Mariusz Trynkiewicz-morderca z Piotrkowa

W końcu i ja zabiorę głos.

Może to nie ludzkie co napiszę. Ale w takich przypadkach jestem za karą śmierci. Taka ze mnie wredna znieczulona baba. 

I nigdy nie zrozumiem jak można wobec kogoś kto radykalnie złamał prawo, stosować prawo i obawiać się jego złamania. Taki przestępca powinien byc pozbawiony wszelkich praw obywatelskich. 

A wobec p. Trynkiewicza stosuje sie wiele srodków ochrony, zatrudnia się ogromną ilośc ludzi aby zapewnić jemu spokój i bezpieczeństwo. 

A media za grube pieniądze robią szum wielki wokół zbrodniarza. 

Gdyby to ode mnie zależało, to p. Trynkiewicz poniósłby zasłużoną karę śmierci. Sa przestępstwa, które powinne byc w ten sposób karane.

A długie wyroki skutkują taką a nie inną sytuacją.

A ukarane są rodziny ofiar , ukarani ludzie, którzy boją się sąsiedztwa, ukarani są bliscy mordercy, bo muszą żyć z tym pietnem do końca swojego życia.   

I gdzie tu jest sprawiedliwość społeczna? Bo prawnej też nie widzę 

co gorsze tabloidy piszą, że mieszka we Wrocławiu. I to mi się najmniej podoba.

Nie powinni go wypuszczać ,żeby  to się stało w Rosji czy Chinach to tam już dawno by było po nim a w Polsce swoje odsiedział i tak za krótko powinien mieć dożywocie on  zamorgował 4 dzieci !!!! Też jestem za karą śmirci dla  okrutnych zbrodniarzy!!! .Mam tylko nadzieję ,że nie dojdzie do kolejnych tragedii i nie mam na mysli  zemsty  innych ludzi na nim tylko ,zeby on nie zaatakował znowu !!!

@ aneta1114 Chciała byś mieszkać W Chinach lub Rosji ? ;/

tez jestem za kara smierci... w takich ewidentnych przypadkach! w dodatku,on przeciez twierdzil,ze i tak bedzie to robil nadal!!!!!!!!!! to ile jeszcze dzieci musi zginac,zeby nasz zakichany system "sprawiedliwosci" sie otrzasnal?

Jane125, a gdzie on zapowiedział, że "nadal będzie to robił?". Pytam z ciekawości, bo mimo że interesowałam się tym tematem, to nigdzie nie słyszałam takich zapowiedzi. 

juz dokladnie nie pamietam ale wiem,ze gdzies tak czytalam...

np tutaj:

http://www.fakt.pl/Ten-potwor-zabil-czterech-chlopcow-W-sadzie-zapowiedzial--Jak-wyjde-dalej-bede-mordowal-,artykuly,177795,1.html

Podobno Trynkiewicz ukryty jest na Mazurach....

http://www.fakt.pl/trynkiewicz-na-mazurach,artykuly,445444,1.html

i Wy wierzecie w te bzdury dziś Mazury jutro góry,niech sobie mieszka gdzie chce mnie to nie obchodzi wogóle mam ciekawsze zajecia niż śledzenie gdzie mieszka pan T

co za roznica gdzie on jest nie badzcie tacy jak on 

Tu nie chodzi o bzdury tylko o strach jaki ludzie maja w sobie.  Co ma do stracenia taki człowiek?Nic! Nie ma domu, nie ma rodziny, nie ma swojego zycia.On od 25 lat juz nie zyje, wiec co moze mu grozić? Tego ludzie sie boją. Nie dziwie się im.

Co do sledzenia miejsca zamieszkania to zwykły człowiek zajety swoimi sprawami tego nie robi tylko media.

Tak, wierzę. Media, aby podać taką wiadomość, muszą mieć podstawy...

Może dla niektórych to dziwne, ale ja sie obawiam..Mam dwóch synów i to o Nich sie obawiam.

Co ma do stracenia Trynkiewicz? Nic. Powiedział, że bedzie mordował? Powiedział... Dziwne byłby w takim razie, gdyby normalny człowiek nie obawiał sie o swoje dzieci, o swoja rodzinę...

ja mam propozycje wyśledźcie gdzie on mieszka wsadźcie mu kulke w glowe i nie bedzie strachu,bo inaczej to zwariujecie ze strachu

Gdybym wiedziała, że mi to ujdzie na sucho...

Nie wierzę , że informacje o miejscu pobytu tego pana są prawdziwe. Przypuszczam, że będą one ciągle zmieniane aby nie dopuścić do linczu. A media nieźle przyczyniają się do siania psychozy. 

Tu się zgadzam. Media sieją zamęt i to dość solidny w tej sprawie.

Natomiast nie wierzę by taki dewiant po 25 latach dostał olśnienia i wstąpił na ścieżkę prawa i sprawiedliwości. Ludzie nie są w stanie całkowicie się zmienić. Mogą próbować pracować nad sobą, ale nie zawsze nawet tym prostym albo zwyczajnym nie uda się wykorzenić nawyków, a co dopiero takiemu mordercy. Mamy zresztą pokaz poprzez nasze prawo i sądy które pozwalają wyjść na wolność takim osobnikom.

Zastanawiam się skąd u Ciebie taka postawa? Nie masz rodziny? Nie masz osoby tak bliskiej, że nie do pomyślenia byłoby dla Ciebie wyobrażenie sobie jej straty? Taka postawa zakrawa na beznadziejną beztroskę a nie odpowiedzialność za drugą osobę, którą pokazują tu dziewczyny, mówiące o strachu przed Trynkiewiczem. Przecież to normalne obawiać się zwyrodnialca i chcieć zrobić wszystko by ochronić najbliższych.

Ty tak nie masz?

Media spełniają bardzo ważną rolę informacyjną, ale są również tzw. brukowce, tabloidy, itp., którym wcale nie chodzi o rzetelną informację, ale o tanią sensację, podsycanie u ludzi skrajnych emocji, po to, aby kolejny numer się sprzedał. Bardzo często zdarzają się historie wyssane z palca. Jak mi ktoś mówi, że przeczytał o czymś, np. w "Fakcie" i bierze to za pewnik, to mam ochotę się roześmiać. Też mi autorytet...

Nie nakręcajmy spirali strachu z powodu Trynkiewicza, bo wokół nas mogą być większe zagrożenia. 

Każdego dnia możemy napotkać niebezpieczeństwo i tu masz całkowitą rację, ale według mnie "przezorny zawsze ubezpieczony"!

Zgadzam się z Jaśminą. Mnóstwo takich ludzi chodzi na wolności, czy w takim razie mam obawiać się każdego kogo mijam na ulicy? Nie dajmy się zwariować. Troska trodką, ale w taki sposób patrząc każdego napotkanego człowieka powinnam się bać, bo przecież nigdy nic nie wiadomo, a jak to jakiś kryminalista to na 100 % napadnie, okaradnie albo zabije.