Tragedie obok nas... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Tragedie obok nas...

297odp.
Strona 8 z 15
Odsłon wątku: 36166
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 lipca 2012, 21:06 | ID: 811613

... ten tragiczny wypadek gdzie zginęło dziecko i młoda kobieta wydarzył się około 17km od naszej miejscowości. O tej godzinie słyszeliśmy sygnały karetek. Ja pomyślałam, że może jedzie do jakiegoś wypadku ale, że aż tak tragicznego w skutkach nawet nie pomyślałam...

Kierowca śmiertelnie potrącił kobietę w ciąży i dziecko

Kobieta w ciąży i jej półtoraroczny syn zginęli w wypadku, do którego doszło w sobotę w miejscowości Kociołki koło Gołdapi (Warmińsko-mazurskie). Kierowca, który potrącił śmiertelnie dwoje pieszych, miał w wydychanym powietrzu 0,26 promila alkoholu - podała policja.

Jak poinformowała Mariola Plichta z warmińsko-mazurskiej policji, do wypadku doszło, gdy kierowca osobowego volvo omijał grupę pieszych idących drogą, wtedy wpadł w poślizg i uderzył w 25-letnią kobietę i jej syna także idących poboczem.

Więcej TUTAJ.


Avatar użytkownika Alina63
Alina63Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
  • Posty: 18946
141
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 października 2013, 18:44 | ID: 1033356
Sonia (2013-10-22 20:38:23)
Alina63 (2013-10-22 20:24:45)
Sonia (2013-10-22 16:05:24)

Dowiedziałam się, że moja koleżanka, która zawsze ścinała mi włosy, ma raka. Młodziutka dziewczyna, ma 27 lat. Niestety jest już w tym stanie, ze operacji nikt nie chce się podjąć. W tamtym tygodniu dostała pierwszą chemię- najsilniejszą...

skoro będzie miała chemię to znaczy , że jest jeszcze dla niej jakaś szansa , bądźmy dobrej myśli ...

Tak Alinko... Ale gdyby zakwalifikowałaby sie na operację wtedy szanse jej byłby większe... lekarz powiedział, że zrobi wszystko, żeby wstrzymać chorobę na tyle na ile sie da. Jesli się nie da, wtedy zrobi wszystko, aby ona nie cierpiała... Czyli wielkich nadzieji nie ma...

moja bratowa Żanetko 4 lata temu nie dostała nawet chemi z powodu zbyt mocno zaawansowanego nowotworu . Stwierdzili , że jej ta chemia już i tak nie pomoże , więc mimo wyznaczonego terminu tej chemii już nie otrzymała ...

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
142
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 października 2013, 18:46 | ID: 1033358
Alina63 (2013-10-22 20:44:54)
Sonia (2013-10-22 20:38:23)
Alina63 (2013-10-22 20:24:45)
Sonia (2013-10-22 16:05:24)

Dowiedziałam się, że moja koleżanka, która zawsze ścinała mi włosy, ma raka. Młodziutka dziewczyna, ma 27 lat. Niestety jest już w tym stanie, ze operacji nikt nie chce się podjąć. W tamtym tygodniu dostała pierwszą chemię- najsilniejszą...

skoro będzie miała chemię to znaczy , że jest jeszcze dla niej jakaś szansa , bądźmy dobrej myśli ...

Tak Alinko... Ale gdyby zakwalifikowałaby sie na operację wtedy szanse jej byłby większe... lekarz powiedział, że zrobi wszystko, żeby wstrzymać chorobę na tyle na ile sie da. Jesli się nie da, wtedy zrobi wszystko, aby ona nie cierpiała... Czyli wielkich nadzieji nie ma...

moja bratowa Żanetko 4 lata temu nie dostała nawet chemi z powodu zbyt mocno zaawansowanego nowotworu . Stwierdzili , że jej ta chemia już i tak nie pomoże , więc mimo wyznaczonego terminu tej chemii już nie otrzymała ...

O matko...To nie ratowali Jej niczym???

Avatar użytkownika Guśka
GuśkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
  • Posty: 7481
143
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 października 2013, 18:51 | ID: 1033364

moja kleżanka też walczy z rakiem....to jest tragedia!!!!

