3 października - "czarny poniedziałek"....
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Tysiące kobiet weźmie wolne w pracy, nie pójdzie na uczelnie. Nadchodzi czarny poniedziałek...
"Nie pójdę tego dnia do pracy", "Zostawię dziecko z ojcem", "Zamknę interes na cały dzień" – takie wpisy od niedzieli pojawiają się na portalach społecznościowych. Czy polskie kobiety udowodnią 3 października, że nie są gołosłowne, a solidarność znaczy dla nich coś więcej niż kliknięcie "wezmę udział" na fejsie?
Liczba biorących udział i zainteresowanych ogólnopolskim strajkiem kobiet i mężczyzn rośnie z minuty na minutę. W momencie pisania tego tekstu chęć udziału zadeklarowało 41 tysięcy Polaków, kolejne 57 tysięcy jest nim zainteresowana. Chyba każda z nas ma na Facebooku jakąś znajomą albo kolegę, którzy przystąpili do wydarzenia.
Nie ma się co dziwić: to, co dzieje się obecnie w social media to sytuacja bez precedensu. Widmo ustawy zaostrzającej prawo aborcyjne podzieliło polskie społeczeństwo. Jeszcze kilka dni temu setki protestujących wyrażało swoje niezadowolenie pod Sejmem. Tłumy ubranych na czarno ludzi, w tym głównie kobiet, odsłuchało gorących przemów. Jednak największy power miał występ bandu Żelazne Waginy. Głośne, bezkompromisowe, wykrzyczały to, co większości zebranych kobiet chodziło po głowie:
Precz od naszych macic,
Precz od naszych serc,
To jest nasze ciało,
Chcesz mu zadać śmierć.
Więcej na onet.pl
Co Wy myślicie o tej akcji ???
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Oj, Skorpion. Naczytałeś się statystyk. Do czego zmierzasz porównująć ilośc aborcji? Skoro jest tak lepiej, to po co zakazy? A ile Polek wyjechało na "wycieczki". Takich statystyk nie ma.
A Biblię stworzyli mężczyźni, więc jak inaczej ją mogli napisać. ...
......Nie oceniam kobiet które "pozbywają się ciąży". Bo to ich problem i ich sumienia. Tylko niech potem nie płaczą, że są samotne i jak to mówią "na starość nie ma kto im podać szklanki wody" gdy jedyne dziecko umrze lub wyjedzie hen daleko. Bo wszystko ma swoje zakończenia.
A Biblię "stworzyli" mężczyżni.....
Zastanowiłaś się dobrze nad tym co właśnie napisałaś ?? Nie można przebierać i mówić że coś jest dobre , a to drugie co nam nie pasuje jest do d...y.
- A z samotnością jest tak że w obecnych czasach jest ona bardziej nagłośniona niż to było jeszcze kilka lat temu. Człowiek staje się samotny nie dlatego że kobieta pozbyła się ciąży , ale dlatego że starsi ludzie zbyt są przywiązani do miejsc w których często spędzili całe swoje dotychczasowe życie. Niestety "starych drzew się nie przesadza " a " snobizmem jest trzymanie przy sobie młodych" .
Skorpionie Ty myślisz, że wszyscy sa tacy co czekają na spadek i mają rodziców daleko w dupie! moze u Ciebie w otoczeniu tak jest! ja bardzo chętniejezdze do swoich rodzicó, szanuję ich i jestem bardzo im wdzięćzna, ze mimo ciezkiej sytuacji finansowej wychowali siedmioro dzieci! nie dostawali nic od państwa! nie było czasem co zjeść a nie mówię nic o ubraniach, książakach! nie wszystkim jest obojętny los rodzicó czy dziadków! w tej chwili mieszkam u teściów! 50 metrów od nich mieszkają męża dziadkowie! babcia męża obecnie od 2 miesięcy przebywa w szpitalu! dziadek 91-letni jest sam! codziennie od 2 mieisęcy chodze do niego, robię jemu sniadania, zanoszę obiady, doglądam jego kur, pomagam się jemu ubrać! tak samo z babcią pomagam jej! mimo, ze to nie sa moi dziadkowie! ale strasznei jestem szczesliwa, ze mogę komuś pomóc, ciesze się kiedy dziadek zjada obiad! robię to wszystko bezinteresowanie! także Skorpionie nie wrzucaj wszystkich do jednego worka!
