212.59.*.* 2017.06.30 14:36
Można również -oczywiście lecząc się udawać ,że go nie ma:)) Ja tak robię i mam też momenty ,że myśli są złe,ale szybko je odganiam i żyję normalnie. Powiedziałam sobie,że podczas chemioradioterapii nie będę się nad sobą rozczulać i jakoś przeszło. Cały czas staram się być aktywna. Także , trzeba żyć pełnią życia, bo i tak użalanie się nic nie pomoże,a może tylko zaszkodzić. Życzę wszystkim chorym na raka wytrwałości, optymizmu i dobrego humoru, a reszta jakoś się ułoży.