Avatar użytkownika Alina63
Alina63Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
  • Posty: 18946
144
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 października 2013, 18:52 | ID: 1033366
Sonia (2013-10-22 20:46:00)
Alina63 (2013-10-22 20:44:54)
Sonia (2013-10-22 20:38:23)
Alina63 (2013-10-22 20:24:45)
Sonia (2013-10-22 16:05:24)

Dowiedziałam się, że moja koleżanka, która zawsze ścinała mi włosy, ma raka. Młodziutka dziewczyna, ma 27 lat. Niestety jest już w tym stanie, ze operacji nikt nie chce się podjąć. W tamtym tygodniu dostała pierwszą chemię- najsilniejszą...

skoro będzie miała chemię to znaczy , że jest jeszcze dla niej jakaś szansa , bądźmy dobrej myśli ...

Tak Alinko... Ale gdyby zakwalifikowałaby sie na operację wtedy szanse jej byłby większe... lekarz powiedział, że zrobi wszystko, żeby wstrzymać chorobę na tyle na ile sie da. Jesli się nie da, wtedy zrobi wszystko, aby ona nie cierpiała... Czyli wielkich nadzieji nie ma...

moja bratowa Żanetko 4 lata temu nie dostała nawet chemi z powodu zbyt mocno zaawansowanego nowotworu . Stwierdzili , że jej ta chemia już i tak nie pomoże , więc mimo wyznaczonego terminu tej chemii już nie otrzymała ...

O matko...To nie ratowali Jej niczym???

leczyli ją tylko paliatywnie . Brat tłumaczył nam , że chemia jest bardzo droga i dają ją tylko osobom , które mają jakąkolwiek szansę na poprawę stanu zdrowia ...

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
145
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 października 2013, 18:54 | ID: 1033370

Dowiedziałam się, że moja koleżanka, która zawsze ścinała mi włosy, ma raka. Młodziutka dziewczyna, ma 27 lat. Niestety jest już w tym stanie, ze operacji nikt nie chce się podjąć. W tamtym tygodniu dostała pierwszą chemię- najsilniejszą...

skoro będzie miała chemię to znaczy , że jest jeszcze dla niej jakaś szansa , bądźmy dobrej myśli ...

Tak Alinko... Ale gdyby zakwalifikowałaby sie na operację wtedy szanse jej byłby większe... lekarz powiedział, że zrobi wszystko, żeby wstrzymać chorobę na tyle na ile sie da. Jesli się nie da, wtedy zrobi wszystko, aby ona nie cierpiała... Czyli wielkich nadzieji nie ma...

moja bratowa Żanetko 4 lata temu nie dostała nawet chemi z powodu zbyt mocno zaawansowanego nowotworu . Stwierdzili , że jej ta chemia już i tak nie pomoże , więc mimo wyznaczonego terminu tej chemii już nie otrzymała ...

O matko...To nie ratowali Jej niczym???

leczyli ją tylko paliatywnie . Brat tłumaczył nam , że chemia jest bardzo droga i dają ją tylko osobom , które mają jakąkolwiek szansę na poprawę stanu zdrowia ...

Nie potrafiłabym przyjąć do wiadomości takiego tłumaczenia. Każde zycie ludzkie (czy też inne) trzeba ratować za wszelką cenę...

Avatar użytkownika kwadracik
kwadracikPoziom:
  • Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
  • Posty: 11242
146
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 października 2013, 21:16 | ID: 1033418
Alina63 (2013-10-22 20:52:22)
Sonia (2013-10-22 20:46:00)
Alina63 (2013-10-22 20:44:54)
Sonia (2013-10-22 20:38:23)
Alina63 (2013-10-22 20:24:45)
Sonia (2013-10-22 16:05:24)

Dowiedziałam się, że moja koleżanka, która zawsze ścinała mi włosy, ma raka. Młodziutka dziewczyna, ma 27 lat. Niestety jest już w tym stanie, ze operacji nikt nie chce się podjąć. W tamtym tygodniu dostała pierwszą chemię- najsilniejszą...

skoro będzie miała chemię to znaczy , że jest jeszcze dla niej jakaś szansa , bądźmy dobrej myśli ...

