Gdybyś chciała otworzyć własną działalność, była by to ...

Byłaby to wieeeeelka cukiernia z wypiekami kobiet z mojej rodziny. Jakoś wszystkie poza mną mają rękę do pieczenia, więc mogłabym być organizatorką i testerką ich smakowitości :)

Ja bym chciała chyba coś z ubraniami.. mogła bym projektować, szyć i sprzedawać.. 

oj ja tez bym bardzo chciala !

Ja niby nie ma ręki do ciast, ale niektórzy się śmieją, że powinnam właśnie cukiernię otowrzyć i pieć swoje ciasta, bo robię pyszności :-)

ooo widzisz nie doceniasz siebie ;)

Ja chciałabym być właścicielką pensjonatu w jakim malowniczym górskim miejscu. Oprócz pensjonatu mogłabym  mieć kilka  miłych zwierzątek jak koń, pies, kot i kózka.

Jak otworzysz, będę jednym z pierwszych gości. Gwarantuję! :)

i ja 

Tez bym chciala pensjonat, albo gospodarstwo agroturystyczne, fajna sprawa, pracowalam kiedys w pensjonacie i w takim agroturystycznym tez, byli ze mnie zadowoleni, ale zycie zdecydowalo inaczej. Zawsze pracowalam z ludzmi i chyba to jest najwiekszy atut bo w kazdej sytuacji umiem sie odnalezc i mam dobry kontakt z ludzmi i ze zwierzetami, w ogrodzie tez sobie niezle radze. Milo by bylo stworzyc takie miejsce do ktorego wracaja stali klienci zeby odpoczac na lonie natury. A poza tym niezle gotuje, nawet tutaj juz sie co niektorzy na tym poznali.

Jakby mi ktos taki obiekt podarowal to mysle ze dalabym rade

Ja jeszcze swego czasu bardzo chciałam być bukieciarką , uwielbiam robić piękne wiązanki z kwiatów  z własnego ogródka , choć z adużego wyboru nie mam w kwiatch i tak zawsze coś ciekawego wymyślę :-)

Wystrój wnętrz :) 

No to kwiaciernia

oo tak sama bym marzyła o tym kocham projektować wnętrza 

Od wczesnych lat uwielbiałam bawić się włosami siostry i uwielbiałm ją czesać. Dlatego fryzjerstwo tez mi odpowiada, marzy mi się piękny salon fryzjerski:-)

Też bym się w tym widziała. Uwielbiam zmieniać ustawienie mebli w pokojach. Zmieniać zasłony, firany, narzuty, serwery.

A jako z innej pracy, nie własnej działalności, chciałabym być ...... stewardessa :-)

Moim małym marzeniem jest mieć sklep zoologiczny, taki z pierwszego zdarzenia... Ze zwierzaczkami oraz produktami dla pupili... Może dodatkowo z kącikiem pielęgnacyjnym dla psów i kotów... Zajmowałabym się zwierzakami i jeszcze czerpała z tego profity. Sama przyjemność :)

Ja przez klika la około 8 prowadziłam działalność gospodarczą związaną z wyrobami futrzarskimi. Szło mi nawet bardzo dobrze  - leczz moim błędem było to że prowadziałam ją z rodzicami. :(  - teraz pracuje jako pedagog oraz terapeuta i przymierzam się do otwarcia swojego Gabinetu. 

własna działalność trzeba sobie to szczerze i otwarcie powiedzieć praca 24 godziny na dobe przez 7 dni w tygodniu. nie można wyjść z pracy i o niej zapomnieć. 

pozdrawiam 

zawsze mi się marzyło otworzenie jakieś agroturystyki

trzeba kochana marzenia spelniac poki mozna ;)