Czy istnieje "życie po śmierci"? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Czy istnieje "życie po śmierci"?

89odp.
Strona 4 z 5
Odsłon wątku: 18297
Avatar użytkownika ULA
ULAPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
  • Posty: 6183
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 września 2008, 10:57 | ID: 6242
Sprawdzą to amerykańscy i brytyjscy naukowcy. "Ich badania zostaną podzielone na dwa etapy. W pierwszym naukowcy i lekarze przeprowadzą wywiady z ok. 1,5 tys. pacjentów, którzy przeżyli śmierć kliniczną - brak aktywności mózgu lub serca - i spytają ich, czy faktycznie "opuścili ciało". Drugi fragment badania zapowiada się bardziej interesująco. Skoro większość pacjentów, którzy są pomiędzy życiem a śmiercią twierdzi, że w tym czasie unoszą się nad stołem operacyjnym, naukowcy postanowili przygotować się na podobne przypadki. Pomysł jest prosty - w salach operacyjnych umieszczą obrazki, których zobaczenie będzie możliwe tylko z perspektywy sufitu. W ten sposób sprawdzą, czy kolejni pacjenci w stanie śmierci klinicznej będą w stanie powiedzieć im, co znajduje się na ilustracjach." tvn24.pl Co myślicie o takich badaniach? A może ktoś zna kogoś, kto był w stanie śmierci klinicznej?
Użytkownik usunięty
    61
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 listopada 2010, 19:00 | ID: 321515
    jagienka napisał 2010-11-03 17:54:01
    Ha, ha, ha... Aleś mnie ubawił... Udajesz mądrego a jesteś totalnym ignoratnem... I mieszasz ludziom w głowach... Tutaj rozmawiamy o ZYCIU PO ŚMIERCI a ty cytujesz książkę o REINKARNACJI !!! Jak dla mnie totalna różnica... Tak więc Twoje posty to są jak to nazywasz "off topic"... Dlatego ja odniosłam sie do Raymonada M... Bo o tym jest wątek a nie o bzdurach na temat powtórnych wcieleń... To dopiero jest głupota! Tak więc widząc Twoje paramądrości zamykam dyskusję z Tobą, bo to tylko strata czasu... Jeśli ktoś zachłystuje się jakimś hipnotyzerem a od głupców wyzywa Arystotelesa, nie jest godnym partnerem do rozmowy... O ludzie! Co za żenada!
    Jagienko sprawia ci przyjemność jak nazwiesz kogoś nie trafnie oj osa z ciebie straszna.Bardzo wrażliwa jesteś. Ja może jestem kontrowersyjny ale wiem w którym momencie przestać i spuścić z tonu . Proszę naucz się tego również. A wracając do twojej wypowiedzi twierdzisz ze mieszam ludziom w głowach. Ja uważam ze nie. Skoro dla ciebie reinkarnacja to głupota no cóż,to twoja sprawa nie zamierzam tego komentować. Tylko zastanów się czym jest reinkarnacja jak nie życiem po śmierci. Jeśli dla ciebie są bardziej wiarygodne jakieś przestarzale wywody Platona przeciwko dzisiejszym metodom i badaniom no cóż również nie mam pytań i nie mam zamiaru tego oceniać.I żenada raczej jest po twojej stronie, poprzedzona histerycznym śmiechem. Pozdrawiam Jagienko.
    http://www.youtube.com/watch?v=kcIXHce9K9Y
    Użytkownik usunięty
      62
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 listopada 2010, 19:01 | ID: 321516
      Elenai napisał 2010-11-03 19:16:11
      jagienka napisał 2010-11-03 17:54:01
      Tutaj rozmawiamy o ZYCIU PO ŚMIERCI a ty cytujesz książkę o REINKARNACJI !!! Jak dla mnie totalna różnica... Tak więc Twoje posty to są jak to nazywasz "off topic"... Dlatego ja odniosłam sie do Raymonada M... Bo o tym jest wątek a nie o bzdurach na temat powtórnych wcieleń... To dopiero jest głupota!
       

      Chciałam tylko wtrącić, że reinkarnacja dla miliarda buddystów, hinduistów nie jest bzdurą, tak jak dla chrześcijanina nie jest brednią NIEBO , PIEKŁO I CZYŚCIEC.

