Wracamy do codzienności Pobyt u rodziców był super,moja królewna szybko zaakceptowała wieś.Gdy spała na spacerkach nawet szczekanie psa jej nie przeszkadzało.Niestety co dobre szybko się kończy.Przyjechał mąz ,zapakował do samochodu i porwał z powrotem do szarej codzienności!Brutal jeden!Ale wybaczylam...