Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
13 stycznia 2011 11:02 | ID: 377331
...a ja obijam się, bo mogę - przecież nie pracuję...
wiecie co, młodsze Koleżanki - nie wiem, jak to robicie, że możecie tak często być na forum, jednocześnie będąc w pracy...
pamiętam, że u nas w Urzędzie, wyjście na zewnątrz było udostępnione tylko z jednego komputera i prywatnie nikt nie korzystał...
ale macie dobrze...
13 stycznia 2011 11:04 | ID: 377333
...a ja obijam się, bo mogę - przecież nie pracuję...
wiecie co, młodsze Koleżanki - nie wiem, jak to robicie, że możecie tak często być na forum, jednocześnie będąc w pracy...
pamiętam, że u nas w Urzędzie, wyjście na zewnątrz było udostępnione tylko z jednego komputera i prywatnie nikt nie korzystał...
ale macie dobrze...
Nasza praca polega na pracy w internecie. Przynajmniej u mnie. Muszę sprawdzać niektóre rzeczy. Ale część stron mamy poblokowanych :))) Na przykład allegro lub nk.
13 stycznia 2011 11:08 | ID: 377338
...a ja obijam się, bo mogę - przecież nie pracuję...
wiecie co, młodsze Koleżanki - nie wiem, jak to robicie, że możecie tak często być na forum, jednocześnie będąc w pracy...
pamiętam, że u nas w Urzędzie, wyjście na zewnątrz było udostępnione tylko z jednego komputera i prywatnie nikt nie korzystał...
ale macie dobrze...
Nasza praca polega na pracy w internecie. Przynajmniej u mnie. Muszę sprawdzać niektóre rzeczy. Ale część stron mamy poblokowanych :))) Na przykład allegro lub nk.
Ja mam podobnie, ale u nas nic nie mamy poblokowane. Jakiś czas temu gdy był szał na NK to zablokowali tą stronę, a teraz można na nią wcjodzić bez problemu.
Ja to co mam do zrobienia to robię, nie mam zaległości:)
13 stycznia 2011 11:25 | ID: 377355
Po ponad 2 tygodniach od zachorowania dopiero stwierdzono co jest mężowi.
http://zdrowie.wm.pl/Trzy-kolejne-przypadki-zarazenia-wirusem-AN1H1,103587
Jestem wykończona psychicznie.
13 stycznia 2011 11:32 | ID: 377362
Po ponad 2 tygodniach od zachorowania dopiero stwierdzono co jest mężowi.
http://zdrowie.wm.pl/Trzy-kolejne-przypadki-zarazenia-wirusem-AN1H1,103587
Jestem wykończona psychicznie.
Trzymaj się. Najważniejsze że już wszystko jasne. W leczeniu podstawą jest wiedzieć na co się leczy.
13 stycznia 2011 11:33 | ID: 377363
Po ponad 2 tygodniach od zachorowania dopiero stwierdzono co jest mężowi.
http://zdrowie.wm.pl/Trzy-kolejne-przypadki-zarazenia-wirusem-AN1H1,103587
Jestem wykończona psychicznie.
Mąż ma AH1N1?
13 stycznia 2011 11:33 | ID: 377364
Po ponad 2 tygodniach od zachorowania dopiero stwierdzono co jest mężowi.
http://zdrowie.wm.pl/Trzy-kolejne-przypadki-zarazenia-wirusem-AN1H1,103587
Jestem wykończona psychicznie.
O matko! Ale powiedz, że już lepiej...
13 stycznia 2011 11:35 | ID: 377368
Po ponad 2 tygodniach od zachorowania dopiero stwierdzono co jest mężowi.
http://zdrowie.wm.pl/Trzy-kolejne-przypadki-zarazenia-wirusem-AN1H1,103587
Jestem wykończona psychicznie.
Właśnie słyszałam w radiu, że z naszego miasta ktoś zachorował. Pani Wando bardzo mi przykro, trzymam kciuki aby mąż szybko wyzdrowiał.