Tak Alinko... Ale gdyby zakwalifikowałaby sie na operację wtedy szanse jej byłby większe... lekarz powiedział, że zrobi wszystko, żeby wstrzymać chorobę na tyle na ile sie da. Jesli się nie da, wtedy zrobi wszystko, aby ona nie cierpiała... Czyli wielkich nadzieji nie ma...

moja bratowa Żanetko 4 lata temu nie dostała nawet chemi z powodu zbyt mocno zaawansowanego nowotworu . Stwierdzili , że jej ta chemia już i tak nie pomoże , więc mimo wyznaczonego terminu tej chemii już nie otrzymała ...

O matko...To nie ratowali Jej niczym???

leczyli ją tylko paliatywnie . Brat tłumaczył nam , że chemia jest bardzo droga i dają ją tylko osobom , które mają jakąkolwiek szansę na poprawę stanu zdrowia ...

Życie ludzkie nie ma ceny.Co to za świat,gdzie pieniądz nawet w takich przypadkach "gra pierwsze skrzypce".Przeraża mnie to.

Avatar użytkownika Kamila2010
Kamila2010Poziom:
  • Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
  • Posty: 10745
147
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 października 2013, 21:21 | ID: 1033420
kwadracik (2013-10-22 23:16:43)
Alina63 (2013-10-22 20:52:22)
Sonia (2013-10-22 20:46:00)
Alina63 (2013-10-22 20:44:54)
Sonia (2013-10-22 20:38:23)
Alina63 (2013-10-22 20:24:45)
Sonia (2013-10-22 16:05:24)

Dowiedziałam się, że moja koleżanka, która zawsze ścinała mi włosy, ma raka. Młodziutka dziewczyna, ma 27 lat. Niestety jest już w tym stanie, ze operacji nikt nie chce się podjąć. W tamtym tygodniu dostała pierwszą chemię- najsilniejszą...

skoro będzie miała chemię to znaczy , że jest jeszcze dla niej jakaś szansa , bądźmy dobrej myśli ...

Tak Alinko... Ale gdyby zakwalifikowałaby sie na operację wtedy szanse jej byłby większe... lekarz powiedział, że zrobi wszystko, żeby wstrzymać chorobę na tyle na ile sie da. Jesli się nie da, wtedy zrobi wszystko, aby ona nie cierpiała... Czyli wielkich nadzieji nie ma...

moja bratowa Żanetko 4 lata temu nie dostała nawet chemi z powodu zbyt mocno zaawansowanego nowotworu . Stwierdzili , że jej ta chemia już i tak nie pomoże , więc mimo wyznaczonego terminu tej chemii już nie otrzymała ...

O matko...To nie ratowali Jej niczym???

leczyli ją tylko paliatywnie . Brat tłumaczył nam , że chemia jest bardzo droga i dają ją tylko osobom , które mają jakąkolwiek szansę na poprawę stanu zdrowia ...

Życie ludzkie nie ma ceny.Co to za świat,gdzie pieniądz nawet w takich przypadkach "gra pierwsze skrzypce".Przeraża mnie to.

tak niestety jest,niedawno zmarł na raka tata mojej koleżanki,przez 6 lat dostawał chemię,gdzie jedna dawka kosztowała ok 15 tyś.Z początku było refundowane od 3 lat nie.....i tak już nie ma człowieka..

Avatar użytkownika kwadracik
kwadracikPoziom:
  • Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
  • Posty: 11242
148
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 października 2013, 21:24 | ID: 1033422
Kamila2010 (2013-10-22 23:21:19)
kwadracik (2013-10-22 23:16:43)
Alina63 (2013-10-22 20:52:22)
Sonia (2013-10-22 20:46:00)
Alina63 (2013-10-22 20:44:54)
Sonia (2013-10-22 20:38:23)
Alina63 (2013-10-22 20:24:45)
Sonia (2013-10-22 16:05:24)

Dowiedziałam się, że moja koleżanka, która zawsze ścinała mi włosy, ma raka. Młodziutka dziewczyna, ma 27 lat. Niestety jest już w tym stanie, ze operacji nikt nie chce się podjąć. W tamtym tygodniu dostała pierwszą chemię- najsilniejszą...

skoro będzie miała chemię to znaczy , że jest jeszcze dla niej jakaś szansa , bądźmy dobrej myśli ...

