LIFE Krzysztof JNWKategorie: Żyj chwilą, Religia, Zainteresowania Liczba wpisów: 38, liczba wizyt: 86530 |
Nadesłane przez: K JNW dnia 16-04-2011 07:41
Counter Strike przez wielu nazywany jedną z najlepszych gier internetowych jest już tak powszechny i ogólnie dostepny, że zagrac w niego może juz każdy, kto ma dostep do sieci internetowej.To samo tyczy sie przedziałów wiekowych, które praktycznie wogóle nie obowiązują tutaj.Grajac na serwerze mamy obok siebie 30 letniego ojca kilku dzieci, kolezanke z osiedla obok albo skromnego 12 latka.Jednak ile tak naprawde poswięcamy czasu tej grze na codzien.? Trzeba tu rozróżnić kilka trybów tej gry oraz stopni zaangażowania.
Początki gry i poznawanie ..
Na poczatku ktoś nam powiedział że jest taka gra w którą fajnie jest pograc przez internet.Fajna strzelanina z ładna grafika i dużym realizmem.Przychodzimy ze szkoły,po obszernym obiadku i zrobieniu czegoś w domku siadamy do komputera i włączamy Counter Strike.Gra nam sie podoba i gramy w nia bo jest poprostu fajnie.Biegamy na serwerze ,strzelamy sie ,staramy sie z grac z ludzmi z teamu żeby wygrac kazdą kolejną runde .w miedzyczasie pojawia sie sms od kolegi z propozycja wyjscia na dwór albo piwku, i pokornie dogramy jeszcze pare rundek i wychodzimy z domku.Takie są niestety tylko poczatki ...
Średnie zaawansowanie .. gra w drużynie
Po jakimś czasie gdy nasza gra daje juz jakies efekty, zaczynaja interesowac się nami liderzy klanów prowadzacych w tym czasie rekrutacje.Przyjmujemy sie do klanu,i zaczyna sie zabawa.Nagle poznajemy cs'a od zupełnie innej strony.Zwykła strzelanka na kilku mapach i tak wkółko juz zaczęła nas powoli nudzić - a teraz ? treningi, mecze, clanbase lub proLeague.Codzienne spotkania druzyny na serwerze, wspólna gra na tagach,respect wśród innych na serwerze.To nie jest juz ta sama gra.Teraz jestesmy kims,teraz musimy byc lepsi.Żeby klan był dobry - musi dużo trenowac.Aby doszło do treningu - musi być duża frekwencja klanowiczów na serwerze klanowym.Clanlider daje propozycje treningu na dany dzień, po którym zapewne jakiś meczyk 5vs5 w lidze Clanbase.Termin juz umówiony.. jestesmy w szkole,na spacerze, na boisku z kumplami .. i wybija godzina "0". Szybkim krokiem wracamy do domu, siadamy przed kompem i cs' connecting to server ..Trening z taktykami, póżniej meczyk i nabuzowani zwycięstwem w lidze i kolejnymi punktami gramy jeszcze więcej, i więcej .. by być w rankingu klanów jak najwyżej.Na nic nam smsy kolegów z propozycja meczu piłki nożnej, czy prośby mamy o wyrzucenie śmieci.Teraz nie ma czasu,. bo zaraz jest kolejny mecz, i trzeba grać.Tak przedział czasu w stosunku do tego na poczatku naszej przygody w CS wzrósł kilkakrotnie.Żeby grać na meczach musimy stawiac się na treningach, a na to trzeba czasu.Wiec sprawy prywatne muszą na chwilke odejsc na bok.Bo po co mi kolejny wypad nad jeziorko z kolegami wieczorem, skoro robimy to prawie codziennie, a mecz w lidze nie jest codziennościa.Trzeba to wygrać.wiec na czas meczu wyłączamy komórki, śmieci nie wyrzucamy, pies niech się sam wyprowadzi...Tak oto przez średnie zaangażowanie w grze, powoli stajemy sie niewolnikiem czasu spedzonego przy Counter Strike'u.Ale nie do konca..po kilku godzinach siedzenia przed komputerem trzeba odetchnąć,,więc tym razem nie odmawiamy kolegom i wychodzimy na wspólnego grilla na działke..ale zawsze pod reka z telefonem kom.na który w razie czego zawsze clanlider może napisac, ze za godzinke gramy, i żeby byc gotowym... Inną sprawa jest sama szkoła.Nie zawsze człowiekowi chce się uczyc , więc czasami pozwala sobie na lekkie opuszczenie kilku godzin lekcyjnych, udając się w tym czasie do Cafejki internetowej, w której najlepszą rzecza dla nas; byłby dostep do gry CS'.zamiast słuchac nauczycielki, ciupiemy 2 lub 3 godzinki na serwerze cs'a i trenujemy forme przed powrotem do domu.Nie obchodza nas juz czaty, Gadu Gadu czy inne tam .. wazne jest to co jest teraz na serwerze, jaki jest aktualny ranking graczy, i jaki News pojawił sie na stronie klanowej, a moze własnie przyjelismy wyzwanie kolejnego klanu w euro lidze..Taki stan rzeczy jest juz o wiele bardziej zaawansowanym spedzaniem czasu przy CS, niz na poczatku.Ale jeszcze nie tym ostatecznym, na którego nadejdzie wkrótce tez pora ...