      No to chcę tylko natrącić, że ja jestem CHRZEŚCIJANKĄ i reinkarnacja dla mnie to jednak bzdura... A nawet więcej: to ciężki grzech wiara w coś takiego... I z tego co mi się wydaje, to nie mamy tu w dyskusji buddystów... I proszę nie pisz mi za chwilę o oburzającym braku tolerancji...
      Światem nie rządzą fakty, tylko ich interpretacje...
      Użytkownik usunięty
        63
        • Zgłoś naruszenie zasad
        3 listopada 2010, 19:11 | ID: 321520
        Notak napisał 2010-11-03 20:00:46
        Ja może jestem kontrowersyjny ale wiem w którym momencie przestać i spuścić z tonu . Proszę naucz się tego również.
        hahahaha - normalnie dobre.
        Użytkownik usunięty
          64
          • Zgłoś naruszenie zasad
          3 listopada 2010, 19:13 | ID: 321524

          Napiszę tylko o braku szacunku dla wierzacych inaczej.

          Użytkownik usunięty
            65
            • Zgłoś naruszenie zasad
            3 listopada 2010, 19:35 | ID: 321536
            jagienka napisał 2010-11-03 20:01:45
            Elenai napisał 2010-11-03 19:16:11
            jagienka napisał 2010-11-03 17:54:01
            Tutaj rozmawiamy o ZYCIU PO ŚMIERCI a ty cytujesz książkę o REINKARNACJI !!! Jak dla mnie totalna różnica... Tak więc Twoje posty to są jak to nazywasz "off topic"... Dlatego ja odniosłam sie do Raymonada M... Bo o tym jest wątek a nie o bzdurach na temat powtórnych wcieleń... To dopiero jest głupota!
             

            Chciałam tylko wtrącić, że reinkarnacja dla miliarda buddystów, hinduistów nie jest bzdurą, tak jak dla chrześcijanina nie jest brednią NIEBO , PIEKŁO I CZYŚCIEC.

