Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.3

No ja się nie dziwię, że chodzisz prywatnie - na NFZ też raczej nie prowadziłabym ciąży. :)

Ja na nfz prowadze drugą ciążę i nienarzekam :) dzieki temu za te usg w szpitalu zapłaciłabym chyba z 600 zł ;/

Po wiycie dam znać :)

u nas we wrocku jest kłopot ze służbą zdrowia, wszędzie kolejki, odległe terminy, cuda na kiju....ale tak sie zastanawiam - po co ubezpieczenie, za kasę którą biora z pensji na ubezpieczenie możnaby wykupić sobie całkiem fajną polise.

Asia to masz szczęście :)

Paula ja też chodziłam prywatnie do ginekologa w ciąży ale jak musiałam zrobić badania w labolatorium to szłam do lekarza rodzinnego i prosiłam go o skieorwanie :) Był w porządku i mi dawał :) Teraz przed operacją w lutym tez zamierzam się niego wybrać bo muszę zrobić badania :) Może też spróbujesz ze swoim rodzinnym zagadać?

dziewuszki życzę miłego przedłużonego weekendu i odpoczynku!

Pewnie jak bym była na Twoim miejscu Paula to tak samo bym chodziła prywatnie. U mnie to jest tak że wczoraj rejstrowałam się na dzisiejsze usg . W sumie było godzinne spóźnienie ale to nic :) lekarz który mi robił usg był fantastyczny :) pokazał mi główkę, oczka :) liczyłam paluszki w piąstkach :) no i fajnie określił płeć :D skierował na pośladki i mówi tak : ja bym obstawiał na płeć żeńską ( a za chwilę ) o widziała Pani, właśnie mi siurak gdzieś śmignął :P no i zaciekawiło go to :) okazało się że jest to chłopaczek :) widziałam jajeczka i siuraczka :)

A tak przy okazji dowiedziałam się , że nt które miało maleństwo w 12 tyg było idealne. LEkarz powiedział że powyżej 2,5 to jest wskazanie na dodatkowe badanie a powyzej 3,5 to jest duze prawdopodobienstwo co do choroby. Ewelinko powiedz kolezance zeby nie martwiła się:)

No to fantastycznie!!!! bedzie parka :P :P :P

Asia no to masz fajnie z terminami, u nas to sajgon :/

Hej

Asiu gratuluje syneczka!

Dziewczyny w UK to jest dopiero sajgon jeśli chodzi o ciąże,którą prowadzi położna a lekarz nas widzi jeśli są jakieś problemy.Usg są 2 czasem 3 przez całe 9 miesięcy,ja miałam jeszcze jedno dodatkowe przez wzgląd na tarczyce.

Wieje u nas dzisiaj straszliwie,powodzie cały czas,oby pogoda wreszcie sie uspokoiła.....

Dzięki dziewczyny :) też się niemiłosiernie cieszę :) tylko nad imieniem musimy pomyśleć :)

Z tymi lekarzami to tak jest, ja o tyle mam szczęście, że mieszkam w mieście wojewódzkim więc lekarzy trochę jest.

Edytko uważaj na siebie. U nas też pogoda wiosenna w styczniu. Znając życie w tym roku znów będzie śnieg na Wielkanoc;p

Gratulacje parki :)

Powiem Ci, że różnica wieku pomiędzy naszymi dziećmi będzie identyczna :) 

Twoja córka 2,5 roku, kiedy urodzi się jej braciszek - u mnie identycznie !

Tylko mi został już tylko miesiąc do terminu porodu, albo trochę mniej ze względu na starzejące się łożysko. Mogą mnie szybciej hospitalizować i rozwiązać ciążę przed 40 tyg. Ale wolę to, niż przenosić 2 tygodnie, jak w przypadku ciąży pierwszej :) 

Poczytuję Was codziennie i gratki składam każdej z Was:) Mnie ciągnie do dzieciaczka, ale niestety, nie da rady:)))

gratulujemy synka! oby zdrowo rósł jeszcze w brzuszku mamusi..;-)

u nas ok dzień słoneczny i jak byliśmy na spacerku to Antoś 3 razy płakał..a to dlatego, że gdzie zobaczył dzieci nawet po drugiej stronie ulicy to chciał do nich pędzić ;-) chyba brakuje mu zabawy z dziećmi..kórczę niech przyjdzie to lato co na placu zabaw się wybawi ;-) szkoda mi go..teraz to nikt prawie na spacer u nas nie wychodzi a tak fajnie na dworze..

rano okropnie sięczułam..jakieś zawroty i słabości ale zdążyłam zrobić małemu śniadanie i ładnie siedział sam i zjadł a ja poleżałam.. tylko pytał czasem " ała mama"? Kochany..

Podczytuje Was dziewczyny ale tak jakos brak ochoty na pisanie. 

Dziewczyny w dwu paku- trzymajcie sie bo Wasze zdrowko i samopoczucie sa teraz najwazniejsze. Nie ma sie co zamartwiac na zapas, bo na pewno bedzie wszystko dobrze. A jak czytam, ze czeka Was wybieranie imion to juz nie moge sie doczekac Waszydch typow i na czym w koncu stanie. Pochwalcie sie jakie imiona Wam sie podobaja.

U nas w ciagu dnia bardzo przyjemna temp, jak dzis bedzie tak jak wczoraj to mimo, ze rozbiera mnie jakies chorobsko, musimy wybrac sie na spacer. Siostra Pawla wczoraj dotarla do BE (pojechala tam tez meza mama na tydzien, zobaczyc jak mieszkaja), to mowi ze maja istna wiosne. Rozmawialismy na skypie kolo 21- i mieli wtedy 11st.