8 godzin dziennie jedzenia i 5kg mniej w tydzień?!
- Zarejestrowany: 28.03.2012, 09:10
- Posty: 3618
Własnie przeczytałam artykuł http://kobieta.wp.pl/kat,26377,title,Jedz-tylko-przez-8-godzin-dziennie-i-chudnij,wid,15223578,wiadomosc.html?ticaid=1fd35 i tak się zastanawiam, czy to możliwe? Szczególnie, że chciałabym zgubić tak max 5kg.
"Zrzucenie 5 kilogramów w tydzień może być znacznie prostsze niż się wydaje. Co więcej, to nie żadna głodówka ani restrykcyjne menu. Autorzy diety ośmiogodzinnej namawiają do tego, by chudnąć, jedząc to, na co mamy ochotę. Jedynym warunkiem jest przestrzeganie czasu posiłków. Można je spożywać wyłącznie w ciągu wybranych ośmiu godzin. Pozostałe 16 musi być przeznaczone na regenerację organizmu."
Podobno regularne odżywianie sprzyja lepszej przemianie materii.
- Zarejestrowany: 08.10.2012, 08:12
- Posty: 212
Zostawiłam II etap diety na wiosnę. Rok temu zaczęłam w marcu i był sukces. Teraz są mrozy i niestety chce mi sie bardziej jesc i nie za bardzo mam gdzie ćwiczyć. Chce utrzymac obecną wage przez te 2 miesiace i ruszyć z kopyta ;)
Szlag mnie trafił..
Po tygodniu na wadze mam 400 g mniej;/
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Zostawiłam II etap diety na wiosnę. Rok temu zaczęłam w marcu i był sukces. Teraz są mrozy i niestety chce mi sie bardziej jesc i nie za bardzo mam gdzie ćwiczyć. Chce utrzymac obecną wage przez te 2 miesiace i ruszyć z kopyta ;)
ojj tak.... i ja jem i jem zima..
- Zarejestrowany: 18.01.2013, 16:29
- Posty: 15
a ja po 2 tygodnich -2,6 kg... myślałam, że bedzie trochę wiecej... ale nie jest źle:) dobrzee by było jakby w przyszły poniedziałek okazało się,że jest -4kg... i do tego będę dożyć!
- Zarejestrowany: 08.10.2012, 08:12
- Posty: 212
a ja po 2 tygodnich -2,6 kg... myślałam, że bedzie trochę wiecej... ale nie jest źle:) dobrzee by było jakby w przyszły poniedziałek okazało się,że jest -4kg... i do tego będę dożyć!
Lepiej małymi krokami i do celu Życzę wytrwałości
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
U mnie w tym tygodniu tylko pół kilo mniej, czyli łącznie jakieś 2,5 ale i tak jestem usatysfakcjonowana,
oby tylko pozostała tendencja spadkowa, to powoli ale do celu
- Zarejestrowany: 18.01.2013, 16:29
- Posty: 15
dzisiaj Dzień Babci i moje postanoweinie o niejedzeniu słodyczy legło w gruzach:( ach....
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
dzisiaj Dzień Babci i moje postanoweinie o niejedzeniu słodyczy legło w gruzach:( ach....
ja generalnie też nie jem, ale czasami sobie pozwalam na jakieś ciastko czy kawałek lekkiego ciasta, wolę ograniczyć ilość niż kompletnie sobie wszytskiego odmawiać, a po diecie rzucić się na wszelkie "zakazane"
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
dzisiaj Dzień Babci i moje postanoweinie o niejedzeniu słodyczy legło w gruzach:( ach....
ja generalnie też nie jem, ale czasami sobie pozwalam na jakieś ciastko czy kawałek lekkiego ciasta, wolę ograniczyć ilość niż kompletnie sobie wszytskiego odmawiać, a po diecie rzucić się na wszelkie "zakazane"
wrrrr to jest najgorsze....
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
Szlag mnie trafił..
Po tygodniu na wadze mam 400 g mniej;/
w drugim tygodniu tylko -1 kg. i mnie trafia. cieszę się,że nie tyję. a niech spada i powoli,oby w ogóle. ale mam gorsze dni...
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Szlag mnie trafił..
