Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
                                   18 grudnia 2012 12:21 | ID: 879209
                  18 grudnia 2012 12:21 | ID: 879209
              
Sylwio myślałam o Tobie, jak spać nie mogłam... widzę, że jeszcze jesteś...
 widzę, że jeszcze jesteś...
ja też rano sobie myślałam o Sylwi bo wczoraj jej nie widziałam
Tak samo myślałam... telepatia działa... 
hehe no tak :) bo ja już czekam na tego maluszka Sylwii jakbym sama miała rodzić hehe
Wy jedźcie ze mną wszystkie do tego szpitala to ja jakos to przeżyję:-).Bo tak to nerwa juz mam.
jakbyś mieszkała bliżej to nawet mogłabym Cię za rękę trzymać :)) hehe
będziesz mieć cesarkę?
Tak cesarkę.Nie wiem czy stety czy niestety,ale w końcu lekarz chyba wie,co robi.
                                   18 grudnia 2012 12:22 | ID: 879211
                  18 grudnia 2012 12:22 | ID: 879211
              
Sylwio myślałam o Tobie, jak spać nie mogłam... widzę, że jeszcze jesteś...
 widzę, że jeszcze jesteś...
ja też rano sobie myślałam o Sylwi bo wczoraj jej nie widziałam
Kochane jesteście dziewczyny:-).Zalatana wczoraj byłam i nie miałam czasu na familke.a i dziś wariacki dzień.Schody nam montowali!I tak oto mamy zaczątek naszego przyszłego mieszkanka:-)
super :)
To fajnie ale nie przemęczaj się za mocno...
                                   18 grudnia 2012 12:23 | ID: 879212
                  18 grudnia 2012 12:23 | ID: 879212
              
Sylwio myślałam o Tobie, jak spać nie mogłam... widzę, że jeszcze jesteś...
 widzę, że jeszcze jesteś...
ja też rano sobie myślałam o Sylwi bo wczoraj jej nie widziałam
Tak samo myślałam... telepatia działa... 
hehe no tak :) bo ja już czekam na tego maluszka Sylwii jakbym sama miała rodzić hehe
Wy jedźcie ze mną wszystkie do tego szpitala to ja jakos to przeżyję:-).Bo tak to nerwa juz mam.
jakbyś mieszkała bliżej to nawet mogłabym Cię za rękę trzymać :)) hehe
będziesz mieć cesarkę?
Tak cesarkę.Nie wiem czy stety czy niestety,ale w końcu lekarz chyba wie,co robi.
trzeba zaufać lekarzowi :) będzie dobrze :) ja już nie mogę się doczekać kiedy urodzisz hehe
                                   18 grudnia 2012 12:23 | ID: 879213
                  18 grudnia 2012 12:23 | ID: 879213
              
Żanetko ja bym im nie darowała... toż to Twoje własne pieniądze... nie rozumiem ich w ogóle... Jak tak można, tylko ich Gdyby oni popadli na mojego starszego syna to by je w zębach przynieśli...
 Gdyby oni popadli na mojego starszego syna to by je w zębach przynieśli... On to umie walczyć o swoje...
 On to umie walczyć o swoje...
Pewnie,że darować nie mozna.Tylko czasu rzeczywiście do świąt mało i jak tu coś szybko załatwić.Przykro,że nie wywiązali się z obietnicy i pieniążków nie wypłacili zgodnie z umową.
świństwo i tyle i tak to delikatnie nazawałam
                                   18 grudnia 2012 12:24 | ID: 879214
                  18 grudnia 2012 12:24 | ID: 879214
              
Sylwio myślałam o Tobie, jak spać nie mogłam... widzę, że jeszcze jesteś...
 widzę, że jeszcze jesteś...
ja też rano sobie myślałam o Sylwi bo wczoraj jej nie widziałam
Tak samo myślałam... telepatia działa... 
hehe no tak :) bo ja już czekam na tego maluszka Sylwii jakbym sama miała rodzić hehe
Wy jedźcie ze mną wszystkie do tego szpitala to ja jakos to przeżyję:-).Bo tak to nerwa juz mam.
jakbyś mieszkała bliżej to nawet mogłabym Cię za rękę trzymać :)) hehe
będziesz mieć cesarkę?
Tak cesarkę.Nie wiem czy stety czy niestety,ale w końcu lekarz chyba wie,co robi.
Myślami będziemy z Tobą i kciukasy trzymać będziemy...  tylko daj znać dokładnie kiedy...
tylko daj znać dokładnie kiedy... 
                                   18 grudnia 2012 12:24 | ID: 879215
                  18 grudnia 2012 12:24 | ID: 879215
              
