Antykoncepcja po ...
- Zarejestrowany: 11.12.2009, 13:04
- Posty: 1522
- Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
- Posty: 1300
Antykoncepcja po? samo pojęcie jest błędne. Z definicji - antykoncepcja jest "przeciw poczęciu", zażywanie środków po - czyli gdy do poczęcia już naszym zdaniem doszło. Nigdy. Do 72 h? To okres jaja płodowego - a to jest już zaliczane do pierwszego okresu rozwojowego. Uściśle - rozwoju człowieka. To nie jest już zapobieganie ciąży.
Dla mnie to nie tylko niemoralne, ale nierozsądne, nielogiczne. Zwyczajne tchórzostwo po "wpadce", panika.
Nie, nie byłabym w stanie. Jestem za życiem.
- Zarejestrowany: 11.12.2009, 13:04
- Posty: 1522
- Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:40
- Posty: 4222
- Zarejestrowany: 11.12.2009, 13:04
- Posty: 1522
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511