Dunia ma wiele racji!
Przytaczasz Gosiu swoją postawę jako przykład . Chwała Tobie za tę opiekę o której piszesz , ale ja tak sobie myślę czy jest to takie "bezinteresowne" jak przedstawiasz . I oby "oboje dziadkowie" żyli jak najdłużej , ale przypuszczam że już teraz liczysz że coś tam z tej "schedy" po nich gdy odejdą przypadnie i Tobie ( czy tam Twojej rodzinie). jeśli zechcesz możemy do tego tematu (jak oboje dożyjemy) powrócić kiedy już tych dziadków zabraknie .
- Obecnie to oczywiście ładnie wygląda bo synowa opiekuje się i teściami i ich rodzicami , ale robisz tak też i dlatego że mieszkacie u nich i na jich własności - czyli jesteś od nich zależna . Znam życie wioskowe i to jak kumochy potrafią d...e obmyć i umilić komuś życie. No i masz "atut" na męża w garści : przecież opiekujesz się jego dziadkami :) .
- To nie jest prawdą że jestem materialistą , ja tylko chłodno patrzę na świat i życie . Dlatego nawet jeśli coś w tej chwili robisz za darmo to prędzej czy póżniej tę zasługę położysz na wadze.
Nie piszę że czekasz ! Piszę tylko że kiedy dojdzie do jakiegoś podziału nie będziesz spokojnie czekała aż wszyscy inni (których teraz przy dziadkach nie ma) rozdrapią co się da...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Skorpion napisałeś:
"Zastanowiłaś się dobrze nad tym co właśnie napisałaś ?? Nie można przebierać i mówić że coś jest dobre , a to drugie co nam nie pasuje jest do d...y.
- A z samotnością jest tak że w obecnych czasach jest ona bardziej nagłośniona niż to było jeszcze kilka lat temu. Człowiek staje się samotny nie dlatego że kobieta pozbyła się ciąży , ale dlatego że starsi ludzie zbyt są przywiązani do miejsc w których często spędzili całe swoje dotychczasowe życie. Niestety "starych drzew się nie przesadza " a " snobizmem jest trzymanie przy sobie młodych" .
Tak zastanowiłam się. Wiem co mówię i co piszę.
A z samotnością na stare lata jest tak, że co posiejesz, to zbierzesz.
I to w sensie fizycznym i duchowym.
Piszesz też o snobiżmie starych ludzi. a jak wygląda Twoim zdaniem snobizm młodych ludzi?
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
u nas dzisiaj w Rzeszowie odbył sie strajk, było dużoosób! jutro ciąg dalszy!
Wśród wpisów koleżanek na fb czytam, że ze względu na to, że nie mogą dziś uczestniczyć w strajku ubierają się dziś do pracy na czarno. Czy któraś z Was też dziś będzie miała czarny strój?
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Ja strajkuje na FB bo nie moge na zywo tam byc ;/
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Skorpion napisałeś:
"Zastanowiłaś się dobrze nad tym co właśnie napisałaś ?? Nie można przebierać i mówić że coś jest dobre , a to drugie co nam nie pasuje jest do d...y.
- A z samotnością jest tak że w obecnych czasach jest ona bardziej nagłośniona niż to było jeszcze kilka lat temu. Człowiek staje się samotny nie dlatego że kobieta pozbyła się ciąży , ale dlatego że starsi ludzie zbyt są przywiązani do miejsc w których często spędzili całe swoje dotychczasowe życie. Niestety "starych drzew się nie przesadza " a " snobizmem jest trzymanie przy sobie młodych" .
Tak zastanowiłam się. Wiem co mówię i co piszę.
