Ginekolog - prywatnie czy na NFZ?
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
- Zarejestrowany: 11.12.2009, 13:04
- Posty: 1522
- Zarejestrowany: 21.11.2009, 20:05
- Posty: 2636
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
- Zarejestrowany: 29.12.2009, 08:40
- Posty: 479
- Zarejestrowany: 21.11.2009, 20:05
- Posty: 2636

- Zarejestrowany: 15.01.2009, 14:20
- Posty: 1007
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 13:35
- Posty: 998
- Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
- Posty: 5777
Trzeba trafić na dobrego doktora, akurat ja na mojego nie narzekam, ma bardzo "wierne" rzesze pacjentek i każda jest zadowolona- także na NFZ też da radę.
- Zarejestrowany: 28.03.2011, 10:52
- Posty: 1915
Ja chodziłam z obiema ciazami prywatnie. I uwierzcie mi było widac jak lekarze traktowali pacjentki z NFZ a te prywatne. Chociaz ja u swojego lekarza nie widziałam róznicy w traktowaniu. Chociaz byłam spokojniejsza bo masz swojego lekarza prowadzacego. A czasem jest tak ze lekarz przyjmujacy w przychodni nie pracuje w szpitalu.
- Zarejestrowany: 08.02.2011, 18:52
- Posty: 683
Mój ginekolog pracuje w prywatnej przychodni, NFZ tylko raz byłam, na USG jajników czekałam 3 miesiące, z NFZ prowadziłam ciąże równologele do kliniki prywatnej.
raz do roku ide na NFZ
a tak to tylko prywatnie jak narazie moze cos sie zmieni
Chodzilam prywatnie do jednej doktor bylam zadowolona Kiedy mialam miec operacje nie miala dyzuru w szpitalu ale przyszla i to ona mnie operowala
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Do ginekologa chodze tylko prywatnie, nigdy nie byłam na NFZ.