Sylwio myślałam o Tobie, jak spać nie mogłam... widzę, że jeszcze jesteś...
 widzę, że jeszcze jesteś...
ja też rano sobie myślałam o Sylwi bo wczoraj jej nie widziałam
Tak samo myślałam... telepatia działa... 
hehe no tak :) bo ja już czekam na tego maluszka Sylwii jakbym sama miała rodzić hehe
Wy jedźcie ze mną wszystkie do tego szpitala to ja jakos to przeżyję:-).Bo tak to nerwa juz mam.
jakbyś mieszkała bliżej to nawet mogłabym Cię za rękę trzymać :)) hehe
będziesz mieć cesarkę?
Tak cesarkę.Nie wiem czy stety czy niestety,ale w końcu lekarz chyba wie,co robi.
od tego oni są :)
                                   18 grudnia 2012 12:24 | ID: 879216
                  18 grudnia 2012 12:24 | ID: 879216
              
ja już uciekam :) pożegnałam się już wcześniej ale jakoś ciężko mi odejść od kompa - zajrzę później :)
                                   18 grudnia 2012 12:24 | ID: 879217
                  18 grudnia 2012 12:24 | ID: 879217
              
Sylwio myślałam o Tobie, jak spać nie mogłam... widzę, że jeszcze jesteś...
 widzę, że jeszcze jesteś...
ja też rano sobie myślałam o Sylwi bo wczoraj jej nie widziałam
Kochane jesteście dziewczyny:-).Zalatana wczoraj byłam i nie miałam czasu na familke.a i dziś wariacki dzień.Schody nam montowali!I tak oto mamy zaczątek naszego przyszłego mieszkanka:-)
super :)
To fajnie ale nie przemęczaj się za mocno...
Staram się nie  forsowac zbytnio,Po wczorajszej lataninie po sklepach juz dość miałam wszystkiego.Nie dla mnie takie atrakcje.
                                   18 grudnia 2012 12:26 | ID: 879218
                  18 grudnia 2012 12:26 | ID: 879218
              
Żanetko ja bym im nie darowała... toż to Twoje własne pieniądze... nie rozumiem ich w ogóle... Jak tak można, tylko ich Gdyby oni popadli na mojego starszego syna to by je w zębach przynieśli...
 Gdyby oni popadli na mojego starszego syna to by je w zębach przynieśli... On to umie walczyć o swoje...
 On to umie walczyć o swoje...
Pewnie,że darować nie mozna.Tylko czasu rzeczywiście do świąt mało i jak tu coś szybko załatwić.Przykro,że nie wywiązali się z obietnicy i pieniążków nie wypłacili zgodnie z umową.
świństwo i tyle i tak to delikatnie nazawałam
Kochane dla chcącego nic trudnego i dla osób odpowiedzialnych i z honorem ta sprawa byłaby już dawno zamknięta... Dla mnie te osoby to są beee  - gorzej ich nie nazwę bo jednak święta idą...
- gorzej ich nie nazwę bo jednak święta idą...
                                   18 grudnia 2012 12:26 | ID: 879220
                  18 grudnia 2012 12:26 | ID: 879220
              