Tak Alinko... Ale gdyby zakwalifikowałaby sie na operację wtedy szanse jej byłby większe... lekarz powiedział, że zrobi wszystko, żeby wstrzymać chorobę na tyle na ile sie da. Jesli się nie da, wtedy zrobi wszystko, aby ona nie cierpiała... Czyli wielkich nadzieji nie ma...

moja bratowa Żanetko 4 lata temu nie dostała nawet chemi z powodu zbyt mocno zaawansowanego nowotworu . Stwierdzili , że jej ta chemia już i tak nie pomoże , więc mimo wyznaczonego terminu tej chemii już nie otrzymała ...

O matko...To nie ratowali Jej niczym???

leczyli ją tylko paliatywnie . Brat tłumaczył nam , że chemia jest bardzo droga i dają ją tylko osobom , które mają jakąkolwiek szansę na poprawę stanu zdrowia ...

Życie ludzkie nie ma ceny.Co to za świat,gdzie pieniądz nawet w takich przypadkach "gra pierwsze skrzypce".Przeraża mnie to.

tak niestety jest,niedawno zmarł na raka tata mojej koleżanki,przez 6 lat dostawał chemię,gdzie jedna dawka kosztowała ok 15 tyś.Z początku było refundowane od 3 lat nie.....i tak już nie ma człowieka..


Straszne to jest.Kasa rządzi światem.A urzędnicy wydają bezmyślne decyzje nie licząc się z człowiekiem.

Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
149
  • Zgłoś naruszenie zasad
23 października 2013, 01:21 | ID: 1033440

Jak słyszy się o przypadkach braku pieniędzy na leczenie lub braku jej refundacji to człowieka sz... trafia...{#mad}

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
150
  • Zgłoś naruszenie zasad
23 października 2013, 15:52 | ID: 1033724

Drugą noc z koleji u nas we wsi pożar był... {#smiley-sealed}

Użytkownik usunięty
    151
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 października 2013, 17:28 | ID: 1033770

    Dla mojego taty też chemii nie było- właśnie przez stopień zaawansowania Jego choroby.

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    152
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 grudnia 2013, 10:02 | ID: 1050192

    Kolejna tragedia prawie obok mojego miasta bo około 36km... 

    Śmierć niemowlęcia z Olecka - co zeznała matka?

    - Wymyśliła historię z nianią, bo bała się, że zostanie obwiniona za śmierć dziecka - część relacji śledczych, którzy przesłuchali 25-letną matkę z Olecka (woj. warmińsko-mazurskie), podaje tvn24.pl. 4-miesięczna córka kobiety zmarła kilka tygodni temu w niewyjaśnionych okolicznościach. Policja przez długi czas poszukiwała niani, która rzekomo miała opiekować się dzieckiem. Ale niania nie istniała. 

    Prokuratura nie postawiła kobiecie jeszcze zarzutów. - Zeznała że rano, kiedy się zbudziła, stwierdziła że jej czteromiesięczna córeczka już się nie rusza, nie oddycha, nie żyje. Pomimo tego poszła do pracy - poinformował Wojciech Piktel z Prokuratury Rejonowej w Olecku. 

    Kobieta zeznała, że wróciła do domu po godzinie 17. Poszła do sąsiada i powiedziała, że dziecko nie oddycha. Mężczyzna przyszedł do mieszkania kobiety. Wezwał pogotowie. Przyjechała także policja. -Matka dziecka opowiedziała wersję, że tego dnia dzieckiem opiekowała się niania - tłumaczył prokurator.


    Więcej TUTAJ.

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    153
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 grudnia 2013, 10:25 | ID: 1050210
    oliwka (2013-12-03 11:02:04)

    Kolejna tragedia prawie obok mojego miasta bo około 36km... 

    Śmierć niemowlęcia z Olecka - co zeznała matka?

    - Wymyśliła historię z nianią, bo bała się, że zostanie obwiniona za śmierć dziecka - część relacji śledczych, którzy przesłuchali 25-letną matkę z Olecka (woj. warmińsko-mazurskie), podaje tvn24.pl. 4-miesięczna córka kobiety zmarła kilka tygodni temu w niewyjaśnionych okolicznościach. Policja przez długi czas poszukiwała niani, która rzekomo miała opiekować się dzieckiem. Ale niania nie istniała. 