13 stycznia 2011 11:40 | ID: 377376
Po ponad 2 tygodniach od zachorowania dopiero stwierdzono co jest mężowi.
http://zdrowie.wm.pl/Trzy-kolejne-przypadki-zarazenia-wirusem-AN1H1,103587
Jestem wykończona psychicznie.
dużo zdrówka dla męża
13 stycznia 2011 11:41 | ID: 377377
Po ponad 2 tygodniach od zachorowania dopiero stwierdzono co jest mężowi.
http://zdrowie.wm.pl/Trzy-kolejne-przypadki-zarazenia-wirusem-AN1H1,103587
Jestem wykończona psychicznie.
Trzymaj się !!! Ważne, że wiadomo co jest a to podstawa do leczenia.
13 stycznia 2011 11:42 | ID: 377380
Witajcie Kobietki!!!!
Ależ mi się ciśnienie podniosło od rana!!!! Oj, kurka!!! Coś czuję, że jazdeczka dziś bedzie!!!!
Żanetko wytrwałości z upierdliwym sąsiadem
13 stycznia 2011 11:43 | ID: 377382
Po ponad 2 tygodniach od zachorowania dopiero stwierdzono co jest mężowi.
http://zdrowie.wm.pl/Trzy-kolejne-przypadki-zarazenia-wirusem-AN1H1,103587
Jestem wykończona psychicznie.
aż tyle dni trwało zdiagnozowanie?! Trzymam kciuki za powodzenie, bo musi byc dobrze przecież. Pozdrawiam.
13 stycznia 2011 11:45 | ID: 377387
Po ponad 2 tygodniach od zachorowania dopiero stwierdzono co jest mężowi.
http://zdrowie.wm.pl/Trzy-kolejne-przypadki-zarazenia-wirusem-AN1H1,103587
Jestem wykończona psychicznie.
aż tyle dni trwało zdiagnozowanie?! Trzymam kciuki za powodzenie, bo musi byc dobrze przecież. Pozdrawiam.
Ja również trzymam kciuki za zdrówko Twojego męża!!!!
13 stycznia 2011 11:45 | ID: 377388
własnie wróciłam;)można powiedzieć że załatwiłam to co miałam tylko muszę jeszcze donieść dokument jeden w poniedziałek i będzie ok.kupiłam odświeżacz ambi pur te żelowe perełki jest rewelacyjny a zapach cudny
13 stycznia 2011 11:47 | ID: 377390
Dzięki za dobre słowo. Tylko, że mąż jest obciążony innymi chorobami i tak późno odkryta przyczyna może spowodować dalsze spustoszenia. Stan jest ciężki ale zyje.
13 stycznia 2011 11:47 | ID: 377392
Ja zajrzałam na chwilkę. zaraz zmykam obiadek dokończyć, bo mąż musi wyjechać o 12.30, a chcę żeby jeszcze zjadł.
13 stycznia 2011 11:52 | ID: 377400
Witam wszystkich cieplutko... z pracy...myslalam ze bedzie gorzej, a tu prawie nic do roboty nie mam :)
Grazynko: wracaj do formy!
Zanetko: Ty to sie masz z tym sasiadem!
Wamat: zdroweczka dla meza i trzymam kciuki, zeby bylo dobrze!
13 stycznia 2011 11:53 | ID: 377403
Dzięki za dobre słowo. Tylko, że mąż jest obciążony innymi chorobami i tak późno odkryta przyczyna może spowodować dalsze spustoszenia. Stan jest ciężki ale zyje.
To najważniejsze!
Trzymam kciuki żeby było tylko lepiej!
13 stycznia 2011 11:54 | ID: 377405
własnie wróciłam;)można powiedzieć że załatwiłam to co miałam tylko muszę jeszcze donieść dokument jeden w poniedziałek i będzie ok.kupiłam odświeżacz ambi pur te żelowe perełki jest rewelacyjny a zapach cudny
To super że udało Ci się załatwić to co chciałaś:)
A jaki zapach kupiłaś?
13 stycznia 2011 11:56 | ID: 377408
Witam wszystkich cieplutko... z pracy...myslalam ze bedzie gorzej, a tu prawie nic do roboty nie mam :)
Grazynko: wracaj do formy!
Zanetko: Ty to sie masz z tym sasiadem!
Wamat: zdroweczka dla meza i trzymam kciuki, zeby bylo dobrze!
Witaj Aniu!
Widzę że wróciłaś do formy, ale cieszę się, że dziś masz jeszcze luzik w pracy
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!