Sylwio myślałam o Tobie, jak spać nie mogłam... widzę, że jeszcze jesteś...
 widzę, że jeszcze jesteś...
ja też rano sobie myślałam o Sylwi bo wczoraj jej nie widziałam
Tak samo myślałam... telepatia działa... 
hehe no tak :) bo ja już czekam na tego maluszka Sylwii jakbym sama miała rodzić hehe
Wy jedźcie ze mną wszystkie do tego szpitala to ja jakos to przeżyję:-).Bo tak to nerwa juz mam.
jakbyś mieszkała bliżej to nawet mogłabym Cię za rękę trzymać :)) hehe
będziesz mieć cesarkę?
Tak cesarkę.Nie wiem czy stety czy niestety,ale w końcu lekarz chyba wie,co robi.
Myślami będziemy z Tobą i kciukasy trzymać będziemy...  tylko daj znać dokładnie kiedy...
tylko daj znać dokładnie kiedy... 
Jeżeli nic nieprzewidzianego się nie wydarzy to 27 grudnia ide do szpitala,a nastepnego dnia mam cesarkę.No na sylwestra zamierzam wrócić;-).Ale dam znać na pewno jeszcze.
                                   18 grudnia 2012 12:28 | ID: 879221
                  18 grudnia 2012 12:28 | ID: 879221
              
Pewnie,że darować nie mozna.Tylko czasu rzeczywiście do świąt mało i jak tu coś szybko załatwić.Przykro,że nie wywiązali się z obietnicy i pieniążków nie wypłacili zgodnie z umową.
świństwo i tyle i tak to delikatnie nazawałam
Kochane dla chcącego nic trudnego i dla osób odpowiedzialnych i z honorem ta sprawa byłaby już dawno zamknięta... Dla mnie te osoby to są beee  - gorzej ich nie nazwę bo jednak święta idą...
- gorzej ich nie nazwę bo jednak święta idą...
Masz całkowitą rację.
                                   18 grudnia 2012 12:28 | ID: 879222
                  18 grudnia 2012 12:28 | ID: 879222
              
ja już uciekam :) pożegnałam się już wcześniej ale jakoś ciężko mi odejść od kompa - zajrzę później :)
To do później i ja chyba będę zaraz się zbierać cościk zrobić... miałam iść do miasta ale dzisiaj to chyba odpuszczę...
                                   18 grudnia 2012 12:29 | ID: 879223
                  18 grudnia 2012 12:29 | ID: 879223
              
Sylwio myślałam o Tobie, jak spać nie mogłam... widzę, że jeszcze jesteś...
 widzę, że jeszcze jesteś...
ja też rano sobie myślałam o Sylwi bo wczoraj jej nie widziałam
Kochane jesteście dziewczyny:-).Zalatana wczoraj byłam i nie miałam czasu na familke.a i dziś wariacki dzień.Schody nam montowali!I tak oto mamy zaczątek naszego przyszłego mieszkanka:-)
super :)
To fajnie ale nie przemęczaj się za mocno...
Staram się nie  forsowac zbytnio,Po wczorajszej lataninie po sklepach juz dość miałam wszystkiego.Nie dla mnie takie atrakcje.
No na pewno już nie dla Ciebie...
                                   18 grudnia 2012 12:29 | ID: 879224
                  18 grudnia 2012 12:29 | ID: 879224
              
A ja zbieram się na spacer z Piotrem.
                                   18 grudnia 2012 12:31 | ID: 879225
                  18 grudnia 2012 12:31 | ID: 879225
              
Sylwio myślałam o Tobie, jak spać nie mogłam... widzę, że jeszcze jesteś...
 widzę, że jeszcze jesteś...
ja też rano sobie myślałam o Sylwi bo wczoraj jej nie widziałam
Tak samo myślałam... telepatia działa... 
hehe no tak :) bo ja już czekam na tego maluszka Sylwii jakbym sama miała rodzić hehe
Wy jedźcie ze mną wszystkie do tego szpitala to ja jakos to przeżyję:-).Bo tak to nerwa juz mam.
jakbyś mieszkała bliżej to nawet mogłabym Cię za rękę trzymać :)) hehe
będziesz mieć cesarkę?
Tak cesarkę.Nie wiem czy stety czy niestety,ale w końcu lekarz chyba wie,co robi.
Myślami będziemy z Tobą i kciukasy trzymać będziemy...  tylko daj znać dokładnie kiedy...
tylko daj znać dokładnie kiedy... 
Jeżeli nic nieprzewidzianego się nie wydarzy to 27 grudnia ide do szpitala,a nastepnego dnia mam cesarkę.No na sylwestra zamierzam wrócić;-).Ale dam znać na pewno jeszcze.
Datę pamiętam ale wiesz jak to jest... będziemy czekały na ten "magiczny" znak...
                                   18 grudnia 2012 12:37 | ID: 879229
                  18 grudnia 2012 12:37 | ID: 879229
              