    Prokuratura nie postawiła kobiecie jeszcze zarzutów. - Zeznała że rano, kiedy się zbudziła, stwierdziła że jej czteromiesięczna córeczka już się nie rusza, nie oddycha, nie żyje. Pomimo tego poszła do pracy - poinformował Wojciech Piktel z Prokuratury Rejonowej w Olecku. 

    Kobieta zeznała, że wróciła do domu po godzinie 17. Poszła do sąsiada i powiedziała, że dziecko nie oddycha. Mężczyzna przyszedł do mieszkania kobiety. Wezwał pogotowie. Przyjechała także policja. -Matka dziecka opowiedziała wersję, że tego dnia dzieckiem opiekowała się niania - tłumaczył prokurator.


    Więcej TUTAJ.

    Słyszałam o tym w TV. Ta pani dalej kłamie w sprawie swego dziecka, tzn śmierci dziecka...

    Użytkownik usunięty
      154
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 grudnia 2013, 13:07 | ID: 1050321

      Koleżanka mojego męża 9 listopada 2013r urodziła zdrową córeczkę. 22 listopada 2013r zmarła - miała 36 lat.. Jej mąż napisał na facebooku, że nacieszyła się swoją córką tylko 3 dni. Nie wiemy co się stało.

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      155
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 grudnia 2013, 13:10 | ID: 1050330
      Miętówka (2013-12-03 14:07:56)

      Koleżanka mojego męża 9 listopada 2013r urodziła zdrową córeczkę. 22 listopada 2013r zmarła - miała 36 lat.. Jej mąż napisał na facebooku, że nacieszyła się swoją córką tylko 3 dni. Nie wiemy co się stało.

      Ojjj - ale tragedia... współczuję...

      Avatar użytkownika gocha2323
      gocha2323Poziom:
      • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
      • Posty: 12534
      156
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 grudnia 2013, 13:11 | ID: 1050332

      nie mogę tego pojąć jak musi byc bezduszn ata kobieta, że tak kłamała. Na dodtaek poszła do pracy i wymysliła bajeczke o rzekomej niani. Gdyby  mi się tak sytuacja nie daj Boże zdarzyła to bym chyba na zawał umarła z rozpaczy

      Avatar użytkownika maminka83
      maminka83Poziom:
      • Zarejestrowany: 03.12.2013, 12:56
      • Posty: 2
      157
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 grudnia 2013, 13:21 | ID: 1050348

      ja nie mogę do dziś zapomnieć o dziewczynce która niedaleko mojego domu szła sobie z dziadkiem nie wiem czy na spacer czy z przedszkola stali na pasach czekali na zielone światło i nagle jadący autem gość nie zdążył wychamować i nie chcąc walnąć w auto przed sobą wjechał w sygnalizację świetlną przy przejściu i sygnalizacja przewróciła się na 5letnią dziewczynkę ;/ po dwóch godzinach reanimacji dziewczynka zmarła ;/ ;/ ;/ straszne te historie które dotyczą dzieci ;/ ;/ ;/

      Avatar użytkownika gocha2323
      gocha2323Poziom:
      • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
      • Posty: 12534
      158
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 grudnia 2013, 13:42 | ID: 1050373

      odkąd urodziłąm dziecko to jestem strasznie wrażliwa na cierpienia dzieci. Nie mogę słuchać tego, ze tak niewinne istotki umierają przez nieodpowiedzialnośc dorosłych

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      159
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 grudnia 2013, 10:05 | ID: 1055534
      Użytkownik usunięty
        160
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 grudnia 2013, 13:54 | ID: 1055588
        maminka83 (2013-12-03 14:21:26)

        ja nie mogę do dziś zapomnieć o dziewczynce która niedaleko mojego domu szła sobie z dziadkiem nie wiem czy na spacer czy z przedszkola stali na pasach czekali na zielone światło i nagle jadący autem gość nie zdążył wychamować i nie chcąc walnąć w auto przed sobą wjechał w sygnalizację świetlną przy przejściu i sygnalizacja przewróciła się na 5letnią dziewczynkę ;/ po dwóch godzinach reanimacji dziewczynka zmarła ;/ ;/ ;/ straszne te historie które dotyczą dzieci ;/ ;/ ;/

        Jesteś ze Szczecina, tak?