            No to chcę tylko natrącić, że ja jestem CHRZEŚCIJANKĄ i reinkarnacja dla mnie to jednak bzdura... A nawet więcej: to ciężki grzech wiara w coś takiego... I z tego co mi się wydaje, to nie mamy tu w dyskusji buddystów... I proszę nie pisz mi za chwilę o oburzającym braku tolerancji...
             A dlaczego bzdura? Jakiś jeden powód? (Bez opierania się o żydowsko-sumeryjsko-egipską mitologię)?
            Join me to the Other Side, Nightside of the Paradise...
            Avatar użytkownika Bartt
            BarttPoziom:
            • Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
            • Posty: 5452
            66
            • Zgłoś naruszenie zasad
            3 listopada 2010, 19:53 | ID: 321543
            A czy nie wynika to z prostej logiki? 
            Skoro wierzę w Chrystusa, to jak jednocześnie mogę rozważać, czy reinkarnacja ma jakiś sens? Wóz albo przewóz... 
            Swoją drogą "ciekawy" zabieg - coś w stylu "Udowodnij, że 2+2=4 bez odwoływania się do matematyki" :-) 
            Demokracja bez wartości zamienia się w totalitaryzm...
            Użytkownik usunięty
              67
              • Zgłoś naruszenie zasad
              3 listopada 2010, 19:57 | ID: 321546
              Bartt napisał 2010-11-03 20:53:35
              A czy nie wynika to z prostej logiki? 
              Skoro wierzę w Chrystusa, to jak jednocześnie mogę rozważać, czy reinkarnacja ma jakiś sens? Wóz albo przewóz... 
              Swoją drogą "ciekawy" zabieg - coś w stylu "Udowodnij, że 2+2=4 bez odwoływania się do matematyki"  
               Na paluszkach, Bartt, na paluszkach
              Join me to the Other Side, Nightside of the Paradise...
              Użytkownik usunięty
                68
                • Zgłoś naruszenie zasad
                3 listopada 2010, 19:59 | ID: 321548
                Bartt napisał 2010-11-03 20:53:35
                A czy nie wynika to z prostej logiki? 
                Skoro wierzę w Chrystusa, to jak jednocześnie mogę rozważać, czy reinkarnacja ma jakiś sens? Wóz albo przewóz... 
                Swoją drogą "ciekawy" zabieg - coś w stylu "Udowodnij, że 2+2=4 bez odwoływania się do matematyki"  
                Niestety, nie przekonuje mnie taka logika. Logika mówi, że skoro Bóg stworzył wszystkich ludzi, to wszystkim przekazał taką samą naukę. Skoro nie pojawił się u Hindusów, Japończyków, Indian i Eskimosów to chyba coś tu jest nie tak. Rónie dobrze - zgodnie z logiką - można przyjąć, że to im objawił swe prawdziwe oblicze, a chrześcijan zwodzi jakiś sukkub.
                Join me to the Other Side, Nightside of the Paradise...
                Avatar użytkownika dziecinka
                dziecinkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                • Posty: 26147
                69
                • Zgłoś naruszenie zasad
                3 listopada 2010, 20:13 | ID: 321556
                Skromnie zauważam, że temat dotyczy "życia po życiu", czyli życia rozumianego jako życie w innym wymiarze, ale nie w wymiarze czasowym... Reinkarnacja to jest powtórne zycie w tym samym wymiarze. A my piszemy o ty, co jest zaraz po śmierci klinicznej... czy jakos tak... Dopiero teraz zauważyłam, że wtręty Notaka to offtopic. Można by założyć nowy temat do tego.
                Użytkownik usunięty
                  70
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  3 listopada 2010, 21:41 | ID: 321582
                  dziecinka napisał 2010-11-03 21:13:12
                  Skromnie zauważam, że temat dotyczy "życia po życiu", czyli życia rozumianego jako życie w innym wymiarze, ale nie w wymiarze czasowym... Reinkarnacja to jest powtórne zycie w tym samym wymiarze. A my piszemy o ty, co jest zaraz po śmierci klinicznej... czy jakos tak... Dopiero teraz zauważyłam, że wtręty Notaka to offtopic. Można by założyć nowy temat do tego.
                  Dziecinko wkręty,offtopic ? Nie mam ku temu powodów dasz wiarę maleńka skoro dziecinka.
                  http://www.youtube.com/watch?v=kcIXHce9K9Y
                  Avatar użytkownika SKORPION1
                  SKORPION1Poziom:
                  • Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
                  • Posty: 2214
                  71
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  4 listopada 2010, 10:05 | ID: 321786

                  Zapytał biedak bogatego: jesteś mądry czy głupi ? - Bogacz nie chcąc przyznać się do wykształcenia i mądrości odparł że do mądrości to Jemu daleko . - Wtedy biedak zapytał czy wierzy On w życie pozagrobowe . - Zgodnie z prawdą ( był chrześcijaninem ) bogacz odparł że wierzy . - Na co biedak - to pożycz mi połowę tego co posiadasz , a ja Tobie po śmierci oddam połowę tego co ja będę posiadał - Bogacz odparł :chociaż do mądrości mi daleko , to aż tak głupi nie jestem abym oddawał to czego dorabiali się moi ojcowie i co ja rozmnożyłem . Bo chociaż wielu próbuje przekonać Nas do istnienia życia pozagrobowego to nie do końca jesteśmy przekonani o jego istnieniu .

                  Pisząc prawdę - czasem tracimy przyjaciół.
                  Avatar użytkownika Paweł Karwat
                  • Zarejestrowany: 09.01.2011, 12:17
                  • Posty: 1
                  72
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  9 stycznia 2011, 12:21 | ID: 372945

                  Jeśli szukasz odpowiedzi na pytanie "co dalej?" ta impreza jest dla Ciebie.

                  Seminarium Antropognozy

                  Jego program wygląda następująco:

                  Człowiek w filozofii Wschodu i Zachodu – koncepcje antropologii filozoficznej od starożytności do czasów współczesnych

                  Jogiczny proces medytacji w tybetańskiej tradycji bon

                  Czakry i ciało energetyczne

                  Dusza i jej reinkarnacja

                  Bardo – zagadnienie losów duszy po śmierci

                  Techniki medytacyjne (duża ilość, w tym na czakry)

                  Więcej na stronie domowej Seminarium http://www.psionika.pl

                  Na Seminarium zachęcamy zabrać ze sobą koc i poduszkę do siedzenia. Można jednak medytować na krześle.

