blagam o pomoc
wgsluchajcie,napisalam juz do ginekologa,ale prosze rowniez was o pomoc, wg teko kalendarza na tym portalu owulacje mialam 3 lutego, a 5 wspolzylam, czy moglam wtedy zajsc w ciaze? bo moj partner nie spuszcza mi sie,jedynie moze troche mu poleci zanim zdazy wyjac. narazie jeden test dopiero zrobilam niedawno i ta druga kreska jest slabo widoczna, nie chce tego dziecka,co mam zrobic,jak poronic?
wiem,ze moglam sie zabezpieczyc czy cos,prosze abyscie mi nie "jechali" ale pomogli,bo nie wiem co robic, mam partnera oklamac,ze to jego jak nie mam pewnosci? on ma ciemne wlosy i ja tez,a facet z ktorym go zdradzilam jest blondynem i co jesli dziecko urodzi sie z jasnymi wlosami? dopiero znalazlam prace ktora mam od marca zaczac,a w tej sytuacji nic z niej nie bedzie, blagam o pomoc, nie umoralniajcie mnie tylko powiedzcie co zrobic?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Iść do lekarza. Wtedy bedziesz mieć poewność co do ciąży.
Aż mi się słabo zrobiło jak to przeczytałam. Chcesz, żeby Ci tu ktoś doradził jak zabić własne dziecko?
Ja mam ciemne włosy i Mąż też. A Szymon jest blondaskiem, a mam 100% pewność, że dziecko jest jego. Kolor włosów nie zdradzi czy partner jest ojcem czy nie.
Co zrobić? Urodzić to dziecko i oddać, jeśli go nie chcesz, ja innego wyjścia nie widzę...
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Kobieto Ty chyba nie wiesz co piszesz.To ja się tyle staram z mężem o maluszka i zajść nie mogę a Ty takie rzeczy piszesz.Nie chcesz dziecka oddaj mi ,ja się zaopiekuję maluszkiem jak Matka.
Strasznie mi przykro,że takie bzdury wypisujesz,mogłaś myśleć wcześniej a nie po fakcie .Najpierw idź do lekarza i dopiero później pisz,bo narazie nie masz żadnej pewności tylko lekarz potwierdzi ciąże.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
A właśnie, że napiszę!!! Jesteś nieodpowiedzialną kobietą i jeszcze prosisz aby "nie jechać po Tobie".
A co mamy Ci powiedzieć jaka to jesteś biedna i nieszczęsliwa? Trzeba było myśleć przed zdradą . Teraz to już tylko możesz marzyć aby to nie była ciąża. A jak będzie, to ponosisz konsekwencje. Żal mi tylko tego dziecka. Już niechcianego i niekochanego.
Tylko pomyśl o jednym , nic nie dzieje się na próżno. Może to dziecko okazać się wspaniałym człowiekiem , które będzie dla Ciebie podporą i ostoją na późne lata. Może to ono zapewni Ci spokój, który tak sobie sama burzysz. Może jest ono już dla Ciebie pomocą w Twoim zagmatwanym życiu. I jest wskazówką jak wszystko naprawić.
A jeśli okaże się, ze nie jesteś w ciązy, to niech ten strach będzie dla Ciebie nauczką i przestrogą aby nie popełniać więcej błędów.
Trzymaj się i pomyśl czasem nim coś zrobisz.
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
A właśnie, że napiszę!!! Jesteś nieodpowiedzialną kobietą i jeszcze prosisz aby "nie jechać po Tobie".
A co mamy Ci powiedzieć jaka to jesteś biedna i nieszczęsliwa? Trzeba było myśleć przed zdradą . Teraz to już tylko możesz się marzyć aby to nie była ciąża. A jak będzie, to ponosisz konsekwencje. Żal mi tylko tego dziecka. Już niechcianego i niekochanego.
Tylko pomyśl o jednym , nic nie dzieje się na próżno. Może to dziecko okazać się wspaniałym człowiekiem , które będzie dla Ciebie podporą i ostoją na późne lata. Może to ono zapewni Ci spokój, który tak sobie sama burzysz. Może jest ono już dla Ciebie pomocą w Twoim zagmatwanym życiu. I jest wskazówką jak wszystko naprawić.
A jeśli okaże się, ze nie jesteś w ciązy, to niech ten strach będzie dla Ciebie nauczką i przestrogą aby nie popełniać więcej błędów.
Trzymaj się i pomyśl czasem nim coś zrobisz.
Pięknie napisane Dunia
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nawet tego nie skomentuję ale myślę podobnie jak WANDECZKA...
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Nie wierzę w to co przeczytam!!!!
Jest tyle par,które chcą mieć dziecko a nie mogą,a Ty chcesz je zabić??!!
Jeśli nie chcesz tego dziecka to powinnaś je urodzić i oddać!!!
Boże, chciałabym mieć taki problem!!!!! Dunia ci napisała i jasię pod tym podpisuję....
- Zarejestrowany: 13.12.2012, 16:22
- Posty: 2286
A właśnie, że napiszę!!! Jesteś nieodpowiedzialną kobietą i jeszcze prosisz aby "nie jechać po Tobie".
A co mamy Ci powiedzieć jaka to jesteś biedna i nieszczęsliwa? Trzeba było myśleć przed zdradą . Teraz to już tylko możesz marzyć aby to nie była ciąża. A jak będzie, to ponosisz konsekwencje. Żal mi tylko tego dziecka. Już niechcianego i niekochanego.
