Co nosicie na szyi? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Co nosicie na szyi?

27odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 2495
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 września 2011, 19:10 | ID: 636403

    Co nosicie na szyi? Ale tak na co dzień, nie chodzi mi o odświętne naszyjniki, tylko o to do czego jesteście przywiązani (dosłownie i w przenośni:P), z czym się identyfikujecie?

    Ostatnio edytowany: 14.09.2011, 19:13, przez: emka1007
    Użytkownik usunięty
      1
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 września 2011, 19:12 | ID: 636406

      ostatnimi dniami to chuste

      Użytkownik usunięty
        2
        • Zgłoś naruszenie zasad
        14 września 2011, 19:13 | ID: 636409

        ja noszę medalik z Matką Bożą Szkaplerzną

        Avatar użytkownika aga_8666
        aga_8666Poziom:
        • Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
        • Posty: 5072
        3
        • Zgłoś naruszenie zasad
        14 września 2011, 19:14 | ID: 636412

        Latem nic a w zimniejsze miesiace to mam przewiazaną chustę.

        Avatar użytkownika czerwona panienka
        • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
        • Posty: 21500
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        14 września 2011, 19:18 | ID: 636418

        Codziennie mam na sobie złoty łańcuszek, a na nim serduszko.

        Takie tylko na cienkim łańcuszku :)

        Użytkownik usunięty
          5
          • Zgłoś naruszenie zasad
          14 września 2011, 19:34 | ID: 636442

          Ja teraz nic nie noszę, ze względu na Szymciura. Nosiłam łańcuszek z medalikiem z Matką Boską Fatimską ale Szymciur za każdym razem jak go brałam na ręce albo się nad nim nachylałam, za wszelką cenę próbował mi go zerwać. To samo jest z kolczykami, wszelkie wiszące odpadają :(

          Avatar użytkownika anetaab
          anetaabPoziom:
          • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
          • Posty: 13427
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          14 września 2011, 19:41 | ID: 636450

          Aneczko skąd ja to znam.

          Też jestem na etapie "nicnienoszenia" ze względu na me dziecię. 

          Avatar użytkownika Forever Young
          • Zarejestrowany: 11.06.2011, 13:24
          • Posty: 224
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          14 września 2011, 20:38 | ID: 636502

          Ja juz od paru lat prawie zawsze nosze maoryski wisiorek, ktory dostalam od męża. Bardzo wiele dla mnie znaczy i przypomina mi cudne chwile razem.

          To cos w tym stylu, tylko bez tej dziurki w srodku

           

           

           

          Ostatnio edytowany: 14.09.2011, 20:56, przez: slipa
          Avatar użytkownika anna07
          anna07Poziom:
          • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
          • Posty: 8123
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          14 września 2011, 20:42 | ID: 636505

          Nic nie noszę.

          Avatar użytkownika asiula221
          asiula221Poziom:
          • Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
          • Posty: 2868
          9
          • Zgłoś naruszenie zasad
          14 września 2011, 20:46 | ID: 636508

          Miałam serduszko z kryształkami Svarowskiego na złotym łańcuszku ale poodpadały teraz mam taki nijaki wisiorek.

          Użytkownik usunięty
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            14 września 2011, 21:16 | ID: 636528

            A ja nosiłam łańcuszek który dostałam na I komunię-złoty delfinek na złotym łańcuszku,a później nosiłam szeklę,była dla mnie jak talizman szczęścia ale później urodziła się Roksana i zdjęłam:) obecnie od czasu do czasu na okazje coś zakładam ale tak na co dzień to nic.

            Avatar użytkownika anketrin
            anketrinPoziom:
            • Zarejestrowany: 10.05.2011, 18:06
            • Posty: 1709
            11
            • Zgłoś naruszenie zasad
            14 września 2011, 21:22 | ID: 636530

            Srebrny łańcuszek z krzyżykiem i serduszkiem takim jak Marlena.

            Użytkownik usunięty
              12
              • Zgłoś naruszenie zasad
              14 września 2011, 21:23 | ID: 636531

              nic

              Użytkownik usunięty
                13
                • Zgłoś naruszenie zasad
                14 września 2011, 21:48 | ID: 636552

                korale albo taki delikatny łancuszek. zależnie od stroju :)

                Użytkownik usunięty
                  14
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  15 września 2011, 09:01 | ID: 636820
                  anna07 (2011-09-14 22:42:35)

                  Nic nie noszę.


                  Ja też nic :(

                  Avatar użytkownika oliwka
                  oliwkaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
                  • Posty: 161880
                  15
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  15 września 2011, 09:02 | ID: 636823
                  anna07 (2011-09-14 22:42:35)

                  Nic nie noszę.

                  ... ja również.

                  Użytkownik usunięty
                    16
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    15 września 2011, 09:02 | ID: 636824

                    Ja zazwyczaj nosze srebrny łańcuszek, czasem zdarza sie korale albo chustkę.

                    Użytkownik usunięty
                      17
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      15 września 2011, 09:05 | ID: 636830

                      Zimą szalik. A na wielkie wyjścia coś z biżuterii.

                      Avatar użytkownika ducinaltum
                      ducinaltumPoziom:
                      • Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
                      • Posty: 1300
                      18
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      15 września 2011, 09:15 | ID: 636843
                      emka1007 (2011-09-14 21:13:58)

                      ja noszę medalik z Matką Bożą Szkaplerzną

                       

                      Ja także. Na codzień tylko szkaplerz medalikowy. Wcześniej czasami nosiłam sukienny pod ubranie - wtedy korale na wierzchu. Z łańcuszkiem korale już się za bardzo gryzą ;) Szaplerz jest trochę takim znakiem rozpoznawczym, chociaż mniej znanym niż inne medaliki  - jak w podróży trafiłam w pociagu na zakonnika ubranego po cywilnemu, spojrzał na mój medalik - "ooo, katoliczka". Także za granicą medalik rzuca się w oczy.

                      Wisiorów nie noszę. Wcześniej na codzień nosiłam medalik, ale na rzemku, wtedy kombinowałam z koralikami.



                      A od wielkiego dzwonu - na bal, wesele - zakładam naszyjnik bądź łańcuszek z zawieszką.

                      Avatar użytkownika kwadracik
                      kwadracikPoziom:
                      • Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
                      • Posty: 11242
                      19
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      15 września 2011, 09:51 | ID: 636876

                      ja noszę srebrny łańcuszek,bez żadnego wisiorka.

                      Avatar użytkownika MNONKA
                      MNONKAPoziom:
                      • Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
                      • Posty: 5777
                      20
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      15 września 2011, 11:01 | ID: 636953

                      ostatnio nic