Staram się żyć w zgodzie z naturą. Kupuję kosmetyki ekologiczne i powoli zmieniam swoje nawyki w kupowaniu środków czystości i przechodzę na środki przyjazne dla natury. Ale nie wszystko co kupiłam spełniało moje oczekiwania.
Zgłosiłam się do testowania Frosch ecological – malinowy środek czyszczący i to był strzał w dziesiątkę. Nie tylko jest eko ale super działa.
Po otwarciu butelki bardzo pozytywnie zaskoczył mnie zapach – czułam się jak bym była wśród malin.
Po umyciu kuchni zapach utrzymywał się przez cały dzień – przedobrzyłam i za dużo wlałam.
Do mycia łazienki wzięłam poprawną ilość i efekt był super.
Do mycia baterii rozcieńczyła płyn w spryskiwaczu ( opisałam „Moje nie rusz” aby domownicy nie użyli do kwiatów) i efekt był „błyszczący.
Jestem super zadowolona a Frosch-a dodałam do ulubionych.
Maskotka też ma zadanie do wykonania. Wnuki powiesiły breloczek przy papierze toaletowym. Nazwały go „Froschek – przypominajek” – bo przypomina im o myciu rączek i spłukiwaniu wody w toalecie.
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy
opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum
dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu
innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły
naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
magp11 2020.11.23 18:27
Staram się żyć w zgodzie z naturą. Kupuję kosmetyki ekologiczne i powoli zmieniam swoje nawyki w kupowaniu środków czystości i przechodzę na środki przyjazne dla natury. Ale nie wszystko co kupiłam spełniało moje oczekiwania. Zgłosiłam się do testowania Frosch ecological – malinowy środek czyszczący i to był strzał w dziesiątkę. Nie tylko jest eko ale super działa. Po otwarciu butelki bardzo pozytywnie zaskoczył mnie zapach – czułam się jak bym była wśród malin. Po umyciu kuchni zapach utrzymywał się przez cały dzień – przedobrzyłam i za dużo wlałam. Do mycia łazienki wzięłam poprawną ilość i efekt był super. Do mycia baterii rozcieńczyła płyn w spryskiwaczu ( opisałam „Moje nie rusz” aby domownicy nie użyli do kwiatów) i efekt był „błyszczący. Jestem super zadowolona a Frosch-a dodałam do ulubionych. Maskotka też ma zadanie do wykonania. Wnuki powiesiły breloczek przy papierze toaletowym. Nazwały go „Froschek – przypominajek” – bo przypomina im o myciu rączek i spłukiwaniu wody w toalecie.