Nowe ubrana- pierzecie? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Nowe ubrana- pierzecie?

27odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 17221
Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 czerwca 2016, 17:11 | ID: 1326164
Nowe ubrania, prosto ze sklepu należy uprać przed założeniem. Powód? Chemiczne środki konserwujące w Twojej nowej koszuli czy sukience mogą powodować wysypki, swędzenie i alergie skórne – ostrzegają dermatolodzy.     Na dodatek "Aż roi się od bakterii kałowych, wirusów, bakterii czy grzybów"   Nigdy nie wiadomo ile osób przed nami dotykało czy mierzyło dane ubranie. 


Ja już piorę a Wy?

Avatar użytkownika monika.g
monika.gPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
  • Posty: 3250
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 czerwca 2016, 11:12 | ID: 1326891

Z drugiej strony to może jednak przesada, bo przecież cały czas stykamy się z bakteriami i zarazkami czy to w autobusie czy sklepie. Organizm musi być na nie odporny, żeby się bronić, a żyjąc w sterylnych warunkach trochę mu to utrudniamy i sami się narażamy na ataki bakterii, z którymi nasz układ odpornościowy nie umie sobie poradzić, bo nie miał z nimi wcześniej styczności. Tak się zastanawiam czy to nie jest trochę taka paranoja, żeby wszystko prać?

Avatar użytkownika hokus pokus
hokus pokusPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.11.2013, 09:38
  • Posty: 841
22
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 czerwca 2016, 11:13 | ID: 1326893

Piorę!!!! Ale nie od zawsze :)

Kiedyś nie prałam, a potem przeczytałam gdzieś, jakie bakterie znaleziono na "nowych" ubraniach i od tej pory piorę...

Przecież to co wisi na wieszakach kilka razy leżaqło na podłodze, dotykały to setki rąk (wiadomo co ludzie mają na rękach), wiele ciuchów było wielkokrotnie mierzone albo nawet w czyimś domu (bo można zwracać odzież)

Odzież w sklepach jest w stanie bakteriologicznym pewnie taki m samym jak ta z lumpeksów :)

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
23
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 czerwca 2016, 11:22 | ID: 1326899

Po zakupach zawsze pilnuję mycia rąk, nie dotknę niczego w domu. A jeszcze w takie upalne dni. Może mam fobię ale i wyobraźnia robi swoje.. Nawet na wózkach sklepowych mega tego siedzi

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
24
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 czerwca 2016, 11:43 | ID: 1326914
Monika Góralska (2016-06-30 13:12:19)

Z drugiej strony to może jednak przesada, bo przecież cały czas stykamy się z bakteriami i zarazkami czy to w autobusie czy sklepie. Organizm musi być na nie odporny, żeby się bronić, a żyjąc w sterylnych warunkach trochę mu to utrudniamy i sami się narażamy na ataki bakterii, z którymi nasz układ odpornościowy nie umie sobie poradzić, bo nie miał z nimi wcześniej styczności. Tak się zastanawiam czy to nie jest trochę taka paranoja, żeby wszystko prać?

tez masz duzo racji jednak ja musze prac ;/

Avatar użytkownika Paulitta
PaulittaPoziom:
  • Zarejestrowany: 13.03.2012, 17:32
  • Posty: 3915
25
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 czerwca 2016, 12:55 | ID: 1326979

Córeczki zawsze piorę, ale naszych "dorosłych" ubrań nie, chyba że pachną niezbyt ładnie, to wtedy tak.

Avatar użytkownika Mela134
Mela134Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.03.2016, 10:12
  • Posty: 1080
26
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 lipca 2016, 14:09 | ID: 1327748
Stokrotka (2016-06-28 19:11:22)
Nowe ubrania, prosto ze sklepu należy uprać przed założeniem. Powód? Chemiczne środki konserwujące w Twojej nowej koszuli czy sukience mogą powodować wysypki, swędzenie i alergie skórne – ostrzegają dermatolodzy.     Na dodatek "Aż roi się od bakterii kałowych, wirusów, bakterii czy grzybów"   Nigdy nie wiadomo ile osób przed nami dotykało czy mierzyło dane ubranie. 


Ja nie piorę nowych ubrań. Bardzo często po praniu tracą swoją świeżą  fakturę.

Avatar użytkownika mardinka
mardinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
  • Posty: 1582
27
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 lipca 2016, 18:30 | ID: 1328737

Piore wszystko oprocz odziezy wierzchniej, czyli kurtek, plaszczy, wszystkie bluzki, sweterki, spodnie, bielizne itp.

Taka odziez np w sieciowkach produkowana jest gdzies w chinach, indiach czy sama nie wiem gdzie, prechodzi prez wiele rak, poczawszy od producentow materialu po krojczego, szwaczy, prasowaczy, brakarzy- to odbior jakosciowy, pakowaczy, potem w sklepie ekspedienci wykladaja towar, ludzie to mierza, ogladaja a na koncu my to kupujemy. Owszem podczas prasowania wiele bakterii ginie pod wplywem temperatury, i w sklepach tez sie zdaza czesto, ze sie odprasowywuje jakies ubrania, bo od mierzenia sie nieco pogniota. Ja dla wlasnego poczucia komfortu piore, a poza tym lubie jak pachnie wszystko mim plynem do plukania.