Po tygodniu na wadze mam 400 g mniej;/
w drugim tygodniu tylko -1 kg. i mnie trafia. cieszę się,że nie tyję. a niech spada i powoli,oby w ogóle. ale mam gorsze dni...
nooo
ja wczoraj wsunełam z 4 kawałki milki....ale zwalam to na @ ze idzie do mnie
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
Szlag mnie trafił..
Po tygodniu na wadze mam 400 g mniej;/
w drugim tygodniu tylko -1 kg. i mnie trafia. cieszę się,że nie tyję. a niech spada i powoli,oby w ogóle. ale mam gorsze dni...
nooo
ja wczoraj wsunełam z 4 kawałki milki....ale zwalam to na @ ze idzie do mnie
no to mamy podobny problem...
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Szlag mnie trafił..
Po tygodniu na wadze mam 400 g mniej;/
w drugim tygodniu tylko -1 kg. i mnie trafia. cieszę się,że nie tyję. a niech spada i powoli,oby w ogóle. ale mam gorsze dni...
nooo
ja wczoraj wsunełam z 4 kawałki milki....ale zwalam to na @ ze idzie do mnie
no to mamy podobny problem...
ja już w trakcie, 3 dzień, dlatego nie jestem zła, że taki słaby spadek był w ubiegłym tygodniu, bo przed zawsze mam skoki wagi
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
Szlag mnie trafił..
Po tygodniu na wadze mam 400 g mniej;/
w drugim tygodniu tylko -1 kg. i mnie trafia. cieszę się,że nie tyję. a niech spada i powoli,oby w ogóle. ale mam gorsze dni...
nooo
ja wczoraj wsunełam z 4 kawałki milki....ale zwalam to na @ ze idzie do mnie
no to mamy podobny problem...
ja już w trakcie, 3 dzień, dlatego nie jestem zła, że taki słaby spadek był w ubiegłym tygodniu, bo przed zawsze mam skoki wagi
też mam...
- Zarejestrowany: 28.03.2012, 09:10
- Posty: 3618
Szlag mnie trafił..
Po tygodniu na wadze mam 400 g mniej;/
w drugim tygodniu tylko -1 kg. i mnie trafia. cieszę się,że nie tyję. a niech spada i powoli,oby w ogóle. ale mam gorsze dni...
Rozumiem Cię u mnie też jakoś spowolniło no ale trzeba być pozytywnej myśli.
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
Szlag mnie trafił..
Po tygodniu na wadze mam 400 g mniej;/
w drugim tygodniu tylko -1 kg. i mnie trafia. cieszę się,że nie tyję. a niech spada i powoli,oby w ogóle. ale mam gorsze dni...
Rozumiem Cię u mnie też jakoś spowolniło no ale trzeba być pozytywnej myśli.
i się nie poddawać :)
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Szlag mnie trafił..
Po tygodniu na wadze mam 400 g mniej;/
w drugim tygodniu tylko -1 kg. i mnie trafia. cieszę się,że nie tyję. a niech spada i powoli,oby w ogóle. ale mam gorsze dni...
Rozumiem Cię u mnie też jakoś spowolniło no ale trzeba być pozytywnej myśli.
i się nie poddawać :)
ja tam się poddawać wcale nie zamierzam, do lata będziemy sexi laski :)
- Zarejestrowany: 28.03.2012, 09:10
- Posty: 3618
Szlag mnie trafił..
Po tygodniu na wadze mam 400 g mniej;/
w drugim tygodniu tylko -1 kg. i mnie trafia. cieszę się,że nie tyję. a niech spada i powoli,oby w ogóle. ale mam gorsze dni...
Rozumiem Cię u mnie też jakoś spowolniło no ale trzeba być pozytywnej myśli.
i się nie poddawać :)
ja tam się poddawać wcale nie zamierzam, do lata będziemy sexi laski :)
- Zarejestrowany: 08.10.2012, 08:12
- Posty: 212
Jestem w szoku, dziś na wadze 62 kg, a przed niedzielą było prawie 65 !
- Zarejestrowany: 18.01.2013, 16:29
- Posty: 15
no to super!!!! swietnie Ci idzie :) zeby mi tak chciało schodzic...