Jak sobie radzicie z upałami? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Jak sobie radzicie z upałami?

48odp.
Strona 1 z 3
Odsłon wątku: 12854
Avatar użytkownika miss
missPoziom:
  • Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
  • Posty: 1459
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 czerwca 2008, 17:05 | ID: 1754
Ja nie znoszę gorąca. Bardzo źle się wtedy czuję! Otwieram wszystkie okna, włączam wiatraki i staram się dużo pić zimnych napojów. Może ktoś ma lepsze sposoby?
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 czerwca 2008, 17:41 | ID: 1756
No,no,no miss - mam ten sam problem, nie cierpię gorąca a moje samopoczucie jest wtedy wręcz fatalne. W domu wszystkie okna od słonecznej strony są zasłonięte żaluzjami, wiatrak chodzi i to spory (mąż specjalnie kupił go w Niemczech:)). Na dwór nie wychodzę w ogóle, bo wtedy jest jeszcze gorzej - chyba że już na prawdę muszę. To trwa już od kilku lat i niestety nie przechodzi. Bliscy są tym faktem zdziwieni ale i już pogodzeni.
Avatar użytkownika Zwariowana kobietka
  • Zarejestrowany: 29.04.2008, 11:13
  • Posty: 221
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2008, 12:20 | ID: 1825
Nie przesadzaj :) Lepiej za ciepło niż za zimno :) teraz i tak nie jest źle - jest klimatyzacja, wiatrak kupisz za grosze. poza tym polecam chłodniki - naprawdę pomoagają w gorące dni :)
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2008, 15:37 | ID: 1828
Tu nikt nie przesadza, ja wiem jak to jest i współczuję miss. I lubię jak jest zimniej niż cieplej - taka po prostu jestem. Pozdrawiam...
Avatar użytkownika miss
missPoziom:
  • Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
  • Posty: 1459
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2008, 17:33 | ID: 1829
Masz rację Oliwko :) Teraz to naprawdę oszaleć można ... A jakie chłodniki poleca Zwariowana kobietka? Może podzielisz się jakimś fajnym przepisem???
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
23 lipca 2010, 08:07 | ID: 256511
Mój strój na dziś - strój kąpielowy.
Sposób na upały - wchodzę pod prysznic, oblewam się zimną wodą i chodzę mokra, jak wyschnę to oblewam się znowu, Dziala rewelacyjne!
Aha i jeszcze taka mokra staję przed wiatrakiem i jest mi nawet zimno. 
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
Użytkownik usunięty
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 lipca 2010, 08:14 | ID: 256522
    alanml napisał 2010-07-23 10:07:50
    Mój strój na dziś - strój kąpielowy.
    Sposób na upały - wchodzę pod prysznic, oblewam się zimną wodą i chodzę mokra, jak wyschnę to oblewam się znowu, Dziala rewelacyjne!
    Aha i jeszcze taka mokra staję przed wiatrakiem i jest mi nawet zimno. 
    Ja z moimi zmianami w kręgosłupie mogę zapomniec o czymś takim... No czyba, że mam ochotę na przejażdzkę do szpitala i to w karetce, bo na leżąco... Ja w upały staram się o nich nie mysleć... I dziwnie mi to pomaga... Chyba mam jakiś guzik w mózgu... Choc jak się zmacham tak setnie no to czuję mokro na twarzy i to mnie faktycznie trochę wkurza...
    Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
    Avatar użytkownika Geniusz
    GeniuszPoziom:
    • Zarejestrowany: 29.06.2010, 06:31
    • Posty: 465
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 lipca 2010, 12:59 | ID: 256720
    Jak sobie radzę z upałemi? - Nie radzę sobie, ale naszczęście jet już dobrze
    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 lipca 2010, 13:32 | ID: 256751
    Lepiej nie mówić o tych upałach... och już nie wytrzymuję.... Tak duszno i parno... ech
    Avatar użytkownika pinquin
    pinquinPoziom:
    • Zarejestrowany: 11.12.2009, 20:25
    • Posty: 896
    9
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 lipca 2010, 13:59 | ID: 256760
    Geniusz napisał 2010-07-23 14:59:19
    Jak sobie radzę z upałemi? - Nie radzę sobie, ale naszczęście jet już dobrze
    Ja też sobie nie radzę. Wczoraj chyba miałam udar cieplny i mąż się zastanawiał czy nie jechać ze mną na pogotowie, Migrena, temperatura i wymioty przez całą noc... Ale juz jest ok. Musiałam niestety trochę spraw urzędowych pozałatwiać - a tam nikt nie pyta o pogodę. No i tak pochodziłam sobie po słońcu...
    http://drozdaimmagine.blogspot.com/
    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    10
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 lipca 2010, 15:30 | ID: 256817
    Chyba nadchodzi ratunek zwany frontem burzowym :)))))))
    DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
    Użytkownik usunięty
      11
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 lipca 2010, 15:58 | ID: 256835
      Nie radzę sobie . I nawet mnie próbuję walczyć. Po prostu mam zasłonięte okna i pootwierane. Wychodzę rano na zakupy a potem jak coś zrobię to zrobię a jak nie - to nie. I se leżę. I słucham muzyczki. I posiedzę przy kompie. Jest w tym chłodniejszym pokoju.
      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      12
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 lipca 2010, 16:04 | ID: 256836
      Babcia Ali i Mai napisał 2010-07-23 17:58:12
      Nie radzę sobie . I nawet mnie próbuję walczyć. Po prostu mam zasłonięte okna i pootwierane. Wychodzę rano na zakupy a potem jak coś zrobię to zrobię a jak nie - to nie. I se leżę. I słucham muzyczki. I posiedzę przy kompie. Jest w tym chłodniejszym pokoju.
      Fajnie, że masz taki pokój, ja niestety  nie. :(((((((
      DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      13
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 stycznia 2011, 20:55 | ID: 372661