A z samotnością na stare lata jest tak, że co posiejesz, to zbierzesz.
I to w sensie fizycznym i duchowym.
Piszesz też o snobiżmie starych ludzi. a jak wygląda Twoim zdaniem snobizm młodych ludzi?
Tak Duniu (czy może Daszeńko - jak na wschodzie na te imię w zdrobnieniu mówią) zastanowiłem się i to dobrze . Czasy się zmieniają zwłaszcza obecne w zastraszającym tempie. Kiedyś wybudowana chałupa z dwoma izbami to był luksus w którym często gnieżdziło się kilka pokoleń i rodzin.
- Dzisiaj każda rodzina ( a przynajmniej większość z nich) chce mieszkać na swoim . Nie wystarcza też jak dawniej posadzić parę drzewek jak urodzi się córka żeby w chwili jej zamążpójście "wyciupać je" i wystrugać z nich meble jako wiano ...............e.t.c.
Dzisiaj młodzi chcą samodzielności , chcą takiej samej pozycji społecznej jak większość ich rówieśników . Emigrują więc : jedni mówią "za chlebem" , inni za "lepszym bytem" . I nie pisz proszę oklepanych przez Kościół sloganów że "co (za życia)posiejemy to na starość zbierzemy ", bo nie jest to prawda.
ale jak już zaczeliśmy o snobiżmie i samotności starszych ludzi to wytłumacz dla mnie jak się czują ci wszyscy z wizerunkiem Matki Bożej w klapach wiedząc że opieka w Domach starości ksztuje miesięcznie schorowane starsze osoby ponad 3 000 zl , a one często po 35-40 albo i więcej latach uczciwej pracy dostają z ZUS-u nieraz niecałe 1200 zł ??
Nie dziw się że młodzi nie chcą żyć obecnie w "kurnej chacie" , że uciekają od tych co chcieliby dalej nimi sterować i manipulować :
teraz wiesz dlaczego młodzi uciekają ?? Oni zawsze uciekali i wtedy , i teraz - tylko teraz my to nagłaśniamy i to więcej widać .
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Skorpion, imię Dasza jest zdrobnieniem imienia Daria. A Dunia jest zdrobnieniem imienia Wanda. Więc nie masz racji.
Przed wojną ludzie nie tylko mieszkali w chałupkach. Mieszkali też w dworach, kamienicach, zamkach i pałacach.
Przysłowie a nie slogan koscielny prawdę mówi.
Nie nosiłam wizerunku Matki Boskiej w klapie. Więc nie wiem jak można z nim się czuć.
Wiem ile kosztuje pobyt DPS-ie i kogo na niego stać. I wiem, że MOPS i gmina dopłacają do DPS-u jeżeli rodzinę nie stać na jego opłacenie .
Wiem też, że często rodzina zatrzymuje u siebie starsze osoby tylko po to aby dysponować ich rentą lub emeryturą. Znam takie rodziny. I znam rodziny, które muszą oddać najbliższych do Domu Pomocy.
Znam też rodziny, których dziecko lub dzieci wyjechały za granicę. A rodzice zostałi w dużych domach lub mieszkaniach. Budowali te domy lub kupowali mieszkania z myślą o dzieciach. a tu zonk. Dzieci wyjechały.
Ale przecież nie o tym jest ten wątek. Zapędziliśmuy się troszkę. Prawda?
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Tak było w Olsztynie.
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Skorpion, imię Dasza jest zdrobnieniem imienia Daria. A Dunia jest zdrobnieniem imienia Wanda. Więc nie masz racji.
Przed wojną ludzie nie tylko mieszkali w chałupkach. Mieszkali też w dworach, kamienicach, zamkach i pałacach.
Przysłowie a nie slogan koscielny prawdę mówi.
Nie nosiłam wizerunku Matki Boskiej w klapie. Więc nie wiem jak można z nim się czuć.
Wiem ile kosztuje pobyt DPS-ie i kogo na niego stać. I wiem, że MOPS i gmina dopłacają do DPS-u jeżeli rodzinę nie stać na jego opłacenie .
