Urlop-:) - Forum - Familie.pl

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

10 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 3334

Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159 IP:

2010-01-25 10:14:43

25 stycznia 2010 10:14 | ID: 120865

Dziś mam jeden dzień urlopu. I zastanawiam się jaki wymiar roczny urlopu byłby moim marzeniem...chyba tak jak mają nauczyciele...dwa miesiące plus wolne w ferie i na święta... Z innej jednak strony 26 dni to miesiąc roboczy plus 4 dni ( w miesiacy jest przeważnie 20 dni roboczych). Biorąc to pod uwagę to 26 dni to dużo! Ile dni powinien mieć waszym zdaniem urlop wypoczynkowy?
Słońce wstało zwariowało...

1
usunięty użytkownik

2010-01-25 10:15:45

25 stycznia 2010 10:15 | ID: 120867

Wymiar nauczycielski by mnie zadowolił...
2
usunięty użytkownik

2010-01-25 10:41:40

25 stycznia 2010 10:41 | ID: 120901

urlop wypoczynkowy powinien trwać tyle, aby człowiek odpoczął od pracy, nacieszył się rodziną, zwiedził kawałek świata, a jednocześnie zbytnio nie przyzwyczaił się do nicnierobienia.
Chwała temu co bez gniewu idzie...
3
Malagaa

Zarejestrowany: 22-01-2010 15:04 . Posty: 12

2010-01-25 11:10:10

25 stycznia 2010 11:10 | ID: 120917

a ja uważam, ze odpoczynek powinien być proporcjonalny do zmęczenia. i za nic w świecie nie chciałabym mieć nauczycielskiego urlopu i nauczycielskiej roboty.
4
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-01-25 11:58:00

25 stycznia 2010 11:58 | ID: 120964

Malagaa napisał 2010-01-25 11:10:10
a ja uważam, ze odpoczynek powinien być proporcjonalny do zmęczenia. i za nic w świecie nie chciałabym mieć nauczycielskiego urlopu i nauczycielskiej roboty.

Gwarantuję Ci, że sa zawody porównywalne z nauczycielską robotą- przykład- terapeuta zajęciowy- i ich zmęczenie jest na pewno takie samo jak nauczyciellskie...a jednak ta grupa zawodowa nie ma takich przywilejów. Nie boję sie tego tak nazwać. Bo uważam to za mega przywilej. No ale to temat na innego posta. Tak mi sie skojarzyło;)
Słońce wstało zwariowało...
5
usunięty użytkownik

2010-01-25 13:44:52

25 stycznia 2010 13:44 | ID: 121060

Nie wiem ile ale 26 to trochę mało :)
Twoje usta jak skrzydła motyla... tak łatwo jest zwariować
6
Tigrina

Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 . Posty: 4674

2010-01-25 15:06:53

25 stycznia 2010 15:06 | ID: 121151

Ja tam nie narzekam, nauczycielskiego nie chciałabym, bo byłam na kilku praktykach i radach pedagogicznych i nie do końca jest tak, jak się powszechnie uważa. Moja mama była nauczycielką, kiedyś więc też miałam takie marzenia. Tak właściwie to mają tylko jakieś półtorej miesiąca wolnego, bo w sierpniu zaczynają się obowiązkowe rady, dodać do tego te wieczne przygotowywanie się do lekcji, zmiany programowe, które muszą ciągle na nowo wprowadzać i rozplanowywać na cały rok, weekendy poświęcone na sprawdzanie zeszytów, albo klasówek, wieczory poświęcone na przygotowywanie tzw. pomocy naukowych, ech, szkoda słów. Do tego jeszcze trzyletnie starania się na kolejny stopień naukowy, np. nauczyciela mianowanego, w czasie tych trzech lat nie można przekroczyć 90 dni zwolnienia, bo trzeba cały stopień zaczynać od początku... Na jednej radzie właśnie poruszony był temat jakiejś nauczycielki, już dwa lata starała się o kolejny stopień, zaszła w ciążę, w szóstym bodajże miesiącu wystąpiły jakieś komplikacje, musiała iść na zwolnienie, a więc jak wróciła po macierzyńskim do pracy, to cały stopień musiała zaczynać od nowa, bo przekroczyła te 90 dni zwolnienia Wolę swój "normalny" urlop, 10 dni ciągłego mogę zaplanować wtedy, kiedy zechcę, niekoniecznie w lipcu, czy w sierpniu, dni wolne od pracy w tygodniu mam tylko dla siebie, właściwie to jak już wrócę po pracy do domu, to o tej pracy nie myślę, chyba, że coś zabawnego było w pracy, odstawiam te "pudełeczko" z pracą na następny dzień pracy :-) Gdybym tego urlopu miała za dużo, to chyba bym się rozleniwiła ;-)
7
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-01-25 15:11:17

25 stycznia 2010 15:11 | ID: 121159

Jak pracowałam to zawsze mi było za mało tego urlopu...nie wiem ile by mnie zadowolilo ale wiem, ze zawsze chcialam byc nauczycielem wiec pewnie te wakacjie i ferie bylyby ok.
www.102design.pl
8
usunięty użytkownik

2010-01-25 16:44:15

25 stycznia 2010 16:44 | ID: 121248

39 dni urlopu mamy w ciągu roku. Jeśli byłoby ich więcej...w tym wypadku od przybytku głowa nie boli:)
9
Bulinka

Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 . Posty: 2779

2010-01-25 18:09:39

25 stycznia 2010 18:09 | ID: 121306

Ja zawsze odwlekałam pujście na urlop bo potem strasznie cięzko było do pracy wracać.I tak uzbierałam że po macierzyńskim miałam jeszcze 60 dni wypoczynkowego,przydał mi się bardzo
10
usunięty użytkownik

2010-01-26 00:26:13

26 stycznia 2010 00:26 | ID: 121489

Wiecie co, ja moze jestem dziwna ale bedac na urlopie - gdy pracowalam - tesknilam za robota. Nie dlatgo, zeby mi sie nudzilo, bralam urlop bo gdzies sie jechalo latem wypoczac albo cos innego wypadlo, ale po paru wolnych dniach tesknilam za praca. Teraz tez tesknie, chialabym moc pracowac ale tam, gdzie pracowalam juz nie wroce, a nie wiem czy znajde taka prace aby sie dobrze czuc i w dodatku dobrze zarobic.

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Urlop-:) - Forum

Wątek: Urlop-:)