Zostałem Sam
Co mam zrobić. Kocham Ją całym sercem, odpuściłem sobie wszystko przestałem być zazdrosny, nic nie mówiłem o imprezowaniu, starałem się nie robić problemów. A po tym wszystkim co razem przeżyliśmy ona stwierdziła że już mnie nie kocha a to co ja traktowałem za miłość to uznała że to było tylko "wspaniałe zauroczenie" zauroczenie które trwało pół roku ?? Co ja mam zrobić??
no i ja jestem poważny i staram siętraktować was poważnie a wy tu z czyms takim
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
no i ja jestem poważny i staram siętraktować was poważnie a wy tu z czyms takim
Mati nie przejmuj się..zawsze ktos sie znajdzie kto ma ubaw z poważnych spraw.Olewaj te anonimy.Jak widać ma mało do powiedzenia skoro pisze jako anonim
no tak by the way nie wiem kto tu pisze i ma we mnie swój problem ... ale czymś się pochwalę Wam... mam dziewczynę od 21 grudnia - jest Bardzo fajna i do tego bardzo ładna jest całkowicie inna jak moja była ... tylko problem ze nic do niej nie czuje a już na pewno nie to co do byłej ... ale muszę spróbować by jakoś zapomnieć
No i wreszcie coś mądrego napisałeś BrawoBędzie dobrze
No i wreszcie coś mądrego napisałeś BrawoBędzie dobrze
ba dłużej tego ukrywać nie chciałem ...
No i wreszcie coś mądrego napisałeś BrawoBędzie dobrze
ba dłużej tego ukrywać nie chciałem ...
No i bardzo dobrze!!!!
okazuje się że mam obsesje i jestem szaleńcem ... nigdy nie kochałem tylko po prostu mnie opętało szaleństwo
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
no tak by the way nie wiem kto tu pisze i ma we mnie swój problem ... ale czymś się pochwalę Wam... mam dziewczynę od 21 grudnia - jest Bardzo fajna i do tego bardzo ładna jest całkowicie inna jak moja była ... tylko problem ze nic do niej nie czuje a już na pewno nie to co do byłej ... ale muszę spróbować by jakoś zapomnieć
Mati! Poznałeś dziewczynę , więc odetnij się od tej byłej. Skoro jest fajna, to nie rób jej krzywdy i nie traktuj jak "suplement diety". A co masz czuć po kilku dniach? Ważne , ze Ci się podoba. I że jest!!!
okazuje się że mam obsesje i jestem szaleńcem ... nigdy nie kochałem tylko po prostu mnie opętało szaleństwo
Nie jesteś szaleńcem ! Powoli odcinaj kupony od tamtej miłości i wyjdziesz na prostą
jeden najważniejszy został odcięty ... straciłęm nadzeję że coś się zmieni ....
- Zarejestrowany: 03.07.2011, 09:30
- Posty: 239
Po raz kolejny jest coś, co nie podoba mi się w Twoim postepowaniu.
To nieuczciwe budować realacje z kimś nowym, gdy jeszcze nie zerwało się tak naprawdę starego związku, bo Ty w nim ciągle tkwisz. Krzywdzisz nową dziewczynę, nie będąc gotowym do podjęcia uczciwej próby budowania z nią bliskich relacji.
Ot, tyle.
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
okazuje się że mam obsesje i jestem szaleńcem ... nigdy nie kochałem tylko po prostu mnie opętało szaleństwo
czytaj:
jestem trochę nie wporządku wobec "nowej" ale ja nie będę już w porządku wobec żadnej skoro w sercu siedzi mi "była". Była powiedziała mi w nocy dziś ze już nigdy nie będzie inaczej i ze to stało się za szybko ... od wczoraj nie rozmawia ze mną.. widać to jedyne wyjście... nowej nie potrafię spojrzeć w oczy i ona widzi to i stara się może coś się zmieni możę nic nie wiem ale wie w co sie pakuje... była traktuje mnie jak kolegę - całkowicie wymazała nasz związek z pamięci nie czuje do mnie nic a ja mimo ze już nie rozmawiamy, ze od 2 miesięcy jej nie widziałem wciąż traktuję ją jak najhważniejszą osobę w moim zyciu mimo ze staram się nie mysleć o niej ---- to głupie wiem - sam tego nie rozumiem ale to koniec skupiam się na sobie i nie przejmuje się nikim więcej
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Możesz się na mnie pogniewać. Ale masz ogromny problem z samym sobą!!! To nie wina dziewczyn . Ani byłej ani nowej. Moim zdaniem powinieneś zasięgnąc porady specjalisty. Bo nasze rady na nic się nie zdają. My swoje a Ty swoje. No chyba, że lubisz się z nami droczyć i masz z tego zabawę . To co innego. Wiem , że są osoby na tym forum , które staną w Twojej obronie. Ale ja nie atakuję . Ja stwierdzam fakty. Lubisz użalać się nad sobą i sprawia to Tobie przyjemność. A mnie już nie!!! Żegnaj Mati.
żegnaj ....
mi nie jest przyjemnie i nie było .... ale wkońcu ktoś to powiedział .... dzięki i spadam - nie chciałem nikogo drażnić i nie zmuszałem do czytania tego. Wybacz mi to. Już mnie tu nie ma
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
mnie już nudzi czytanie tego wątku . Nie Ty jeden się z kimś rozstałeś , otrząśnij się w końcu ....
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
jestem trochę nie wporządku wobec "nowej" ale ja nie będę już w porządku wobec żadnej skoro w sercu siedzi mi "była". Była powiedziała mi w nocy dziś ze już nigdy nie będzie inaczej i ze to stało się za szybko ... od wczoraj nie rozmawia ze mną.. widać to jedyne wyjście... nowej nie potrafię spojrzeć w oczy i ona widzi to i stara się może coś się zmieni możę nic nie wiem ale wie w co sie pakuje... była traktuje mnie jak kolegę - całkowicie wymazała nasz związek z pamięci nie czuje do mnie nic a ja mimo ze już nie rozmawiamy, ze od 2 miesięcy jej nie widziałem wciąż traktuję ją jak najhważniejszą osobę w moim zyciu mimo ze staram się nie mysleć o niej ---- to głupie wiem - sam tego nie rozumiem ale to koniec skupiam się na sobie i nie przejmuje się nikim więcej
... albo jest elementem tego, co przeżywasz obecnie.
I coś takiego: Ty chcesz o tym mówić. I mów, ile chcesz.
Mówisz o tym znajomym. Oni powinni tego wysłuchać. Nawet, jeśli ich to może męczy. Nie powinni Ci mówić o niej, co robiła, co mówiła, bo przez to rozbudzają w Tobie emocje, które powinny ucichnąć. Jak złe emocje ucichną, będziesz w stanie podjąć dobrą decyzję.
Jest w tym wszystkim jedna ważna rzecz: to Ty znasz rozwiązanie całej sprawy. Tylko Ty możesz podjąć decyzję najlepszą dla siebie. Ty wiesz, co dla Ciebie dobre i odkryjesz to, co dla Ciebie dobre. Minie czas i będziesz wiedział. Teraz troszkę masz chaos. Powoli to minie.
Niech zgadnę: myślenie o niej Cię męczy. Dlatego ważne jest, abyś odpoczywał. Słuchał muzyki, czytał, oglądał telewizję. Wszystko, co lubisz.
z czystym sumieniem twierdze że to koniec !!! i idę do przodu ... proszę o zamknięcie tego wątku i całkowitą kassacjębo nie chce więcej tego widzieć.
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
powodzenia ...