Dziś dowiecie się prawdy na temat leków które codziennie są między nami w ciągłym ruchu. Ale jak widzimy nasz kraj to toleruje... Ciekawe kto wziął niezły szmal za nasze zdrowie.
Peralgina może zabić! POLOPIRYNA S, POLOPIRYNA C
Wielu z nas leczy się na własną rękę. Ne zdajemy sobie sprawy, jak bardzo jest to dla nas groźne.Pyralgina - jeden z najpopularniejszych leków przeciwbólowych i przeciwgorączkowych - jest dostępna w Polsce bez recepty. W Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Szwecji sprzedaż leku - znanego tam jako metamizol - jest zakazana. Pierwszymi objawami agranulocytozy, choroby, którą może wywołać pyralgina, są dreszcze i podwyższona gorączka. Chory czuje się rozbity, wydaje mu się, że ma grypę. Później boli go gardło. Gorączka rośnie. Pojawia się martwica tkanek. W najcięższych przypadkach pacjent umiera z powodu ogólnego zakażenia. - To jest choroba przypominająca AIDS, chory traci odporność - mówi prof. Witold Gomułka. - Ma wysoką gorączkę i skłonność do zakażeń. Pojawiają się owrzodzenia na błonie śluzowej jamy ustnej. Wszelkie zakażenia kończą się tragicznie.