Sposób na koszmarnie łamliwe paznokcie.
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
Od kilku miesięcy cierpię na koszmarnie łamiące się paznokcie. Nic nie pomaga:
ani więcej witamin
ani bellissa
ani odżywki diamentowe do paznokci.
Czy Wy kochane macie sprawdzone sposoby na łamiące się, pękające, rozdwajające się paznokcie?
Potrzebny mi skuteczny sposób, który zabezpieczy mnie przed tym bolesnym faktem. Bo paznokcie się łamią mimo iż często pracuję w rękawiczkach.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Moim jedynym sprawdzonym sposobem jest ciąża! Nic innego do tej pory nie wzmocniło moich paznokci. Teraz mam piękne długie i mocne paznokcie! Pogodziłam się z tym, że są słabe rozdwajające się i łamiące... W ciąży też przecież ciągle być nie mogę... :)
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
Tak w ciąży piękne były. Ale z tak łamliwymi paznokciami nie da się żyć. Nie sposób drobnych rzeczy z płaskich powierzchni podnosić a już pieniądze z lady to koszmar, a mało kto chce mi je podać z ręki do ręki. Nie będę przecież wszędzie chodzić i mówić że mam połamane paznokcie proszę dać mi to do ręki hihihihi.
może zmień coś w diecie, może masz jakiś niedobór minerałów czy coś ? Dużo dobrego czyta się też od dawna o wiesiołku ( kapsułki dostępne w każdej aptece) U mnie sprawdził się przy problemach z włosami i skórą ale jednak odpowiednio zbilansowane posiłki to pierwszy krok.
- Zarejestrowany: 14.01.2014, 07:58
- Posty: 29
Ja miałam okropne paznokcie i jedynym ratunkiem okazała sie odzywka 8 w 1
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Ja miałam okropne paznokcie i jedynym ratunkiem okazała sie odzywka 8 w 1
Mi też pomogła taka odżywka 8 w 1 z Eveline.Wypróbowałam już wiele i tylko ona mi pomogła.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Na szczęście nie mogę narzekać na swoje paznokcie i jak do tej pory nic na nie nie stosowałam...
- Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
- Posty: 4945
Ja polecam odzywki Herome są bardzo dobre i poprawę widać już po 5 dniach stosowania.
- Zarejestrowany: 04.03.2013, 09:05
- Posty: 936
zależy jak te paznokcie się łamią ;-) Jeśli są "miękkie" i przez to nie możesz ich zapuścić to ja polecam Micro Cell (marka perfumerii DOuglas).
Ale jeśli się łamią mimo, że są twarde to nie wiem co polecić :/
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
MI również się łamią i rozdwajają. Mój sposób to odżywka i lakier. Po pierwsze że nie widzę tych połamańców, a naprawdę mam ładne paznokcie a po drugie to i przyjemność:) hehe
Też muszę sobie kupić jakieś witaminy. Podobno kapsułki z wit A+E pomagają
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
O zapuszczaniu paznokci nie ma mowy. Mnie się łamią takie które mają mm od skóry i to jest tak bolesne że echhh... Ponoć regenerum jeszcze może mi pomóc... nie wiem spróbuję.
Odżywkę eveline znam - nie pomaga niestety.
Ja polecam odzywki Herome są bardzo dobre i poprawę widać już po 5 dniach stosowania.
A w Polsce takie są???
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
MI również się łamią i rozdwajają. Mój sposób to odżywka i lakier. Po pierwsze że nie widzę tych połamańców, a naprawdę mam ładne paznokcie a po drugie to i przyjemność:) hehe
Też muszę sobie kupić jakieś witaminy. Podobno kapsułki z wit A+E pomagają
Miałm, brałam dwa miesiące ale szału nie było...
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
MI również się łamią i rozdwajają. Mój sposób to odżywka i lakier. Po pierwsze że nie widzę tych połamańców, a naprawdę mam ładne paznokcie a po drugie to i przyjemność:) hehe
Też muszę sobie kupić jakieś witaminy. Podobno kapsułki z wit A+E pomagają
Miałm, brałam dwa miesiące ale szału nie było...
To tak samo jak u mnie po bellisie. Dieta nie pomaga. Te paznokcie to u mnie ostatnio jakieś ekstremum i kurcze nie wiem co robić, bo nigdy nie było aż tak!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
MI również się łamią i rozdwajają. Mój sposób to odżywka i lakier. Po pierwsze że nie widzę tych połamańców, a naprawdę mam ładne paznokcie a po drugie to i przyjemność:) hehe
Też muszę sobie kupić jakieś witaminy. Podobno kapsułki z wit A+E pomagają
Miałm, brałam dwa miesiące ale szału nie było...
