p.łacz bez powodu. - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

p.łacz bez powodu.

5odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4747
Avatar użytkownika AnnaJablonska
  • Zarejestrowany: 16.04.2011, 18:14
  • Posty: 5
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 kwietnia 2011, 18:25 | ID: 492729

witam. Mam 17 lat i od jakiegoś czasu płaczę bez powodu. Nie mam chlopaa ani żadnych problemów. Często zamykam się w pokoju i płacze po cichutku żeby zaraz domownicy się zbiegali. Chce znaleźć się wtedy w swoim własnym świecie. Proszę o pomoc. Nie wiem co się ze mną dzieje.

Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 kwietnia 2011, 16:43 | ID: 502349

    Witam

    Generalnie płacz nie jest niczym złym, jest wyrazem uczuć które obecnie przeżywasz. Mało napisałaś o sobie więc za dużo nie moge napisać.

    Pozdrawiam Darek

    Avatar użytkownika AnnaJablonska
    • Zarejestrowany: 16.04.2011, 18:14
    • Posty: 5
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 kwietnia 2011, 05:58 | ID: 502885

    Witam. Cięzko Mi o tym pisać ale czsami ze złości biorę żyletkę i robie nacięcia skóry. Próbuje tego nie robić ale muszę ponieważ mam coś takiego że jeżeli nie płaczę choć raz na dzień to moje samopoczucie się pogarsza i nie wiem jak mam sie od tego bronić, wszystko jest takie ciężkie. Nawet mama wyzywa mnie od farajerek i się popłakałam nawet najmniejsze rzeczy sprwiają MI przyrość i płaczę.

    Ostatnio edytowany: 28.04.2011, 06:02, przez: AnnaJablonska
    Avatar użytkownika AnnaJablonska
    • Zarejestrowany: 16.04.2011, 18:14
    • Posty: 5
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 kwietnia 2011, 06:00 | ID: 502888

    Witam. Cięzko Mi o tym pisać ale czsami ze złości biorę żyletkę i robie nacięcia skóry. Próbuje tego nie robić ale muszę ponieważ mam coś takiego że jeżeli nie płaczę choć raz na dzień to moje samopoczucie się pogarsza i nie wiem jak mam sie od tego bronić, wszystko jest takie ciężkie. Nawet mama wyzywa mnie od farajerek

    Avatar użytkownika AnnaJablonska
    • Zarejestrowany: 16.04.2011, 18:14
    • Posty: 5
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 kwietnia 2011, 06:05 | ID: 502893
    Odp. na: #1

    Witam. Cięzko Mi o tym pisać ale czsami ze złości biorę żyletkę i robie nacięcia skóry. Próbuje tego nie robić ale muszę ponieważ mam coś takiego że jeżeli nie płaczę choć raz na dzień to moje samopoczucie się pogarsza i nie wiem jak mam sie od tego bronić, wszystko jest takie ciężkie. Nawet mama wyzywa mnie od farajerek i się popłakałam nawet najmniejsze rzeczy sprwiają MI przyrość i płaczę.

    Użytkownik usunięty
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      2 maja 2011, 19:42 | ID: 508341

      W takim razie jak najszybciej proponuję Ci skontaktować się z psychologiem bądź psychoterapeutą. Ja sam przyjmuje w Świetlicy terapeutycznej nr 2 na Jarockiej 65 terapia jeśli masz 17 lat u mnie jest bezpłatna tu jest telefon 89 541 94 07 nazywam sie Dariusz Poniewozik - zadzwoń a znajdziemy dogodny termin.