odważyłam się... no i jestem:)tyle czasu zbierałam się,by załozyć swojego własnego,pierwszego bloga:)za oknem szaro-buro i ponuro,chłopcy bawią się wspólnie i cicho (szok) w pokoju mikołajka,mężulek w pracy na drugą zmianę.włączyłam sobie radio internetowe,bo z przyczyn remontowych inne sprzęty grające...