Wiem też, że często rodzina zatrzymuje u siebie starsze osoby tylko po to aby dysponować ich rentą lub emeryturą. Znam takie rodziny. I znam rodziny, które muszą oddać najbliższych do Domu Pomocy.
Znam też rodziny, których dziecko lub dzieci wyjechały za granicę. A rodzice zostałi w dużych domach lub mieszkaniach. Budowali te domy lub kupowali mieszkania z myślą o dzieciach. a tu zonk. Dzieci wyjechały.
Ale przecież nie o tym jest ten wątek. Zapędziliśmuy się troszkę. Prawda?
Nie będę się kłucił o Twoje imię w końcu ja nie na codzień je spotykam w odróżnieniu od Ciebie która musisz z nim żyć na codzień .
_Jeśli piszesz że powiedzenie : "co (za życia)posiejemy to na starość zbierzemy ", to nie slogan , ale przysłowie to jak wytłumaczysz nauki kościoła że :
"Cokolwiek posiejesz - zbierzesz, czy w dobrym, czy w złym - ziarnem według rodzaju swego."
co do wizerunku w klapie pisałem nie o tobie , ale o politykach mających obecnie wpływ na warunki panujące w NASZYM KRAJU (oczywiście o tych z PiS-u PO i PSL-u , bo komuniści wiadomo!) ....i tylko tyle.
- To dobrze że wiesz ile kosztuje pobyt starszej osoby w DPS-ie czy hospicjum , no to mi wytłumacz teraz dlaczego większości Polaków na to nie stać , czy dlaczego koszt utrzymania dziecka w Domu Dziecka czy w Rodzinie zastępczej liczy się inaczej , a w normalnej rodzinie inaczej....
też znam różne rodziny , ale my nie o tym rozmawiamy .
- Podstawą egzystencji jest gwarancja pracy i uczciwego wynagrodzenia . Dzisiejsza kobieta nie wie czy jutro nie stanie przed problemem co włożyć do gara . Nie da się mieć dzieci kiedy nie jest się pewnym ich przyszłości ...
- "No to ich nie robić" (ktoś odpowie) ...no i co? kobieta ma korkiem se zatkać ? a mężczyzna sznurkiem związać? - tak się nie da ! Jesteśmy częścią przyrody , a w przyrodzie wszyscy kiedy nie są w stanie wykarmić swojego potomstwa , albo nie będzie ono w stanie samo przeżyć to przykro mówić ale się go pozbywają . i na tym pozwolisz zakończę swoją dyskusję.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Tak było w Olsztynie.
Sporo ludzi...
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
Wśród wpisów koleżanek na fb czytam, że ze względu na to, że nie mogą dziś uczestniczyć w strajku ubierają się dziś do pracy na czarno. Czy któraś z Was też dziś będzie miała czarny strój?
Ja mam w pracy biały
U nas w Giżycku też coś tam świrowali dla mnie to chore
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Oj, Skorpion. Naczytałeś się statystyk. Do czego zmierzasz porównująć ilośc aborcji? Skoro jest tak lepiej, to po co zakazy? A ile Polek wyjechało na "wycieczki". Takich statystyk nie ma.
A Biblię stworzyli mężczyźni, więc jak inaczej ją mogli napisać. ...
......Nie oceniam kobiet które "pozbywają się ciąży". Bo to ich problem i ich sumienia. Tylko niech potem nie płaczą, że są samotne i jak to mówią "na starość nie ma kto im podać szklanki wody" gdy jedyne dziecko umrze lub wyjedzie hen daleko. Bo wszystko ma swoje zakończenia.
A Biblię "stworzyli" mężczyżni.....
Zastanowiłaś się dobrze nad tym co właśnie napisałaś ?? Nie można przebierać i mówić że coś jest dobre , a to drugie co nam nie pasuje jest do d...y.
