|  | 
        		paź2025
 |  | 
| Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su | 
|  |  | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 
| 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |  |  | 
		 
		
		
		
		
		
		        
			- 
				Chyba się obraził...
				    Nadesłane przez: oaza09  05-05-2010 22:12					   
 
					Dziś drugi dzień...Mateuszek rozpłakał się zaraz po tym jak go pani wzięła na ręce... tak żałośnie na mnie spojrzał...serce się krajało, ale odwróciłam wzrok, musiałam być twarda.
 Zanim dopełniłyśmy z panią formalności finansowych, to płacz Matusia ustał. Miałam zostawic go na trzy godziny, ale poszłam po dwóch...nie wytrzymałam. Pani przyniosła mojego synka do mnie. Nie płakał. Był bardzo poważny. Ani się do mnie nie uśmiechnął. Normalnie miałam wrażenie, że sie obraził!
 Jako, ze dziś wprosiłam się z małym do mamy na rosół to poszłam do niej i Mati dopiero po drodze sie rozruszał i zaczął coś nawijać w sobie tylko znanym języku...Uff, odetchnęłam...
 
				    					    					    					    		
				    					    		
				    					
					    Zamknij
		    	   
						
		    	    	
			     
 
 
	
	
		
		
	
	
 
 
    
        © 2008-2025 MedFood Group SA
                
            
            
                    
     
    Do góry
    
    
        Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
    
    zamknij
    
        Dołącz do nas na Facebooku