Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
                                   15 stycznia 2011 09:50 | ID: 379948
                  15 stycznia 2011 09:50 | ID: 379948
              
Witam i ja! Czuję się ciut lepiej, zaraz łyknę antybiotyk, musiałam wcisnąć w siebie śniadanie. Widzę, że wczoraj gęsto na familie było...heheh
I ja mam w planach sprzątanie, pranie i gotowanie.
WITAJ ALU !!!
U mnie również te czynności dzisiaj w... planach...
                                   15 stycznia 2011 09:54 | ID: 379952
                  15 stycznia 2011 09:54 | ID: 379952
              
Witam i ja! Czuję się ciut lepiej, zaraz łyknę antybiotyk, musiałam wcisnąć w siebie śniadanie. Widzę, że wczoraj gęsto na familie było...heheh
I ja mam w planach sprzątanie, pranie i gotowanie.
WITAJ ALU !!!
U mnie również te czynności dzisiaj w... planach...
Czyli typowa sobota :)))
                                   15 stycznia 2011 11:07 | ID: 379978
                  15 stycznia 2011 11:07 | ID: 379978
              
No u mnie też typowo. Zaglądam do Was na chwilkę i znikam bo oczas odpalić skaner na komputarze. Miłego weekendu życzę wszystkim.
                                   15 stycznia 2011 11:26 | ID: 379991
                  15 stycznia 2011 11:26 | ID: 379991
              
Witajcie:) U mnie również sobotowo:))) Z tym ,że wszystkie te prace mam już za sobą:) Domek lśni:) Pranie sie pierze, obiadek się gotuje. A ja.... Bolał mnie żołądek i miałam fatalny nastrój.Nawet kawy nie wypiłam:((( Dopiero teraz sobie zrobiłam i w Waszym towarzystwie wypiję;)
                                   15 stycznia 2011 11:39 | ID: 380003
                  15 stycznia 2011 11:39 | ID: 380003
              
Mężuś wpadł, wypił kawusię i ponownie w trasę. Ja pranko wstawiłam i ponownie zawitałam...
Ale mój chomiczek dzisiaj rozrabia, grzebie i grzebie tylko echo idzie...

                                   15 stycznia 2011 11:42 | ID: 380006
                  15 stycznia 2011 11:42 | ID: 380006
              
Witaj Grażynko:) Mój mężuś jeszcze śpi po nocce:) Za godzinkę zrobię mu pobudkę na obiadek:)
                                   15 stycznia 2011 11:43 | ID: 380007
                  15 stycznia 2011 11:43 | ID: 380007
              
Witajcie:) U mnie również sobotowo:))) Z tym ,że wszystkie te prace mam już za sobą:) Domek lśni:) Pranie sie pierze, obiadek się gotuje. A ja.... Bolał mnie żołądek i miałam fatalny nastrój.Nawet kawy nie wypiłam:((( Dopiero teraz sobie zrobiłam i w Waszym towarzystwie wypiję;)
WITAJ Żanetko !!!
Szybka jesteś, u mnie też pranko się pierze, obiadzik mam, "ciut" posprzątane (nie ma kto brudić), trening za sobą... kawusia z mężusiem też... A teraz relaksuję się z WAMI 
                                   15 stycznia 2011 11:46 | ID: 380009
                  15 stycznia 2011 11:46 | ID: 380009
              
Ja już o 10 miałam w domku "błysk":)))) Wstałam dośc szybko, przez ten przeklęty żołądek, więc zanim dzieciaki wstały, miałam w kuchni posprzątane:) U mnie drugie pranko zaraz wstawię;)
                                   15 stycznia 2011 12:28 | ID: 380039
                  15 stycznia 2011 12:28 | ID: 380039
              
witajcie, chcialam sie z wami podzielic ta smutna wiadomoscia w blogu a na wiecej nie mam dzis sily...
pozdrawiam was
                                   15 stycznia 2011 12:30 | ID: 380043
                  15 stycznia 2011 12:30 | ID: 380043
              
Witajcie:) U mnie również sobotowo:))) Z tym ,że wszystkie te prace mam już za sobą:) Domek lśni:) Pranie sie pierze, obiadek się gotuje. A ja.... Bolał mnie żołądek i miałam fatalny nastrój.Nawet kawy nie wypiłam:((( Dopiero teraz sobie zrobiłam i w Waszym towarzystwie wypiję;)
WITAJ Żanetko !!!
Szybka jesteś, u mnie też pranko się pierze, obiadzik mam, "ciut" posprzątane (nie ma kto brudić), trening za sobą... kawusia z mężusiem też... A teraz relaksuję się z WAMI 
u mnie również posprzątane,drugie pranie się pierze,zakupki zrobione :) obiad "dochodzi",zaglądam do Was ":) częściej niż zawsze :)
                                   15 stycznia 2011 12:32 | ID: 380048
                  15 stycznia 2011 12:32 | ID: 380048
              
witajcie, chcialam sie z wami podzielic ta smutna wiadomoscia w blogu a na wiecej nie mam dzis sily...
pozdrawiam was
Witaj Moniś....Ostatnio na Twojego bloga nie mogłam wejść. Idę zobaczyć czy teraz się uda.
                                   15 stycznia 2011 12:33 | ID: 380049
                  15 stycznia 2011 12:33 | ID: 380049
              