                  Dlaczego organizujemy takie seminarium?

                  Celem antropognozy jest uzyskanie odpowiedzi na Trzy Pytania Egzystencjalne: Kim jestem? Skąd przychodzę? Dokąd zmierzam?

                  Innymi słowy jaka jest moja prawdziwa natura. Co kryje się pod pojęciem „ja”. Uczestnicy wykonują praktyki mające na celu rozpoznawanie iluzji ego i docieranie do przestrzeni swojej istoty.

                  Skąd przychodzę? Można pytać o ostateczną przyczynę, czyli boskość, albo względnie: skąd się tu wziąłem? Dlaczego moje ciało wygląda tak a nie inaczej? Dlaczego posiadam takie a nie inne wady? Dlaczego spotyka mnie to a nie co innego? Poruszamy zatem problem reinkarnacji.

                  Dokąd zmierzam? Czyli co dzieje się ze mną po śmierci? Niekoniecznie musimy od razu pytać o cel ostateczny, najpierw potrzebujemy wiedzy o tych bliskich, pośmiertnych realiach, które w tybetańskiej terminologii nazywają się „bardo”.

                  Źródłem inspiracji i wiedzy, którymi głównie kierujemy się prowadząc Seminarium Antropognozy są system tybetański bon, nasza osobista praktyka oraz główny jego nauczyciel na Zachodzie, lama Tenzin Wangyal Rinpocze, podkreślający potrzebę odwagi i chęci zmierzenia się z ciemnością i śmiercią, mówienia i praktykowania na jej ważny temat.

                  Wykłady przeszywane są ćwiczeniami medytacyjnymi, tak iż mamy do czynienia z całością teorio-praktyczną.

                  Problemy antropognozy bowiem nie są czysto spekulatywne. Głosi ona prymat doświadczeń nad dedukcją, zwłaszcza gdy chodzi o konkret którym jest nasze własne życie i nasz los po śmierci.

                  Będziemy chcieli odkryć w sobie to coś, co pozwoli nam skierować się ku prawdzie egzystencjalnej na poziomie praktycznym. Uczestnicy zapoznają się z techniką otwierania czakry międzybrwiowej (tzw. Trzeciego Oka) i poszerzania pola percepcji, tak aby umożliwić sobie antropognostyczne poznawanie.

                  Avatar użytkownika bugi1117
                  bugi1117Poziom:
                  • Zarejestrowany: 04.06.2011, 00:22
                  • Posty: 1
                  72
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  4 czerwca 2011, 00:24 | ID: 549454

                  Ja już znam datę swojej śmierci! Chcesz poznać swoją? odwiedź tę stronę

                  [url=http://poznajdate.com/izoxaq.html]сo jest po śmierci[/url]

                  Avatar użytkownika pinguss
                  pingussPoziom:
                  • Zarejestrowany: 04.06.2011, 17:44
                  • Posty: 2
                  72
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  4 czerwca 2011, 17:49 | ID: 549814

                  Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym co jest po śmierci, prawie każdy człowiek zadaje sobie to pytanie. Chcesz dowiedzieć się więcej i poznać odpowiedzi na niektóre nurtujące Cię pytania - odwiedź stronę  http://poznajdate.com/izoxaq.html

                   

                  Avatar użytkownika dziecinka
                  dziecinkaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                  • Posty: 26147
                  72
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  5 czerwca 2011, 12:05 | ID: 550503

                  Skorpionie, fajnie tu napisałeś - że są ludzie, którzy próbują jak najwięcej zarobić na "życiu po śmierci". Powstają strony internetowe, które się tym zajmują, powstają sekty, powstają organizacje. A tak naprawdę - życia pozagrobowgo ludzkimi pieniędzmi nie kupimy.

