. Dzięki temu później chętnie kontynuuje czytanie już na własną rękę.
Uwaga!
Nie ma żadnego powodu, aby przestać czytać z dzieckiem, kiedy ono już same nauczy się czytać! Późniejsze wspólne czytanie z uczniem szkoły podstawowej niewątpliwie wspiera jego rozwój, stymuluje umiejętność biegłego czytania i pisania, a poza tym stwarza niepowtarzalną szansę utrzymania zażyłych i przyjacielskich kontaktów, i to pomimo postępowania procesu dorastania.
Jeśli czytać z dzieckiem, to od kiedy?
Nie jest możliwe precyzyjne wskazanie idealnego momentu na rozpoczęcie czytania książek dziecku. Można założyć jednak, że skoro aktywność taka ma tak wiele walorów, to wspólną z dzieckiem przygodę z książką najlepiej jest rozpocząć zaraz po jego narodzinach, a może nawet jeszcze wcześniej. To nie jest żadne przejęzyczenie czy głupota! Trzeba pamiętać, że dziecko w łonie matki odbiera dźwięki z otoczenia, bo słuch dziecka w trzecim trymestrze ciąży jest już bardzo dobrze rozwinięty.
Tak więc im prędzej zaczniemy czytanie z dzieckiem, tym więcej będzie korzyści dla jego rozwoju. Jakie efekty? Bardzo różne, ale na pewno należą do nich: szybsza nauka mówienia, czytania i pisania.
Dlaczego tak jest?
Obcowanie dziecka z książką jest procesem, który ma swoje określone i zależne od wieku dziecka fazy. Każde niemowlę powinno przechodzić fazę „oswajania się” z książkami. To nic innego jak manualna zabawa książką wykonaną z kartoników, dostosowaną dla określonego wieku, czy z ceratki (tzw. książeczki kąpielowe). Jest to pierwsza faza obcowania z książką, czyli tzw. faza manipulacji. Dziecko traktuje takie książeczki jak zabawki, przedmioty, które się dotyka, bierze do rączki, czy wkłada do buzi. Zainteresowanie takimi książkami jest oczywiście chwilowe i nie przesądza o niczym, ale ten etap jest bardzo ważny, gdyż pokazuje dziecku, że coś takiego jak książka w ogóle istnieje. W tym przypadku nie chodzi bowiem o sam proces czytania, lecz o możliwość skupienia uwagi i skoncentrowania wzroku dziecka na prostych i wyraźnych ilustracjach.
Kilkunastomiesięczne dziecko potrafi już naśladować odgłosy samochodów czy zwierząt, które zobaczy na kolorowych kartach książek dostosowanych do jego wieku. Obcowanie z nimi jest wspaniałą okazją do ćwiczenia pamięci, rozwijania procesu mowy i myślenia przyczynowo-skutkowego. To początek drugiej fazy obcowania małego dziecka z książkami. Dziecko zaczyna interesować się tym, co jest wewnątrz książeczki, przewraca strony, ogląda obrazki, wskazuje paluszkiem znane mu przedmioty, postaci, zwierzęta. To świetny trening dla umiejętności skupiania uwagi, co wyraźnie stymuluje rozwój malucha. Kolejne książki mogą już składać się w historyjki, niekoniecznie tekstowe. Trzeba pamiętać, że pozostawienie dziecka „samemu sobie” z książką nie jest dobrym pomysłem. Dlaczego? Szalenie istotne jest tu zaangażowanie rodzica, który z odpowiednią intonacją, mimiką, ruchem i gestykulacją opowie dziecku książkową historyjkę. Można także wzbudzać ciekawość dziecka, zadając pytania typu: „A tutaj co się stało?”, „Co robi piesek?” itp.