To tak samo jak u mnie po bellisie. Dieta nie pomaga. Te paznokcie to u mnie ostatnio jakieś ekstremum i kurcze nie wiem co robić, bo nigdy nie było aż tak!
Może w wodzie duzo grzebiesz, albo w roboie coś takiego robisz, ze paznokcie siadają?
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
W wodzie właśnie niewiele. W robocie jak robię coś konkretnego to w rękawiczkach takich lekkoochronnych więc paznokcie powinny być osłonione. Co więcej koleżanki mają zapuszczone paznokcie o wiele dłuższe niż moje i mimo że robią to samo co ja im się nie niszczą paznokcie buuu no. Ja nie mówię że chce mieć szpony ale żeby mnie nie bolał sam fakt jak się złamią.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
W wodzie właśnie niewiele. W robocie jak robię coś konkretnego to w rękawiczkach takich lekkoochronnych więc paznokcie powinny być osłonione. Co więcej koleżanki mają zapuszczone paznokcie o wiele dłuższe niż moje i mimo że robią to samo co ja im się nie niszczą paznokcie buuu no. Ja nie mówię że chce mieć szpony ale żeby mnie nie bolał sam fakt jak się złamią.
A może warto się przebadać? Na krew???? Może przyczyna tkwi głębiej Ewka?
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
W wodzie właśnie niewiele. W robocie jak robię coś konkretnego to w rękawiczkach takich lekkoochronnych więc paznokcie powinny być osłonione. Co więcej koleżanki mają zapuszczone paznokcie o wiele dłuższe niż moje i mimo że robią to samo co ja im się nie niszczą paznokcie buuu no. Ja nie mówię że chce mieć szpony ale żeby mnie nie bolał sam fakt jak się złamią.
A może warto się przebadać? Na krew???? Może przyczyna tkwi głębiej Ewka?
Ty weź mnie nie strasz. Zresztą wczoraj byłam u internistki i co? I nic powiedziała że się zdarza a jak mnie martwi to mam iść do dermatologa.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
W wodzie właśnie niewiele. W robocie jak robię coś konkretnego to w rękawiczkach takich lekkoochronnych więc paznokcie powinny być osłonione. Co więcej koleżanki mają zapuszczone paznokcie o wiele dłuższe niż moje i mimo że robią to samo co ja im się nie niszczą paznokcie buuu no. Ja nie mówię że chce mieć szpony ale żeby mnie nie bolał sam fakt jak się złamią.
A może warto się przebadać? Na krew???? Może przyczyna tkwi głębiej Ewka?
Ty weź mnie nie strasz. Zresztą wczoraj byłam u internistki i co? I nic powiedziała że się zdarza a jak mnie martwi to mam iść do dermatologa.
Może brak Ci żelaza, czy czegoś innego...Idź do lekarza pierwszego kontaktu, niech da Ci skierowanie na badanie krwi. Ja bym na Twoim miejscu nie odpuściła. Po długim leczeniu (miesiąć- dwa) takich dolegliwośći i bez rezulatatu? Choc troche powinno byc lepiej po belissie, i odzywkach.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
masakra
ja mam podobnie. strasznie sie łamia i nie moge miec ich długoch choc bym chciała
- Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
- Posty: 4945
O zapuszczaniu paznokci nie ma mowy. Mnie się łamią takie które mają mm od skóry i to jest tak bolesne że echhh... Ponoć regenerum jeszcze może mi pomóc... nie wiem spróbuję.
Odżywkę eveline znam - nie pomaga niestety.
Ja polecam odzywki Herome są bardzo dobre i poprawę widać już po 5 dniach stosowania.
A w Polsce takie są???
Ewa, mogę Ci wysłać na próbę :)
Moim jedynym sprawdzonym sposobem jest ciąża! Nic innego do tej pory nie wzmocniło moich paznokci. Teraz mam piękne długie i mocne paznokcie! Pogodziłam się z tym, że są słabe rozdwajające się i łamiące... W ciąży też przecież ciągle być nie mogę... :)
Ja w ciąży zapuszczałam paznokcie do takich długości, że nikt mi nie wierzył, że to prawdziwe :) Aktualnie nie narzekam, są ok. Ale też mam okresy, gdzie się łamią na potęgę. Nie wiem od czego się tak dzieje ale nic kompletnie wtedy nie pomaga :(