UCZULENIE

Wapno lepiej mu daj a wysypkę zostaw w spokoju - chyba, że swędzi. Możesz go kąpać w "kisielu". Zrób w wielkim garnku kisiel z mąki ziemniaczanej i wlej do wanienki/wanny z wodą. U nas działało. A proszek... zmień albo nastawiaj podwójne płukanie i może będziesz musiała prasować ubranka przez jakiś czas ;)

Oj pamiętaj że z lekami tez należy mieć umiar. Często jest tak że coś co ma pomagać w dużych ilościach powoduje że stan pozostaje a wręcz pogarsza się. my tak załatwiliśmy dziecko espumisanem.  Miał cały czas wzdęcia i doprowadziliśmy go do kolki jelitowej.  Po odstawieniu espumisanu  przeszło w ciągu 2 dni.

Powinnaś pozwolić skórze oddychać by tez sama sie zregenerowała. Czyli nie ubieraj za ciepło i ubranka bawełniane bez domieszek.

A mogłabym prosić o informację o wapnie bo nigdy mu nie dawałam i nie wiem jaki musi byc czy w płynie czy w tabletkach itp. i jak podawać?

odstawić proszek przede wszystkim i natłuszczać oliwką po kilku dniach powinno zejść a jak nie o wtedy zacząć jakieśmaści stosować

Teściowa kazała mi podawać moim szkrabom wapno rozpuszczane w wodzie dla dorosłych - musujące. Teściowa jest położną jednak w tej kwestii zaufałam własnej intuicji i wolałam nabyć wapno dla niemowląt. Sanosvit calcium ma ciekawy smak i moje dzieci je lubią. Jedna łyżeczka 2 razy dziennie lub nawet raz dziennie. JA stosowałąm tak, lecz możesz przeczytać ulotkę i zastosować się do dawkowania w ulotce :)

Ja bym uważała z oliwką. Zatyka pory i moje dzieci np mają na nią uczulenie (Clinic, Johnson, Nivea, i jeszcze 2 inne, których nazw już nie pamiętam bo dawno się ich pozbyłam). Nie miało znaczenia, czy była z aloesem, z rumiankiem czy zwykła. Moje dzieci poza wysypką miały problem ze swędzącą skórą. Pediatrzy zaczynają odraczać stosowania oliwek na rzecz emolientów. Dziecko kąpane w wodzie z dodatkiem emolintów nie potrzebuje dodatkowego nawilżenia. Ja do twarzy stosuję jedynie krem z tej samej serii i na jakieś problemy ze skórą - czy to otarcie, zaczerwienienie czy wysuszona skóra.

Przstaw się na inny proszek i płyn do płukania. Polecam Biały Jeleń (proszek, płyn do płukania, ewentualnie płyn do prania). Gwarantuję, że wysypki nie będzie jeśli oczywiście będziesz wsypywała (wlewała) do pralki tyle ile trzeba i o ile przyczyną wysypki faktycznie był proszek.

Na perwno przesadzasz z fenistilem. Wapno w syropie, kąpiel w kisielu zmiana proszku i podwójne płukanie w pralce.

To mówiłam ja, alergiczka i mama alergika!

wykąp go w pare razy w kalii. ona jest wysuszająca więc powinny krosty zejść

Kontaktowałaś się z pediatrą? Co on na to?

Może przerzuć się na orzechy do prania.

Polecam w tym wypadku wapno. Jednak tak małemu dziecku dawke powinien ustalić lekarz pediatra. Nie kombinowałabym sama. Poza tym, u nas również Mati miał uczulenie na proszki do prania( wszystkie!) do roczku. Ja płukałam jego ciuszki kilkakrotnie a do tego, wszystkie kaftaniki, body, pieluszki(wszystko, co przylegało do skóry) musiałam prasować mocno gorącym żelazkiem. I do tego miał uczulenie na pampersy. Więc miałam Go w zwykłych pieluchach:))) Prasowanie powinno pomóc. A z wysypką powinnaś iść do lekarza i konieczie zmienić proszek.

Spróbuj dodać do kąpieli odrobinę krochmalu a zmienione miejsca posmaruj hipoalergicznym kremem. A jeśli to nie pomoże wybierz się do pediarty.