                  Avatar użytkownika Dunia
                  DuniaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
                  • Posty: 18894
                  73
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  5 czerwca 2011, 12:15 | ID: 550509

                  Życie po śmierci istnieje na miarę naszej w nie wiary. I bez znaczenia jaki rodzaj religii reprezentujemy. Możemy zostać aniołami, możemy zostać też diabłami. Możemy zostać motylami i też wężami. A możemy też zostać pokarmem dla robali. Na swoje życie po śmierci pracujemy całe swoje życie przed nią. A ja osobiście chciałabym po śmierci zostać anielskim motylem. 

                  Avatar użytkownika Zdrowe_Życie
                  • Zarejestrowany: 06.06.2011, 08:27
                  • Posty: 1
                  74
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  6 czerwca 2011, 08:28 | ID: 551191

                  Każdy z nas zastanawia się co jest po śmierci.  Nikt jednak nie jest w stanie jednoznacznie odpowiedzieć co się z nami stanie . Jednak teraz już możesz dowiedzieć  co się wydarzy! Kliknij http://poznajdate.com/izoxaq.html i sam się przekonaj

                  Ostatnio edytowany: 06.06.2011, 08:29, przez: Zdrowe_Życie
                  Użytkownik usunięty
                    74
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    6 czerwca 2011, 08:30 | ID: 551193
                    Zdrowe_Ży cie (2011-06-06 10:28:42)

                    Każdy z nas zastanawia się co jest po śmierci.  Nikt jednak nie jest w stanie jednoznacznie odpowiedzieć co się z nami stanie . Jednak teraz już możesz dowiedzieć  co się wydarzy! Kliknij [url=http://poznajdate.com/izoxaq.html]сo jest po śmierci[/url] i sam się przekonaj

                    buuuu znowu REKLAMA!!!!!!

                    Avatar użytkownika marijaana
                    marijaanaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 07.06.2011, 18:41
                    • Posty: 1
                    74
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    7 czerwca 2011, 18:53 | ID: 553189
                    ducinaltum (2010-10-30 12:07:19)
                    Dla mnie - jako dla chrześcijanki - śmierć jest tylko przejściem do Domu :)

                    W brzuchu ciężarnej kobiety były bliźniaki. Pierwszy zapytał drugiego:

                    - Wierzysz w życie po porodzie?

                    - Jasne. Coś musi tam być! Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to co będzie potem.

                    - Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by to miało wyglądać?

                    - No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, a jeść buzią…

                    - No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto wiedział, żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina.

                    - No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę, a ona się będzie o nas troszczyć.

                    - Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według ciebie w ogóle jest?

                    - No przecież jest wszędzie wokół nas… Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było.

                    - Nie wierzę! Żadnej mamy nie wiedziałem, czyli jej nie ma…

                    - No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę, że prawdziwe życie zaczyna się dopiero później…


                    świetna ta scenka w życiu trzeba mieć nadzieję, że będzie dobrze i że jakieś życie po śmierci istnieje
                    Użytkownik usunięty
                      75
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      7 czerwca 2011, 18:55 | ID: 553193
                      marijaana (2011-06-07 20:53:25)
                      ducinaltum (2010-10-30 12:07:19)
                      Dla mnie - jako dla chrześcijanki - śmierć jest tylko przejściem do Domu :)

                      W brzuchu ciężarnej kobiety były bliźniaki. Pierwszy zapytał drugiego:

                      - Wierzysz w życie po porodzie?

                      - Jasne. Coś musi tam być! Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to co będzie potem.

                      - Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by to miało wyglądać?

                      - No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, a jeść buzią…

                      - No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto wiedział, żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina.

                      - No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę, a ona się będzie o nas troszczyć.

                      - Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według ciebie w ogóle jest?

                      - No przecież jest wszędzie wokół nas… Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było.

                      - Nie wierzę! Żadnej mamy nie wiedziałem, czyli jej nie ma…

                      - No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę, że prawdziwe życie zaczyna się dopiero później…


                      świetna ta scenka w życiu trzeba mieć nadzieję, że będzie dobrze i że jakieś życie po śmierci istnieje

                      Kobieto, masz nas za debili? Sio z tą reklamą!! I dla twojej wiadomosci- jedna osoba może mieć tylko JEDNO konto na familie.pl