      Pamiętacie jak pisaliśmy o niesamowitych upałach? Pamiętam jak wtedy, latem odkopywałam wątek pt: -34*C 

      Użytkownik usunięty
        14
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 stycznia 2011, 21:48 | ID: 372700
        alanml (2011-01-08 21:55:16)

        Pamiętacie jak pisaliśmy o niesamowitych upałach? Pamiętam jak wtedy, latem odkopywałam wątek pt: -34*C 

        Teraz tesknisz, a za jakis czas bedziesz stekac

        Avatar użytkownika dagusia
        dagusiaPoziom:
        • Zarejestrowany: 09.01.2010, 14:59
        • Posty: 441
        15
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 stycznia 2011, 22:13 | ID: 372707

        Ja tam tęsknię za latem :)

        Użytkownik usunięty
          16
          • Zgłoś naruszenie zasad
          6 czerwca 2011, 21:07 | ID: 552148
          dagusia (2011-01-08 23:13:08)

          Ja tam tęsknię za latem :)


          wiec mamy prawie lato ;)

          Avatar użytkownika oliwka
          oliwkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
          • Posty: 161880
          17
          • Zgłoś naruszenie zasad
          6 czerwca 2011, 21:13 | ID: 552160
          oliwka (2008-06-07 19:41:35)
          No,no,no miss - mam ten sam problem, nie cierpię gorąca a moje samopoczucie jest wtedy wręcz fatalne. W domu wszystkie okna od słonecznej strony są zasłonięte żaluzjami, wiatrak chodzi i to spory (mąż specjalnie kupił go w Niemczech:)). Na dwór nie wychodzę w ogóle, bo wtedy jest jeszcze gorzej - chyba że już na prawdę muszę. To trwa już od kilku lat i niestety nie przechodzi. Bliscy są tym faktem zdziwieni ale i już pogodzeni.

          Od tej mojej wypowiedzi nic się nie zmieniło....

          Avatar użytkownika oliwka
          oliwkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
          • Posty: 161880
          18
          • Zgłoś naruszenie zasad
          6 czerwca 2011, 21:15 | ID: 552162
          marietta (2011-06-06 23:07:14)
          dagusia (2011-01-08 23:13:08)

          Ja tam tęsknię za latem :)


          wiec mamy prawie lato ;)

          Lato tej wiosny...

          Avatar użytkownika anketrin
          anketrinPoziom:
          • Zarejestrowany: 10.05.2011, 18:06
          • Posty: 1709
          19
          • Zgłoś naruszenie zasad
          6 czerwca 2011, 21:32 | ID: 552177

          A ja lubię takie ciepełko.Wkońcu noszę krótki rękaw,bo jak się nie ma tłuszczu to ciągle zimno

          Avatar użytkownika dziecinka
          dziecinkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
          • Posty: 26147
          20
          • Zgłoś naruszenie zasad
          7 czerwca 2011, 08:23 | ID: 552501
          anketrin (2011-06-06 23:32:50)

          A ja lubię takie ciepełko.Wkońcu noszę krótki rękaw,bo jak się nie ma tłuszczu to ciągle zimno

          Również lubię. W tym roku ciepło jeszcze mi nie przeszkadza. A nawet przeciwnie - chętnie z niego korzytsam.