Tylko pomyśl o jednym , nic nie dzieje się na próżno. Może to dziecko okazać się wspaniałym człowiekiem , które będzie dla Ciebie podporą i ostoją na późne lata. Może to ono zapewni Ci spokój, który tak sobie sama burzysz. Może jest ono już dla Ciebie pomocą w Twoim zagmatwanym życiu. I jest wskazówką jak wszystko naprawić.
A jeśli okaże się, ze nie jesteś w ciązy, to niech ten strach będzie dla Ciebie nauczką i przestrogą aby nie popełniać więcej błędów.
Trzymaj się i pomyśl czasem nim coś zrobisz.
Pięknie to wyrazilaś.W 100% popieram. I mam pytanie...jak można żyć z kimś kogo się zdradza???
Po co z kimś takim żyć???
Nigdy tego nie zrozumiem
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Nie wierzę w to co przeczytam!!!!
Jest tyle par,które chcą mieć dziecko a nie mogą,a Ty chcesz je zabić??!!
Jeśli nie chcesz tego dziecka to powinnaś je urodzić i oddać!!!
No i ja mogę wziąć tą kruszynkę w takim razie
- Zarejestrowany: 19.11.2012, 15:44
- Posty: 109
wgsluchajcie,napisalam juz do ginekologa,ale prosze rowniez was o pomoc, wg teko kalendarza na tym portalu owulacje mialam 3 lutego, a 5 wspolzylam, czy moglam wtedy zajsc w ciaze? bo moj partner nie spuszcza mi sie,jedynie moze troche mu poleci zanim zdazy wyjac. narazie jeden test dopiero zrobilam niedawno i ta druga kreska jest slabo widoczna, nie chce tego dziecka,co mam zrobic,jak poronic?
wiem,ze moglam sie zabezpieczyc czy cos,prosze abyscie mi nie "jechali" ale pomogli,bo nie wiem co robic, mam partnera oklamac,ze to jego jak nie mam pewnosci? on ma ciemne wlosy i ja tez,a facet z ktorym go zdradzilam jest blondynem i co jesli dziecko urodzi sie z jasnymi wlosami? dopiero znalazlam prace ktora mam od marca zaczac,a w tej sytuacji nic z niej nie bedzie, blagam o pomoc, nie umoralniajcie mnie tylko powiedzcie co zrobic?
JA POPROSTU NIE WIERZE CO CZYTAM !! ILE TY KOBIETO MASZ LAT ?? NIE ROZUMIEM CIE WGL TY CHCESZ ZABIC WLASNE DZIECKO KTORE PRAWDOPODOBNIE NOSISZ POD SERCEM ? ZASTAWOW SIE PARE RAZY ZANIM CO KOLWIEK NAPISZESZ TO JEST NIE DO POJECIA JA POPROSTU NIE WIERZE ;/ WIESZ KIM SA DLA MNIE TAKIE KOBIETY KTORE CHCE ZABIC I NAWET ZABIJAJA WLASNIE DZIECI KTORE NOSZA POD SERCEM ?? ZWYKLYMI ... A NAWET NIE BEDE BRZYDKO MOWILA BO SZKODA SLOW NA TAKA JAK TY!! JAK BY SIE TAK OKAZALO ZE JESTES W CIAZY TO POPROSTU ODDAJ TO DZIECKO TYLE PAR NIE MOZE MIEC DZIECI ONI NAPEWNO ZAOPIEKUJA SIE LEPIEJ NIZ TY JESTEM TEGO PEWNA !! A I JESZCZE JEDNO! .. ZASTANOW SIE NA NASTEPNY Z KIM IDZIESZ DO LOZKA BO BO DZIECKO JEST LAWTO ZROBIC A POZNIEJ ZABIĆ ?? NO TO JEST MOIM ZDANIEM CHORE !! TYLE NA TEMAT Z MOJEJ STRONY !!!!!!!!!!
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
szkoda mi tego dzieciątka , które być może nosisz w sobie . Ono nie jest niczemu winne . Ciebie nie żałuję , bo sama sobie namąciłaś w życiu , więc musisz teraz ponieść tego konsekwencje ...
- Zarejestrowany: 06.12.2010, 09:39
- Posty: 476
ja powiem tak kobietki wy moje drogie...czy wy nie widzicie, że to prowokacja jest?
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
ja powiem tak kobietki wy moje drogie...czy wy nie widzicie, że to prowokacja jest?
Mam taką nadzieję!!!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Prowokacja prowokacją a czy takich sytuacji nie ma...
ja powiem tak kobietki wy moje drogie...czy wy nie widzicie, że to prowokacja jest?
Mam taką nadzieję!!!
Ludzie listy piszą , a grzeczność tego wymaga żeby odpisywać, no to piszemy....
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
ja powiem tak kobietki wy moje drogie...czy wy nie widzicie, że to prowokacja jest?
Mam taką nadzieję!!!
Ludzie listy piszą , a grzeczność tego wymaga żeby odpisywać, no to piszemy....
Zgadza się Basiu!!!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wpadła, zrobiła zamieszanie i wylogowała się... to też brzydko o niej świadczy nie wspominając już o tej prowokacji i to na jaki temat...
Gdzież empatia i przyzwoitość kobieto by z takiego tematu "robić "prowokację"...
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
myślę jednak , że to nie prowokacja , skoro ta dziewczyna pisze do nas i prosi jeszcze o pomoc specjalistę . Narobiła sobie problemu i teraz szuka wszelkich sposobów , by się ich pozbyć
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Też myślę że to nie prowokacja,użytkowniczka była dłuższy czas na fm,wygrała parę konkursów z tego co kojarze.Pewnie chciała założyć wątek jako anonim(tak jak zrobiła w poscie do eksperta) i się machnęła,nie wiedziała jak się zachować i usunęła cały profil.