Adaptacja malucha, który idzie do żłobka - Artykuł
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Adaptacja malucha, który idzie do żłobka

Adaptacja malucha, który idzie do żłobka

Autor zdjęcia/źródło: adaptacja, freepik

Kiedy zbliża się koniec urlopu macierzyńskiego, a mama planuje powrót do pracy, młodzi rodzice zaczynają szukać opieki dla swojego maleństwa. Jednym z możliwych rozwiązań, jest zapisanie dziecka do żłobka. Zarówno dla dziecka jak i dla rodziców, jest to nowa sytuacja, do której warto chociaż w jakimś stopniu się przygotować. Dlatego adaptacja w żłobku jest chyba najlepszym rozwiązaniem.

Kiedy można zapisać dziecko do żłobka?

Nigdy nie ma niestety właściwego momentu na zapisanie dziecka do żłobka. Zarówno 12 miesięczny maluch jak i dwulatek, nie są do końca gotowi na pójście do żłobka. Jeśli jednak młoda mama musi wrócić do pracy, a dziadkowie nie mogą całe dnie opiekować się dzieckiem, nie ma innego wyjścia. Oczywiście można jeszcze wynająć opiekunkę, jednak nie każdy może sobie na to pozwolić, bądź też takie rozwiązanie po prostu się nie opłaca.

Rodzicu, zacznij od siebie

Niemowlę, jeśli nawet jeszcze nie mówi, to naprawdę bacznie obserwuje i dużo rozumie. Dziecko potrafi odczytywać emocje rodzica, dlatego mama czy też tata, w obecności malucha nie powinni pokazywać swoich lęków i obaw. O żłobku trzeba wypowiadać się pozytywnie i z uśmiechem na twarzy. Dzięki temu, dziecko będzie miało wewnętrzne oparcie w rodzicach  i naprawę lepiej poradzi sobie z tą nową sytuacją.

Przygotowania przed pójściem do żłobka

Młode mamy, który decydują się na powrót do pracy, zostawiają dzieci w żłobku, czasami nawet na 9 godzin. Maluch, który od narodzin całe dnie spędza z mamą, naprawdę nie będzie miał łatwo. Dlatego już kilka miesięcy przed oddaniem dziecka do żłobka, warto rozpocząć przygotowania. Zostaw czasami swoje maleństwo tylko z tatą, a sama zrób coś dla siebie. Co jakiś czas poproście dziadków o pomoc w opiece nad wnukiem bądź wnuczką, a razem z mężem wybierzcie się do kina czy na kolację. Dziecko musi przekonać się, że świat nie kończy się tylko na mamie, ale musi mieć pewność, że mama zawsze do niego wróci.

Opowiadać o żłobku czy milczeć?

Oczywiście, że opowiadać, ale tylko w samych superlatywach. Maluszek może nie wiele z tego zrozumie, ale 2 latek na pewno zapamięta, że w żłobku będą koledzy, koleżanki i dużo zabawek. Warto opowiadać dziecku o nowej sytuacji, zaciekawić go wizytą w nowej placówce, jednak wszystko na spokojnie i z uśmiechem na twarzy.

Pierwsze dni w żłobku

Za nim dziecko samo zostanie w żłobku, najpierw jest czas na adaptację.  Rodzice, mogą towarzyszyć maluchowi przez pierwsze dni.  Mama jednak nie powinna wchodzić w zbytnią interakcję z dzieckiem, a jedynie powinna usiąść z boku, tak aby maluch widział ją jedynie gdzieś z daleka, kontem oka. Rodzice są tak na wszelki wypadek. Najlepiej aby adaptacja trwała około 3 dni, a potem nadchodzi czas, w którym dziecko zostanie samo, ale w środowisku już trochę mu znanym. Pierwszego dnia zostawcie malucha na 2 godziny, potem na 4, następnie na 6, aż w końcu na 9. Takie stopniowe wydłużanie czasu, jest najlepszym sposobem na oswojenie z nową sytuacją.

Całować, przytulać czy zrobić pa pa?

Pożegnania powinny być raczej krótkie, szybki buziak i pa pa. Im dłuższe przytulanie, tym dziecku trudniej zostawić rodziców i pójść do rówieśników. Zapewnijcie malucha, że po południu wrócicie i wszyscy razem pójdziecie do domku. Jeśli nawet na początku dziecko płacze, to zaraz zapomni i zajmie się zabawą z nowo poznanymi dziećmi.

Pójście dziecka do żłobka, to niełatwa sytuacja zarówno dla rodziców jak i dziecka. Jednak właściwe przygotowanie i pozytywne nastawienie, pomogą w pokonaniu wszystkich trudności. Dni przeznaczone na adaptacje są naprawdę bardzo pomocne, bo dzieki nim, dziecku łatwiej przyzwyczaić sie do nowej sytuacji.  Zobaczycie, za jakiś czas stwierdzicie, że nie było tak źle jak się spodziewaliście. 

ZOBACZ TAKŻE:

Bon żłobkowy – kto będzie mógł z niego skorzystać?>>