Profesjonalizm ... arena counter strike
Takich ludzi nie jest mało , i szybko sie mnożą.Jest wiele zwykłych klanów; które tylko graja klanówki z różnym powodzeniem,Lecz wśród nich wyróżniają się tacy, którzy wygrywaja częściej, mają lepsza organizacje, lepiej wypadaja na arenie cs.Wkrótce po dobrych wynikach w lidze pojawia sie Sponsor, i tak zaczyna sie nasza kariera cs.Wypady w góry z kolegami zamieniamy na Lanparty w stolicy, popoludniowe wyjscie z dziewczyna - na kilkugodzinny trening na serwerze, a wieczorem, clanbase lub gra na Publicu.NIe ma już kolegów ze szkolnej ławki.,teraz naszym towarzystwem sa ludzie z klanu,z którymi gramy na codzien.To oni sa teraz naszymi kolegami, z nimi gadamy na GaduGadu, do nich wysyłamy maile,.Z nimi najpierw umawiamy sie na obecnosc nastepnego dnia,a póżniej ewentualnie..(jak nie ma meczu i treningu) z kolegami z podwórka. W naszym komputerze, miejsce zwykłego sprzetu zajmuje dobra Optic Mouse, średnio drogi Steelpad, i dobra karta Graficzna dla zwiekszenia fps'ów.W głowie miast imprez, widzimy zloty klanowe, buszowanie po necie zamieniamy na codzienna lekture strony Clanbase i www klanowej.Nasze zycie gruntownie zmieniło sie wraz z opcją zaawansowania gry, mimo iz czasami nie dociera to do nas.Mimo komentarzy ludzi z naszego otoczenia, nie widzimy co sie tak naprawde dzieje.Warczymy gdy mama karze nam isc na zakupy, bo w tym czasie bedzie jakis meczyk.A broń Boże jak ktos cos od nas chce w czasie, gdy gramy akurat clanwars.Zmieniliśmy się i trzeba to przyznac.Rysujac w Paincie na codzien obrazki, teraz malujemy logo na serwer, rozmowy telefoniczne przemienily sie w gadke na teamSpeaku, a czynne ruchowo sporty takie jak piłka nozna sa niczym w porównaniu do gry na publicu czy serwerze klanowym.Stalismy sie niewolnikami e-sportu.Wspólne wyjazdy na imprezy Counter Strike, turnieje, spotkania graczy, rankingi, statystyka klanu w lidze poslkiej lub światowej - to czynniki które świadcza o tym, że cos jednak umiemy.ze cs' jest dla nas jakby drugim zyciem.Tutaj niewazne ile masz wzrostu, jakiego koloru skóry jestes, czy jestes gruby czy chudy, ładny czy brzycki, kązdy tutaj może byc kims, i robic to co lubi robić, bedac przy tym najlepszym.
Finalizacja...
Counter Strike jest dobra zabawa i forma spędzania czasu.Czasami jednak niektórzy przywiązuyja do niej zbyt dużą uwage, nie patrzac na to co się dzieje na codzien .. wokół nas samych, w naszym otoczeniu rodzinnym, wśród kolegów z placu.Niedostrzegamy tego co nas otacza, żyjąc w fikcji internetowego sportu.Jesli w życiu realnym nie sprostalismy swoim oczekiwaniom lub nie dajemy sobie z czyms rady, naserwerze napewno to sobie odbijemy, bo tutaj jestesmy kims, tutaj may swoje słow i możemy wzbudzac respect, jestesmy kims waznym .. "jesteśmy Profesjonalistami".
Nadesłane przez: K JNW dnia 16-04-2011 07:29
> Mój pierwszy kontakt to wizja Ognia - najpierwotniejsze co kiedykolwiek
> czułem. Urodziłem się na nowo i zrozumiałem na jak niebezpiecznym ale i
> pięknym świecie przyszło mi żyć.
>
Mówicie o ogniu jako przejawie siły pierwotnej, o ogniu jako sile zanimizowanej a nawet spersonifikowanej, o ogniu będącym symbolem, będącym bytem wiodącym i prowadzącym, odrębną emanacją natury (czyjej? Waszej czy Szatana?), natury dominującej bądź utajonej.
Nie wiem czy mój ateizm przeszkadza mi pojąć te mistyczne doznania, to utożsamienie z owym ogniem. Być może jestem też za młoda, zbyt niedoświadczona by zrozumieć to z jakiej sfery są te wywody, dlatego muszę zapytać: Czy wszyscy mówiąc o ogniu implikujecie w nim Szatana? Albo odwrotnie. Czy to jest po prostu część natury odkrywana i przyswajana w różny sposób?
Jeżeli popełniłam błąd w rozumowaniu, to proszę o sprowadzenie mnie na właściwy tor, mimo wszystko mam wrażenie, że wkroczyłam na drogę utorowaną dla kierowców z prawem jazdy...
Nadesłane przez: K JNW dnia 16-04-2011 07:20
Czym dla ciebie jest zło?
Co to znaczy być złym człowiekiem i czy na pewno zło determinuje złego człowieka.
Dla mnie ZŁO to:
ja,
określenie pewnych nawyków człowieka, motywów działania które są egoistyczne. Zło dla mnie to przede wszystkim egoizm. zło to działanie mające przysporzyć korzyść mnie lub moim bliskim, które jednak nie narusza sfery bezpieczeństwa innych osób, lub jeśli naruszenie to jest niewielkie bądź uzyskana korzyść niewspółmiernie większa niż stopień naruszenia sfery innego człowieka. W przeciwnym razie takie działania uważam nie za zło, ale za głupote: zabić kogoś dla zapalniczki to głupota.
dla mnie ZŁY CZŁOWIEK to głupi człowiek; to osoba działająca wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi. Zły człowiek nie koniecznie używa zła w rozumieniu jak przedstawiłem wyżej.
Takie moje zdanie