- A z samotnością jest tak że w obecnych czasach jest ona bardziej nagłośniona niż to było jeszcze kilka lat temu. Człowiek staje się samotny nie dlatego że kobieta pozbyła się ciąży , ale dlatego że starsi ludzie zbyt są przywiązani do miejsc w których często spędzili całe swoje dotychczasowe życie. Niestety "starych drzew się nie przesadza " a " snobizmem jest trzymanie przy sobie młodych" .
Skorpionie Ty myślisz, że wszyscy sa tacy co czekają na spadek i mają rodziców daleko w dupie! moze u Ciebie w otoczeniu tak jest! ja bardzo chętniejezdze do swoich rodzicó, szanuję ich i jestem bardzo im wdzięćzna, ze mimo ciezkiej sytuacji finansowej wychowali siedmioro dzieci! nie dostawali nic od państwa! nie było czasem co zjeść a nie mówię nic o ubraniach, książakach! nie wszystkim jest obojętny los rodzicó czy dziadków! w tej chwili mieszkam u teściów! 50 metrów od nich mieszkają męża dziadkowie! babcia męża obecnie od 2 miesięcy przebywa w szpitalu! dziadek 91-letni jest sam! codziennie od 2 mieisęcy chodze do niego, robię jemu sniadania, zanoszę obiady, doglądam jego kur, pomagam się jemu ubrać! tak samo z babcią pomagam jej! mimo, ze to nie sa moi dziadkowie! ale strasznei jestem szczesliwa, ze mogę komuś pomóc, ciesze się kiedy dziadek zjada obiad! robię to wszystko bezinteresowanie! także Skorpionie nie wrzucaj wszystkich do jednego worka!
Dunia ma wiele racji!
Przytaczasz Gosiu swoją postawę jako przykład . Chwała Tobie za tę opiekę o której piszesz , ale ja tak sobie myślę czy jest to takie "bezinteresowne" jak przedstawiasz . I oby "oboje dziadkowie" żyli jak najdłużej , ale przypuszczam że już teraz liczysz że coś tam z tej "schedy" po nich gdy odejdą przypadnie i Tobie ( czy tam Twojej rodzinie). jeśli zechcesz możemy do tego tematu (jak oboje dożyjemy) powrócić kiedy już tych dziadków zabraknie .
- Obecnie to oczywiście ładnie wygląda bo synowa opiekuje się i teściami i ich rodzicami , ale robisz tak też i dlatego że mieszkacie u nich i na jich własności - czyli jesteś od nich zależna . Znam życie wioskowe i to jak kumochy potrafią d...e obmyć i umilić komuś życie. No i masz "atut" na męża w garści : przecież opiekujesz się jego dziadkami :) .
- To nie jest prawdą że jestem materialistą , ja tylko chłodno patrzę na świat i życie . Dlatego nawet jeśli coś w tej chwili robisz za darmo to prędzej czy póżniej tę zasługę położysz na wadze.
Nie piszę że czekasz ! Piszę tylko że kiedy dojdzie do jakiegoś podziału nie będziesz spokojnie czekała aż wszyscy inni (których teraz przy dziadkach nie ma) rozdrapią co się da...
wiesz Skorpionie chyba wszyskich mierzysz swoją miarą! normalnie wybuchłam śmiechem kiedy to odczytałam! jak możesz sądzić, ze nie robię tego bezinteresownie! moze w przeciwieństwie do Ciebie mam trochę empatii w sobie! a co do jakiś spadków to dziadkowie pole, dom i las przepisali na syna, któy mieszka w Anglii i nie interesuje ise nimi! heh.....czyli jaki mam w tym interes? Pamiętaj,że karma wraca! moze kiedyś i ktoś okaże się wobec mnie też bezinteresowny! Dużo piszesz o Bibli a czy znasz może uczynki miłosierne wobec ciała i duszy? to może poczytaj o nich!
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Wśród wpisów koleżanek na fb czytam, że ze względu na to, że nie mogą dziś uczestniczyć w strajku ubierają się dziś do pracy na czarno. Czy któraś z Was też dziś będzie miała czarny strój?
