Zegarki zaciskowe

Ciekawe.

Pierwsze słyszę o takim ale weszłam na allegro i wiem o co biega;)

Ja zegarków nie noszę od lat, wystarcza mi komórka.

Moim zdaniem zegarem ma Ci się podobać, a to czy pasuje do czegoś to sprawa drugorzędna.

Mi sie nie podobają

Szczerze przyznam że nie wiem o co chodzi.

Mysle, że byłoby fajnie, jakbyś wyjaśniła o co z tymi zegarami chodzi

Traktuję zegarek jako biżuterię i wolę wydać trochę więcej na taki mały skarb. Ostatnio mam zajawkę na zegarek w którym paraduje Kasia Tusk. Ale nie mam pojęcia co to za firma i podejrzewam, że kosztuje niebotycznie.

A tutaj te zaciskowe:

http://allegro.pl/jelly-slap-zegarek-zaciskowy-10-kolor-japan-style-i1775175563.html

Jak dla mnie są trochę tandetnie i dardziej dla nastolatek i dzieciaków ze szkoły podstawowej niż dla dorosłej kobiety.

Ale to tylko moje zdanie...

Mój mąż męski czarny sobie zakupił;)

Zegarki zaciskowe to takie z kolorową, na oko gumową obudową. Obudowę można wymieniać, chociaż nie wiem, gdzie się ją kupuje. Zagarek jest duży - spora tarcza.

Zacisk - nie zapinamy ich, tylko same się zaciskają na ręku. Dopasowują się do grubości ręki.

Spodobał mi się, bo jest bardzo wyrazistym dodatkiem.

Ciekawą uwagę napisała Mama Tymka - w sumie może i prawda, że są to zegarki bardziej dla nastolatek... chociaż... widziałam je u kobiet prawie trzydziestoletnich i nieźle wyglądały.

Nie podobają mi się te zegarki a po drugie ja nie noszę zegarków :)

Dla mnie również, widziałam je w programie Anny Nowak Ibisz na TVN Style "Pani Gadżet"...

Mam taki ale nie noszę...

Mi sie podobaja i nie. Po prostu sa ciekawe.

Sama bym chyba nie kupiła, bo nie nosze zegarków...

nie noszę zegarka. kiedyś miałam dwa,ale się popsuły a do zegarmistrza zawsze za daleko :) słyszałam o tych kolorowych,ale nie ciągnie mnie do nich. moda i przejdzie

Ostatnio kupiłam sobie Casio Retro. W sumie to męski zegarek, więc można go znaleźć tutaj [wymoderowano] ale moim zdaniem tyle dziewczyn go nosi, że to już po prostu unisex.

Zaciskowe mi się nie podobają. Wolę takie tradycyjne. W sklepie ostatnio widziałam takie z gumową branzoletą - straszne I jeszcze godzina była cyferkowa zapisana w pionie. Pomijając, że ledwo widoczna....