Witajcie:) U mnie również sobotowo:))) Z tym ,że wszystkie te prace mam już za sobą:) Domek lśni:) Pranie sie pierze, obiadek się gotuje. A ja.... Bolał mnie żołądek i miałam fatalny nastrój.Nawet kawy nie wypiłam:((( Dopiero teraz sobie zrobiłam i w Waszym towarzystwie wypiję;)
WITAJ Żanetko !!!
Szybka jesteś, u mnie też pranko się pierze, obiadzik mam, "ciut" posprzątane (nie ma kto brudić), trening za sobą... kawusia z mężusiem też... A teraz relaksuję się z WAMI 
u mnie również posprzątane,drugie pranie się pierze,zakupki zrobione :) obiad "dochodzi",zaglądam do Was ":) częściej niż zawsze :)
Witaj Madzior!!!! Fajnie, że jesteś z nami częściej:))) U mnie juz zaraz obiadek też bedzie gotowy:) czekam aż ziemniaczki się ugotują:)
                                   15 stycznia 2011 12:35 | ID: 380050
                  15 stycznia 2011 12:35 | ID: 380050
              
Witajcie:) U mnie również sobotowo:))) Z tym ,że wszystkie te prace mam już za sobą:) Domek lśni:) Pranie sie pierze, obiadek się gotuje. A ja.... Bolał mnie żołądek i miałam fatalny nastrój.Nawet kawy nie wypiłam:((( Dopiero teraz sobie zrobiłam i w Waszym towarzystwie wypiję;)
WITAJ Żanetko !!!
Szybka jesteś, u mnie też pranko się pierze, obiadzik mam, "ciut" posprzątane (nie ma kto brudić), trening za sobą... kawusia z mężusiem też... A teraz relaksuję się z WAMI 
u mnie również posprzątane,drugie pranie się pierze,zakupki zrobione :) obiad "dochodzi",zaglądam do Was ":) częściej niż zawsze :)
Witaj Madzior!!!! Fajnie, że jesteś z nami częściej:))) U mnie juz zaraz obiadek też bedzie gotowy:) czekam aż ziemniaczki się ugotują:)
Szybkie jesteście dziewczyny, ja wróciłam z miasta, położyłam spać Małego i siedzę w necie. Muszę się zabrać za ten obiad, ale tak mi się nie chce....
                                   15 stycznia 2011 12:37 | ID: 380054
                  15 stycznia 2011 12:37 | ID: 380054
              
Witajcie:) U mnie również sobotowo:))) Z tym ,że wszystkie te prace mam już za sobą:) Domek lśni:) Pranie sie pierze, obiadek się gotuje. A ja.... Bolał mnie żołądek i miałam fatalny nastrój.Nawet kawy nie wypiłam:((( Dopiero teraz sobie zrobiłam i w Waszym towarzystwie wypiję;)
Szybkie jesteście dziewczyny, ja wróciłam z miasta, położyłam spać Małego i siedzę w necie. Muszę się zabrać za ten obiad, ale tak mi się nie chce....
To zrób na obiad "kung-fu":))))
                                   15 stycznia 2011 12:39 | ID: 380056
                  15 stycznia 2011 12:39 | ID: 380056
              
witajcie, chcialam sie z wami podzielic ta smutna wiadomoscia w blogu a na wiecej nie mam dzis sily...
pozdrawiam was
Moniko, współczuję Ci. Przytulam Cię mocno!!!! [*]. Bądź dzielna. Babcia na pewno by nie chciała, żebyś płakała.
                                   15 stycznia 2011 12:39 | ID: 380058
                  15 stycznia 2011 12:39 | ID: 380058
              
witajcie, chcialam sie z wami podzielic ta smutna wiadomoscia w blogu a na wiecej nie mam dzis sily...
pozdrawiam was
Witaj Moniczko!
WYRAZY  WSPÓŁCZUCIA ...
...
 ...jestem z Tobą...
...jestem z Tobą... 
                                   15 stycznia 2011 12:39 | ID: 380059
                  15 stycznia 2011 12:39 | ID: 380059
              
Witajcie sobotnie :) Młody gra z Łukaszem w Fifę więc mam dla Was czas :)
                                   15 stycznia 2011 12:40 | ID: 380060
                  15 stycznia 2011 12:40 | ID: 380060
              
Witajcie:) U mnie również sobotowo:))) Z tym ,że wszystkie te prace mam już za sobą:) Domek lśni:) Pranie sie pierze, obiadek się gotuje. A ja.... Bolał mnie żołądek i miałam fatalny nastrój.Nawet kawy nie wypiłam:((( Dopiero teraz sobie zrobiłam i w Waszym towarzystwie wypiję;)
Szybkie jesteście dziewczyny, ja wróciłam z miasta, położyłam spać Małego i siedzę w necie. Muszę się zabrać za ten obiad, ale tak mi się nie chce....
To zrób na obiad "kung-fu":))))
A co to za danie? Zuza przyniosła od koleżanki przepis na chilli i muszę KONIECZNIE jej to zrobić, bo jak twierdzi, to jest przepyszne
                                   15 stycznia 2011 12:41 | ID: 380064
                  15 stycznia 2011 12:41 | ID: 380064
              
Wygnajcie mnie już sprzed kompa!!!! Wykopcie nawet:) Bylebym sobie poszła:)))
                                   15 stycznia 2011 12:43 | ID: 380068
                  15 stycznia 2011 12:43 | ID: 380068
              
Wygnajcie mnie już sprzed kompa!!!! Wykopcie nawet:) Bylebym sobie poszła:)))
 już Cię nie ma ;)
 już Cię nie ma ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!