Ja mam w pracy biały
U nas w Giżycku też coś tam świrowali dla mnie to chore
kazdy ma podzielone zdania ja nigdy nie bede za usuwaniem badan bo tak uratowali moją siostrzenice przed smiercia !
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
wiesz Skorpionie chyba wszyskich mierzysz swoją miarą! normalnie wybuchłam śmiechem kiedy to odczytałam! jak możesz sądzić, ze nie robię tego bezinteresownie! moze w przeciwieństwie do Ciebie mam trochę empatii w sobie! a co do jakiś spadków to dziadkowie pole, dom i las przepisali na syna, któy mieszka w Anglii i nie interesuje ise nimi! heh.....czyli jaki mam w tym interes? Pamiętaj,że karma wraca! moze kiedyś i ktoś okaże się wobec mnie też bezinteresowny! Dużo piszesz o Bibli a czy znasz może uczynki miłosierne wobec ciała i duszy? to może poczytaj o nich!
To i prawda ! Mierzę wszystko doświadczeniem swoim , ...ale i innych też . Wiem co w Biblii o "dobrych uczynkaxh " jest napisane (bo Biblia nie pisze , ale jest przez kogoś napisana i to pisali ją mężczyżni) i ile w tym prawdy , a ile fałszu . Śmiem tak twierdzić zwłaszcza teraz kiedy mamy przykład jak J.P.II nakazał traktować swoje wpisy na równi z tymi zawartymi w Biblii.
- Co oznaczają słowa ? : (Łukasz 6 [27-36]: " Jeśli cię kto uderzy w [jeden] policzek, nadstaw mu i drugi! Jeśli bierze ci płaszcz, nie broń mu i szaty! Daj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje." - przecież to z Biblii . Otóż ten co to pisał był dobrym draniem bo dzięki takim naukom „duchowym” owieczki są pokorniutkie, dają się strzyc, golić, doić, zarzynać i odzierać ze skóry i nie tylko . Nigdy, przenigdy się nie buntują, ale kochają nad życie rzeźnika swojego i gotowe są oddać życie w jego obronie.
- Po co owieczki mają się buntować, skoro nie życie doczesne jest ważne, lecz zbawienie w niebie?
- Miłosierdzie nosi się w sobie : to podanie ręki komuś kto się przewrócił , wyciągnięcie z wody kogoś kto się topił , opatrzenie skaleczenia rannemu i kupienie "Danonka" żebrzącemu dziecku które o to prosi .
Miłosierdzie jako pomoc - tak , ale nie wyręczajmy z pracy tych , którym się pracować nie chce.
Czy jestem bezinteresowny ? Ależ myślę że tak : ratowałem tonących , wspomagałem biednych , ujmowałem się za słabszymi ....i nie oczekiwałem żadnej za to zapłaty .
- A z tą samotnością to jest tak że młodzi ludzie chcą być często na swoim bo rodzice chcą nimi zbytnio "manipulować" , może Tobą nie "manipulowano" - ale to już prawdy raczej nie dojdziemy.
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
wiesz Skorpionie chyba wszyskich mierzysz swoją miarą! normalnie wybuchłam śmiechem kiedy to odczytałam! jak możesz sądzić, ze nie robię tego bezinteresownie! moze w przeciwieństwie do Ciebie mam trochę empatii w sobie! a co do jakiś spadków to dziadkowie pole, dom i las przepisali na syna, któy mieszka w Anglii i nie interesuje ise nimi! heh.....czyli jaki mam w tym interes? Pamiętaj,że karma wraca! moze kiedyś i ktoś okaże się wobec mnie też bezinteresowny! Dużo piszesz o Bibli a czy znasz może uczynki miłosierne wobec ciała i duszy? to może poczytaj o nich!
To i prawda ! Mierzę wszystko doświadczeniem swoim , ...ale i innych też . Wiem co w Biblii o "dobrych uczynkaxh " jest napisane (bo Biblia nie pisze , ale jest przez kogoś napisana i to pisali ją mężczyżni) i ile w tym prawdy , a ile fałszu . Śmiem tak twierdzić zwłaszcza teraz kiedy mamy przykład jak J.P.II nakazał traktować swoje wpisy na równi z tymi zawartymi w Biblii.