Pewnie,że darować nie mozna.Tylko czasu rzeczywiście do świąt mało i jak tu coś szybko załatwić.Przykro,że nie wywiązali się z obietnicy i pieniążków nie wypłacili zgodnie z umową.
świństwo i tyle i tak to delikatnie nazawałam
Kochane dla chcącego nic trudnego i dla osób odpowiedzialnych i z honorem ta sprawa byłaby już dawno zamknięta... Dla mnie te osoby to są beee  - gorzej ich nie nazwę bo jednak święta idą...
- gorzej ich nie nazwę bo jednak święta idą...
Masz całkowitą rację.
Podpisuję się obiema rękami, troszkę uwalanymi gołąbkami ale to zawsze dwie ręce!
                                   18 grudnia 2012 12:40 | ID: 879230
                  18 grudnia 2012 12:40 | ID: 879230
              
Sylwio myślałam o Tobie, jak spać nie mogłam... widzę, że jeszcze jesteś...
 widzę, że jeszcze jesteś...
ja też rano sobie myślałam o Sylwi bo wczoraj jej nie widziałam
Tak samo myślałam... telepatia działa... 
hehe no tak :) bo ja już czekam na tego maluszka Sylwii jakbym sama miała rodzić hehe
Wy jedźcie ze mną wszystkie do tego szpitala to ja jakos to przeżyję:-).Bo tak to nerwa juz mam.
jakbyś mieszkała bliżej to nawet mogłabym Cię za rękę trzymać :)) hehe
będziesz mieć cesarkę?
Tak cesarkę.Nie wiem czy stety czy niestety,ale w końcu lekarz chyba wie,co robi.
Myślami będziemy z Tobą i kciukasy trzymać będziemy...  tylko daj znać dokładnie kiedy...
tylko daj znać dokładnie kiedy... 
Jeżeli nic nieprzewidzianego się nie wydarzy to 27 grudnia ide do szpitala,a nastepnego dnia mam cesarkę.No na sylwestra zamierzam wrócić;-).Ale dam znać na pewno jeszcze.
to już niedługo :) :)
                                   18 grudnia 2012 13:39 | ID: 879258
                  18 grudnia 2012 13:39 | ID: 879258
              
Zaparzyłam szałwię i czekam aż wystygnie. Borysek drzemie, czekam na Kubusia, zrobimy nalesniki na obiad. A potem pierniczki jak mi Mąż jajka dostarczy. Ależ mam czyste okna, napatrzec sie nie moge hihi
                                   18 grudnia 2012 14:11 | ID: 879279
                  18 grudnia 2012 14:11 | ID: 879279
              
Pewnie,że darować nie mozna.Tylko czasu rzeczywiście do świąt mało i jak tu coś szybko załatwić.Przykro,że nie wywiązali się z obietnicy i pieniążków nie wypłacili zgodnie z umową.
świństwo i tyle i tak to delikatnie nazawałam
Kochane dla chcącego nic trudnego i dla osób odpowiedzialnych i z honorem ta sprawa byłaby już dawno zamknięta... Dla mnie te osoby to są beee  - gorzej ich nie nazwę bo jednak święta idą...
- gorzej ich nie nazwę bo jednak święta idą...
Masz całkowitą rację.
Nawet Mąz do nich dzwonił...|I niestety NIC.... Nie potrafią chyba zrobić głupiego przelewu!!!!! A 1500 zł na drodze nie leży:(((
  Nie potrafią chyba zrobić głupiego przelewu!!!!! A 1500 zł na drodze nie leży:(((
                                   18 grudnia 2012 14:12 | ID: 879281
                  18 grudnia 2012 14:12 | ID: 879281
              
No to ja od nowego roku bede tu czesciej , bede zagladala po wsparcie :) Dzisiaj bylam w wku z Dominikiem i .. dostał sie do wojska..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!