Kolejną fazą jest obcowanie dziecka z tekstem książki. Wchodzą w nią już nieco starsze dzieci. Zawartość tekstowa książek, początkowo czytana przez rodzica, stymuluje dążenie dziecka do osiągnięcia samodzielności w tym zakresie. Wzrastający poziom zainteresowania tekstem stymuluje u dziecka chęć słuchania czytanej historyjki. Dziecko pomaga w przewracaniu stron książki, śledzi wskazywany palcem jej tekst, a książkowe ilustracje staja się teraz tylko elementem dodatkowym, pomocniczym.
Jaka powinna być ta pierwsza książka?
Pierwsze książkowe ilustracje pokazywane dziecku, powinny być kontrastowe, by móc skupić ciągle niedoskonały jeszcze wzrok dziecka. Nie można w tym wieku traktować książeczek jako środek do zajęcia uwagi dziecka choć na chwilę. Jeśli rodzic jest zaabsorbowany innymi sprawami, zdenerwowany, lepiej przełożyć „sesję czytelniczą” na inny, bardziej sprzyjający temu czas.
Wczesny kontakt z książką ma niezaprzeczalny walor wpływu na rozwój jego aparatu mowy. Nie chodzi tutaj o poszerzanie zasobu słownictwa, bo na to u niemowlaka jest jeszcze za wcześnie. Obrazki i towarzyszący im komentarz znacznie stymulują rozwój mózgu małego dziecka, zachęcają do powtarzania dźwięków, z czasem – prostych słów. Dla dziecka na etapie nauki mówienia najlepsze są książeczki, które dają możliwość samodzielnej interpretacji obrazka. To zachęca do tworzenia własnych wypowiedzi i znacząco rozwija wyobraźnię.
Uwaga!
Ważne jest, by zainteresować się sposobem wykonania książeczki. Trzeba też koniecznie sprawdzić, czy informacyjny przekaz w niej zawarty jest odpowiedni dla wieku malucha i jego poziomu rozwoju, oraz czy książeczka jest zwyczajnie ładna i estetyczna, bo książkowych koszmarków na rynku jest sporo! Nie wystarczy kupić książeczkę, trzeba koniecznie sprawdzić, co się kupuje i tu nie tylko chodzi o względy bezpieczeństwa.
Kupowanie dobrze wybranych książek dziecku, i to już niemal od pierwszych miesięcy jego życia jest doskonałą i opłacalną Inwestycją. Z pewnością zaprocentuje to w przyszłości.
Pamiętaj!
Czytanie dla dziecka i z dzieckiem powinno być dla niego dobrą zabawą, co ściśle związane jest z:
- rozwojem zdolności do komunikowania się z otoczeniem;
- osiągnięciem określonego poziomu inteligencji emocjonalnej;
- nabyciem i stałym rozwojem umiejętności koncentracji uwagi;
- stałym doskonaleniem umiejętności przeżywania i wyrażania emocji;
- umiejętnością efektywnego odpoczynku.
Wprowadzenie dzieci w umiejętność czytania niewątpliwie jest zadaniem rodziców i nauczycieli. Istotną sprawą podczas czytania dzieciom książek jest takie ich dobieranie, aby przedstawiane w nich historie były zabawne, różnorodne i pozbawione całkiem niepotrzebnych elementów agresji, przemocy.
Kiedy czytać?
Czytanie dzieciom przed ich zaśnięciem jest dobrym pomysłem. Pierwszy etapem wprowadzenia dziecka w świat książki jest jej głośne czytanie. Czynnością, która pośrednio ma na celu rozwijanie zainteresowań czytelniczych, są wizyty w bibliotece – to aktywność, która pozwoli dziecku na późniejsze samodzielne wybieranie książek, zgodnie z własnymi upodobaniami i zainteresowaniami.
Podsumujmy
Czytanie dziecku ma liczne walory, pozytywnie wpływające na wiele obszarów rozwojowych dziecka. Ponadto czytanie pozwala na przełamanie fizycznego dystansu i stałe zaspokajanie naturalnej potrzeby bliskości, wycisza, relaksuje, ułatwia zasypianie, umożliwia konstruktywne spędzanie czasu z dzieckiem i co najważniejsze kształtuje nawyk czytania przez całe życie.