Zatoki:(((
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Przewiało mnie i męczą mnie "zatoki" Prawą stronę twarzy mam zapuchnęitą. Czuję się, jakbym dostała w trąbę:))) Bolą mnie zęby, głowa, oko, policzek...Cała prawa strona... Macie jakieś sposoby na takie dolegliwośc???? Pomóżcie, bo do lekarza nie uśmiecha mi się iść;((((
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
O masz dziewczyno - nic nie mogę poradzić bo nigdy nie miałam... ale mocno mogę przytulić... i zdróweczka życzyć...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
O masz dziewczyno - nic nie mogę poradzić bo nigdy nie miałam... ale mocno mogę przytulić... i zdróweczka życzyć...
dziękuję Grażynko:))) Uśmiecham się do Ciebie jedną stroną twarzy.... Druga ani drgnie.... Jutro nawet do kościoła nie pójdę...
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
Ja tez nie mam problemu z zatokami, ale mój Sebastaian odczuwa je dosyć często. Jedyna rada, to wygrzać się porządnie i unikać zimna - kupuję mu też Theraflu Zatoki.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja tez nie mam problemu z zatokami, ale mój Sebastaian odczuwa je dosyć często. Jedyna rada, to wygrzać się porządnie i unikać zimna - kupuję mu też Theraflu Zatoki.
Ja tez biorę terflu zatoki..I ibuprom zatoki też.....Na troszkę pomaga, ale na dłuższy czas nie...Oby mi tylko twarz odpuchła:(((
Żanetko, z zatokami nie ma żartów i naprawdę powinnaś iść do lekarza. A póki co możesz ulżyć sobie Ibupromem Zatoki (naprawdę pomaga!) i ciepłymi okładami. Zdrówka!
- Zarejestrowany: 10.05.2011, 18:06
- Posty: 1709
Żanetko tulam,nie miałam,ale podejrzewam,że ból podobny do bólu ucha.
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
Ja tez nie mam problemu z zatokami, ale mój Sebastaian odczuwa je dosyć często. Jedyna rada, to wygrzać się porządnie i unikać zimna - kupuję mu też Theraflu Zatoki.
Ja tez biorę terflu zatoki..I ibuprom zatoki też.....Na troszkę pomaga, ale na dłuższy czas nie...Oby mi tylko twarz odpuchła:(((
Zdrówka życze. Trzymaj się jakoś Rano na pewno będzie lepiej
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Dziewczyy bardzo Wam dziękuję;Z)))) Oby było lepiej:)) Aż boję się położyć spać, bo mnie nawet poduszka uwiera:(((( Kurka, niedobrze....Każdy krok na podłodze czuję w głowie podwójnie:((((
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Moja Zuza ma zatoki, bez antybiotyku się nie obyło
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Moja Zuza ma zatoki, bez antybiotyku się nie obyło
Coś czuję, że i mnie to czeka:((( A tak długo nie chorowałam... Ja nie chcę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Biedactwo Mnie nigdy zatoki nie bolały więc nie pomogę :( Zdrowia życzę.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Dziękuję Wam, kochane kobietki:)))
Jak bardzo się boję antybiotyku, to Jeden Pan Bóg wie..... Nie będę mogła jechać do Mamy:((((
Moja Zuza ma zatoki, bez antybiotyku się nie obyło
U mnie zatoki rowniez sie antybiotykami koncza.
Dobra rada to wygrzac je, jak bylam mala to mama robila mi oklady z ziemi borowinowej (czy jakso tak, nie pamietam dokladnie. bo to ze 20lat temu bylo)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Moja Zuza ma zatoki, bez antybiotyku się nie obyło
U mnie zatoki rowniez sie antybiotykami koncza.
Dobra rada to wygrzac je, jak bylam mala to mama robila mi oklady z ziemi borowinowej (czy jakso tak, nie pamietam dokladnie. bo to ze 20lat temu bylo)
Na mnie jakiekolwiek ciepełko działa jak płachta na byka.:(((( Boli jak cholera:((( W poniedziałek posukam pomocy- chyba, że do tej pory przejdzie....
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Kochane koietki, chyba bedę płakać...Niedobrze się czuję...ja to kit, ale do Mamy nie będę mogła jechać....
Staram się Jej nie narżać...
Chyba pójdę do dentysty...
Cała glupia jestem....
Zanetko.
Z zatokami nie ma zartow. Powinnas naprawde wybrac sie do lekarza..
Mnie swego czasu, pomogło naswietlanie... Moze na takie zabiegi powinien Cie lekarz wyslac?
Zdrówka Ci zycze
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
też mam problem z zatokami , niestety dolegliwości lubią powracać . Zimą niestety najczęściej chodzę bez czapki , i to jest przyczyna moich zatok . Lekarz rodzinny zalecił mi bym jak najczęściej wystawiała twarz do słońca ...
Mój tata, gdy zaczyna odczuwać ból zatok to zażywa IBUPROM ZATOKI.
Z tego co wiem to pomagają również:
- ciepłe okłady na czoło
- picie dużych ilości rosołu
- inhalacje z olejku eukaliptusa, mięty, bazylii, lub lawendy (wąchanie chusteczki do nosa, spryskanej 10 kroplami olejku, lub dodać kilka kropli do garnka zagotowanej wody i wdychać unoszącą się parę)