dalej chorobaKategorie: Dom i ogród Liczba wpisów: 2, liczba wizyt: 8234 |
Nadesłane przez: isia8410 dnia 02-05-2011 11:55
Nie wiem czy pisałam ale pobudowaliśmy z mężem domek taki ok. 200m kw. Teraz w niedługim czasie planujemy przeprowadzkę. Roboty prawie ukończone, trwają ostatnie poprawki i SPRZĄTANIE !!!
Właśnie sprzątam już dwa tygodnie i w ogóle nie widać końca.Z samego rana jadę tam z dzieciaczkami a wracam wieczorem jak trzeba już kłaść dzieci spać. Do tego wszystkiego najgorsze jest to, że UWAGA wchodzę na drabinę - słyszę płacz dziecka i muszę zejść, za chwilę znowu wchodzę - Ama chce pić, znów muszę zejść, i tak ok.200 razy dziennie. Nawet nie wiedziałam, że jedno okno można myć ok. 3 godzin.
Dzisiaj mam pół dnia przerwy bo nogi odmawiają mi posłuszeństwa.W końcu mi też należy się jakiś odpoczynek. Męża jak zwykle nie ma - tym razem wyjechał dziś w nocy na 2 tygodnie a już tęsknię.
Jak wróci pewnie zdążę przewieść wszystkie rzeczy !!!
Czy widzieliście kobietę z przyczepką pełną gratów i do tego dwójka szkrabów w samochodzie?????
Jeżeli tak to na pewno byłam ja!!!!!