- Co oznaczają słowa ? : (Łukasz 6 [27-36]: " Jeśli cię kto uderzy w [jeden] policzek, nadstaw mu i drugi! Jeśli bierze ci płaszcz, nie broń mu i szaty! Daj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje." - przecież to z Biblii . Otóż ten co to pisał był dobrym draniem bo dzięki takim naukom „duchowym” owieczki są pokorniutkie, dają się strzyc, golić, doić, zarzynać i odzierać ze skóry i nie tylko . Nigdy, przenigdy się nie buntują, ale kochają nad życie rzeźnika swojego i gotowe są oddać życie w jego obronie.
- Po co owieczki mają się buntować, skoro nie życie doczesne jest ważne, lecz zbawienie w niebie?
- Miłosierdzie nosi się w sobie : to podanie ręki komuś kto się przewrócił , wyciągnięcie z wody kogoś kto się topił , opatrzenie skaleczenia rannemu i kupienie "Danonka" żebrzącemu dziecku które o to prosi .
Miłosierdzie jako pomoc - tak , ale nie wyręczajmy z pracy tych , którym się pracować nie chce.
Czy jestem bezinteresowny ? Ależ myślę że tak : ratowałem tonących , wspomagałem biednych , ujmowałem się za słabszymi ....i nie oczekiwałem żadnej za to zapłaty .
- A z tą samotnością to jest tak że młodzi ludzie chcą być często na swoim bo rodzice chcą nimi zbytnio "manipulować" , może Tobą nie "manipulowano" - ale to już prawdy raczej nie dojdziemy.
no i jak sam określiłeś się osobą bezinteresowną to dlaczego insynuujesz, że ja robię wszystko bo będę miała z tego korzyści materialne! może sa tez inni bezintersowni ludzie jak Ty np. ja!
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
To i prawda ! Mierzę wszystko doświadczeniem swoim , ...ale i innych też . Wiem co w Biblii o "dobrych uczynkaxh " jest napisane (bo Biblia nie pisze , ale jest przez kogoś napisana i to pisali ją mężczyżni) i ile w tym prawdy , a ile fałszu ......................
- A z tą samotnością to jest tak że młodzi ludzie chcą być często na swoim bo rodzice chcą nimi zbytnio "manipulować" , może Tobą nie "manipulowano" - ale to już prawdy raczej nie dojdziemy.
no i jak sam określiłeś się osobą bezinteresowną to dlaczego insynuujesz, że ja robię wszystko bo będę miała z tego korzyści materialne! może sa tez inni bezintersowni ludzie jak Ty np. ja!
Zaraz ! Zaraz ! - nie rozpędzaj się zbytnio bo napisałem że (cyt.) " I oby "oboje dziadkowie" żyli jak najdłużej , ale przypuszczam że już teraz liczysz że coś tam z tej "schedy" po nich gdy odejdą przypadnie i Tobie ( czy tam Twojej rodzinie). jeśli zechcesz możemy do tego tematu (jak oboje dożyjemy) powrócić kiedy już tych dziadków zabraknie . "
...a to oznacza ni mniej-ni więcej jak tylko to co tam jest napisane . Jak mawiać zwykle Rosjanie : "pożywiom-uwidim" , czyli w tlumaczeniu na j.polski : pożyjemy -zobaczymy.
Solidarność i Jej sztandarowa postać też dla Polaków w latach 80-dziesiątych wiele obiecywali po transformacji , a wyszło co wyszło i dzisiaj mówi się że "nie wyszło bo mu nie dali".
- Inny Polityk obiecywał że będziemy "Zieloną Wyspą" , no i co z tego wyszło każdy widzi .
Czy liczysz na coś przekonasz się jak napisałem : za jakiś czas , może nawet nie na schedę ale chociaż na wdzięczność męża i jego rodziny ....i nic więcej !