Stan epidemiczny związany z pandemią koronawirusa spowodował zamkniecie szkół i przedszkoli do 25 kwietnia 2020 r. Jednocześnie od 25 marca został wprowadzony obowiązek edukacji na odległość. Zostały także przeniesione egzaminy maturalne i ósmoklasisty, a o ich terminie ministerstwo zobowiązało się poinformować uczniów z trzytygodniowym wyprzedzeniem. Minister edukacji, pytany w wywiadzie w telewizji publicznej, o to czy już wiadomo, kiedy uczniowie wrócą do swoich placówek, stwierdził, iż jest to uzależnione od dalszego rozwoju epidemii w Polsce.
"Pod koniec tygodnia ogłosimy, co dalej ze szkołami. (...) Wydaje się, że na tę chwilę raczej będzie decyzja o kolejnym przedłużeniu zamknięcia szkół działających w formie tradycyjnej, natomiast, czy uda się, żeby uczniowie wrócili do szkół przed zakończeniem zajęć dydaktycznych? Możliwe. Ale to oczywiście zależy od tego, co będzie dalej działo się z epidemią" - powiedział Piontkowski, powołując się przy okazji na stanowisko w tej sprawie ministra Szumowskiego (czytamy w Onet.pl).
COVID –19: kiedy decyzja rządu o powrocie uczniów do szkół
Decyzja rządu ma być ogłoszona pod koniec tego tygodnia (do 24 kwietnia). Podtrzymane także zostaje postanowienie o otwarciu w pierwszej kolejności placówek, które zapewnią opiekę najmłodszym dzieciom, jeśli ich rodzice pracują. Terminu także jeszcze nie znamy, ale działanie to jest niezbędne do wprowadzania w życie kolejnych etapów odmrażania gospodarki.
Minister edukacji liczy także na to, że sytuacja epidemiczna pozwoli na przeprowadzenie matur w czerwcu - na pewno nie w maju, ale o tym będziemy informowani na bieżąco. Na konkretny harmonogram - uwzględniający terminy egzaminów i rekrutacji do szkól średnich musimy poczekać jeszcze kilka lub kilkanaście dni.
Źródło: onet.pl
