Nastał nowy, urodzinowy dzień. Kalo przeciągnął się, leżąc w łóżku z zamkniętymi oczami. - Jeszcze dwie minuty – wymruczał chłopiec sam do siebie i...
Słońce właśnie zachodziło. Cały świat skąpany był w pomarańczowo-purpurowym blasku. Kalo siedział w swoim pokoju, ubrany w piżamę, opierał się o parapet...
Są małe i duże. Z lokami lub z krótkimi włosami. Siedzą, chodzą, czasem wyglądają jak żywe. Lalki, bo o nich mowa, kochają wszystkie małe dziewczynki. A każda z nich ma ich kilka.