Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
                                  
                  26 stycznia 2011 15:49 | ID: 393801
              
Dziś w oddziale mielismy napływ dyrekcji...Na codzień na szczęście są ponad 100 km od nas...
Raz na jakiś czas można to znieść:) Dobrze, że nie codziennie:))))
                                  
                  26 stycznia 2011 16:32 | ID: 393825
              
                                  
                  26 stycznia 2011 16:38 | ID: 393828
              
Chyba ten nasz domek tak gości przyciąga:)))
                                  
                  26 stycznia 2011 16:53 | ID: 393841
              
Padam! A obiad trzeba zrobić tzn. kolację już teraz. naczyń brudnych full. I kłopotek nowy w głowie.
                                  
                  26 stycznia 2011 16:57 | ID: 393847
              
Padam! A obiad trzeba zrobić tzn. kolację już teraz. naczyń brudnych full. I kłopotek nowy w głowie.
Co się Ala nowego 'urodziło'?
                                  
                  26 stycznia 2011 17:01 | ID: 393850
              
Padam! A obiad trzeba zrobić tzn. kolację już teraz. naczyń brudnych full. I kłopotek nowy w głowie.
U mnie to samo poza obiadem! Obiad własnie został zjedzony - naczynia i zmartwienie sie zgadzają!
                                  
                  26 stycznia 2011 17:03 | ID: 393851
              
Padam! A obiad trzeba zrobić tzn. kolację już teraz. naczyń brudnych full. I kłopotek nowy w głowie.
Co się Ala nowego 'urodziło'?
Alu, nie przejmuj się tak kłopotami, bo to idzie się wykończyć, zawsze coś się dzieje, trzeba trochę dystansu nabrać do tego wszystkiego
                                  
                  26 stycznia 2011 17:03 | ID: 393852
              
Padam! A obiad trzeba zrobić tzn. kolację już teraz. naczyń brudnych full. I kłopotek nowy w głowie.
Co się Ala nowego 'urodziło'?
No Kuba smarcze, kaszle, marudny. Dziś miał ciężki dzień, pani twierdzi, że z tęskonty po kilku dniowej przerwie od przedszkola. Ale ten katar zabrał mu apetyt, psuje nastrój i powoduje kaszel.
                                  
                  26 stycznia 2011 17:05 | ID: 393854
              
Padam! A obiad trzeba zrobić tzn. kolację już teraz. naczyń brudnych full. I kłopotek nowy w głowie.
Co się Ala nowego 'urodziło'?
No Kuba smarcze, kaszle, marudny. Dziś miał ciężki dzień, pani twierdzi, że z tęskonty po kilku dniowej przerwie od przedszkola. Ale ten katar zabrał mu apetyt, psuje nastrój i powoduje kaszel.
Wiem dokładnie co Kubuś czuje :( wysmaruj go może na noc jakąś maścią rozgrzewającą jak masz niech wypoci zarazki
                                  
                  26 stycznia 2011 17:05 | ID: 393856
              
ale dziś Szymek ma ''dopalacza''.Biega, a buzia mu się nie zamyka...
                                  
                  26 stycznia 2011 17:07 | ID: 393861
              
                                  
                  26 stycznia 2011 17:08 | ID: 393864
              
Muszę wyluzować. Chyba ta szarzyzna za oknem tak dobija. No dziś było bardzo paskudnie.
                                  
                  26 stycznia 2011 17:11 | ID: 393867
              
Muszę wyluzować. Chyba ta szarzyzna za oknem tak dobija. No dziś było bardzo paskudnie.
Ala dlatego musimy jechać na Walentynki do Plusek ![]()
                                  
                  26 stycznia 2011 17:12 | ID: 393869
              
Muszę wyluzować. Chyba ta szarzyzna za oknem tak dobija. No dziś było bardzo paskudnie.
Pogoda źle działa na ludzi, wyczytałam, że w Ostródzie dwie osoby popełniły samobójstwo. Szok, młodzi ludzie!
                                  
                  26 stycznia 2011 17:14 | ID: 393873
              
Muszę wyluzować. Chyba ta szarzyzna za oknem tak dobija. No dziś było bardzo paskudnie.
Pogoda źle działa na ludzi, wyczytałam, że w Ostródzie dwie osoby popełniły samobójstwo. Szok, młodzi ludzie!
Kobieta-a dokładnie dziewczyna- miała 23 lata, a mężczyzna 44lata :(
                                  
                  26 stycznia 2011 17:17 | ID: 393875
              
Muszę wyluzować. Chyba ta szarzyzna za oknem tak dobija. No dziś było bardzo paskudnie.
Ala dlatego musimy jechać na Walentynki do Plusek ![]()
Polecam Pluski! Super sprawa! Moje Dziewczyny czują się tam jak w raju, ja nie lubię zjeżdżalni, boję się jak wpadam pod wodę, zawsze się jej napiję. Wolę na powierzchni sobie popływać
                                  
                  26 stycznia 2011 17:18 | ID: 393878
              
Padam! A obiad trzeba zrobić tzn. kolację już teraz. naczyń brudnych full. I kłopotek nowy w głowie.
Co się Ala nowego 'urodziło'?
No Kuba smarcze, kaszle, marudny. Dziś miał ciężki dzień, pani twierdzi, że z tęskonty po kilku dniowej przerwie od przedszkola. Ale ten katar zabrał mu apetyt, psuje nastrój i powoduje kaszel.
I u nas tak jest. Choć mały mocnego katarku nie ma. Taki był dziwny i zaliczyłam dziś lekarza. Nic złego sie nie dzieje, wirusówka jakaś. Może dojść temperatura do nawet 39 i5. Tak nam mówiła Pani doktor.
                                  
                  26 stycznia 2011 17:18 | ID: 393880
              
                                  
                  26 stycznia 2011 17:19 | ID: 393881
              
                                  
                  26 stycznia 2011 17:20 | ID: 393882
              
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!