Gdybyście miały wybrać aktora lub piosenkarza (celebrytę) na męża to kto to mógłby być?
                                  
                  1 sierpnia 2012 09:59 | ID: 812772
              
Moim mężem mógłby być tylko i wyłącznie... ten który nim jest... żaden inny by ze mną nie wytrzymał :P
                                  
                  1 sierpnia 2012 10:05 | ID: 812774
              
Marcin Dorociński - gdyby był wolny:D hihi.
                                  
                  1 sierpnia 2012 10:24 | ID: 812781
              
tylko i wyłącznie ten , który jest moim mężem - innej opcji nie ma ...
                                  
                  1 sierpnia 2012 11:03 | ID: 812798
              
                                  
                  1 sierpnia 2012 11:24 | ID: 812812
              
Paweł Małaszyński ;)
                                  
                  1 sierpnia 2012 11:37 | ID: 812830
              
Jest kilku, którzy mi się podobają np.
Clive Owen

Lambert Wilson

Chris Botti

czy chłopcy z IL DIVO

, ale czy nadają się na męża??? Sądząc po ilości rozwodów  w świecie filmu i muzyki raczej... nie 
                                  
                  1 sierpnia 2012 12:22 | ID: 812855
              
Jean Claude Van Damme :).
Zawsze bylam nim zauroczona,jak zaczyna sie z nim jakis film to moj maz wola "kochanie twoj ideal" ,a ja mu na to ze on jest moim idealem - a Jean tylko obiektkem westchnien 
.
                                  
                  1 sierpnia 2012 12:44 | ID: 812858
              
Czy ja wiem , czy chciałabym męża będącego obiektem westchnień wielu kobiet? Napewno nie!!!
Jest takie przysłowie: "widziały gały co brałY". Dosadne i prawdziwe. I to działa w dwie strony.
W końcu to właśnie w moim mężu zakochałam się a nie w innym i to jego wybrałam sobie na męża. 
A więc to mój wybór. I poza "drobnymi" usterkami wybrałam dobry model. 
I niech mi służy jak najdłużej. I ja dla niego. I to nie w sensie: niewolnik- niewolnica. 
                                  
                  1 sierpnia 2012 12:51 | ID: 812862
              
tylko i wyłącznie mój mąż bo nie wszystko złoto co się świeci 
                                  
                  1 sierpnia 2012 13:03 | ID: 812867
              
Andrea Anastazi....
                                  
                  1 sierpnia 2012 13:14 | ID: 812875
              
oj nie wzdycham, nie płacze, nie trace zmysłów kiedy ich zobacze...żaden aktor jakoś nie jest dla mnie tak aktrakcyjny jak mój mężuś, a poza tym nie chciałabym męza który ma wiele,wiele fanek:)
                                  
                  1 sierpnia 2012 14:15 | ID: 812885
              
Dominic Purcell
![]()
albo James Denton 
 

                                  
                  1 sierpnia 2012 15:15 | ID: 812904
              
Czy ja wiem , czy chciałabym męża będącego obiektem westchnień wielu kobiet? Napewno nie!!!
Jest takie przysłowie: "widziały gały co brałY". Dosadne i prawdziwe. I to działa w dwie strony.
W końcu to właśnie w moim mężu zakochałam się a nie w innym i to jego wybrałam sobie na męża. 
A więc to mój wybór. I poza "drobnymi" usterkami wybrałam dobry model. 
I niech mi służy jak najdłużej. I ja dla niego. I to nie w sensie: niewolnik- niewolnica. 
pięknie napisane!!!
                                  
                  1 sierpnia 2012 18:28 | ID: 812936
              
Moj D. innego nie chce :)
                                  
                  1 sierpnia 2012 20:18 | ID: 813008
              
Jean Claude Van Damme :).
Zawsze bylam nim zauroczona,jak zaczyna sie z nim jakis film to moj maz wola "kochanie twoj ideal" ,a ja mu na to ze on jest moim idealem - a Jean tylko obiektkem westchnien 
.
Kiedyś też mi się podobał 
                                  
                  1 sierpnia 2012 20:19 | ID: 813009
              
Andrea Anastazi....
Świetny gust baszko!!! Facet niczego sobie 
                                  
                  3 sierpnia 2012 12:57 | ID: 813745
              
A mi się podoba i z wygląda i z zachowania postać Deana z Supernatural. Mógłby być moim mężem, gdybym nigdy nie poznała mojego paskudnego faceta. ;)
                                  
                  3 sierpnia 2012 14:03 | ID: 813755
              
moim mężem mógłby być, oczywiscie gdybym nie spotkała swojego obecnego, Nicolas Rogers.
A teraz druga część zabawy.Jakie cechy wspólne ma was obecny partner z tym "sławnym"?
                                  
                  3 sierpnia 2012 16:37 | ID: 813803
              
co to to nie! Ja jestem jedyną gwiazdą w domu !!! ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!