Pomoc innym... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Pomoc innym...

136odp.
Strona 1 z 7
Odsłon wątku: 12205
Avatar użytkownika Anusia12346
Anusia12346Poziom:
  • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
  • Posty: 4645
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 lutego 2011, 17:56 | ID: 433445

lubicie pomagać innym? sprawia Wam to przyjemność. staracie sie pomagać wszystkim? jesli np na ulicy widzicie osoby ktore zbierają pieniadze dajecie? nie macie wrazenia że niektorzy wyłurzają naszą pomoc?

Ostatnio edytowany: 20.12.2011, 16:17, przez: centaurek
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lutego 2011, 18:00 | ID: 433449

    dużo jest ludzi oszukujących tylko po to aby coś wyłudzić. 

    Avatar użytkownika czerwona panienka
    • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
    • Posty: 21500
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lutego 2011, 18:05 | ID: 433456

    Jeśli ktoś zbiera na ulicy na jedzenie to nie dam pieniędzy ale kupię bułkę. I kiedyś taką bułką dostałam...

    Avatar użytkownika Liza
    LizaPoziom:
    • Zarejestrowany: 09.12.2010, 12:33
    • Posty: 1241
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lutego 2011, 18:07 | ID: 433463

    jeśli mogę, to chętnie pomagam, ale wkurzają mnie naciągacze, tyle tylko, że nie zawsze ich można odróżnić  od naprawdę potrzebujących :)

    Avatar użytkownika Anusia12346
    Anusia12346Poziom:
    • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
    • Posty: 4645
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lutego 2011, 18:11 | ID: 433470

    ja pomagam rodzinom ktore mają chore dziecko na przyklad bo wtedy wiem ze naprawde jest ciezko, ale jesli nie to podejrzane jest. spotkałam się z przypadkiem kiedy od osoba prosi o pomoc bo jest biedna nie ma kasy jedzenia ubrań a nalogowo siedzi na komputerze co o tym sądzicie warto pomoc? internet kosztuje a ona nie ma kasy..

    Avatar użytkownika dziecinka
    dziecinkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
    • Posty: 26147
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lutego 2011, 18:13 | ID: 433474

    Trzeba taką osobę poznać. I ewentualnie pomóc. Albo wysłac na terapię uzależnień.

    Avatar użytkownika czerwona panienka
    • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
    • Posty: 21500
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lutego 2011, 18:18 | ID: 433481

    Często ludzie proszą o ubrania, które wystawiają potem na allegro... I nie rozumiem czegoś takiego jak nie mam na jedzenie, a mam w domu internet...

    Użytkownik usunięty
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 lutego 2011, 18:42 | ID: 433521

      Jeśli mam mozliwość pomocy, to pomagam. nawet jesli czasem to wraca jak ta bułka z postu Marleny. Choć akurat takie sytuacje jeszcze mi się nie zdarzyły.

      Avatar użytkownika blizniak222
      blizniak222Poziom:
      • Zarejestrowany: 24.02.2011, 06:53
      • Posty: 32
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 lutego 2011, 18:44 | ID: 433523

      ja tez pomagac lubie,wrecz czasem pytam sie sama co komu potrzebne bo tu na wsi jest  duzo rodzin ktore nie wiedza o takich portalach  ze mozna  otrzymac pomoc w zamian za  oplacenie  paczki itd,sa bardzo zadowolone jak maz pracowal  oplacalam  jak corka nie chorowala to kupowalam   nawet podgrzewacze ,zabawki znanych firm by dziecko,rodzina miala,ale nie mam teraz za wesolo ale 3 mam sie aby dzieci byly zdrowe bo to najwazniejsze.

      Użytkownik usunięty
        9
        • Zgłoś naruszenie zasad
        28 lutego 2011, 18:57 | ID: 433566

        Jesli pomagam- to nie kalkuluję, czy ktoś chce mnie nabrać. Niech to bierze na swoje sumienie. Wolę dać 10 wyłudzaczom niż ominąć jednego naprawdę potrzebującego, który się do mnie zwróci i którego mogę wesprzeć.

        Choć pomagam tak naprawdę dla siebie- miewam często potężny moralny nakaz dzielenia się z innymi i gdy nie wspomogę kogoś co jakiś czas, wyjątkowo podle się czuję. Więc w sumie za moją pomoc nie ma co mi dziękować. Robię to z pobudek przede wszystkim egoistycznych, by nie czuć się jak samolubna świnia, skoro mam się czym podzielić.

        A tak nawiasem: nigdy nikt nie jest tak biedny, by nie mógł się podzielić z innymi.

        Użytkownik usunięty
          10
          • Zgłoś naruszenie zasad
          28 lutego 2011, 18:59 | ID: 433573
          Anusia1234 6 (2011-02-28 19:11:24)

          ja pomagam rodzinom ktore mają chore dziecko na przyklad bo wtedy wiem ze naprawde jest ciezko, ale jesli nie to podejrzane jest. spotkałam się z przypadkiem kiedy od osoba prosi o pomoc bo jest biedna nie ma kasy jedzenia ubrań a nalogowo siedzi na komputerze co o tym sądzicie warto pomoc? internet kosztuje a ona nie ma kasy..

           nie oceniaj ludzi w ten sposób- nie wiesz jakie mają życie. Może akurat ten internet mają za darmo!

          Avatar użytkownika czerwona panienka
          • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
          • Posty: 21500
          11
          • Zgłoś naruszenie zasad
          28 lutego 2011, 19:00 | ID: 433574
          Elenai (2011-02-28 19:57:08)

          Jesli pomagam- to nie kalkuluję, czy ktoś chce mnie nabrać. Niech to bierze na swoje sumienie. Wolę dać 10 wyłudzaczom niż ominąć jednego naprawdę potrzebującego, który się do mnie zwróci i którego mogę wesprzeć.

          Choć pomagam tak naprawdę dla siebie- miewam często potężny moralny nakaz dzielenia się z innymi i gdy nie wspomogę kogoś co jakiś czas, wyjątkowo podle się czuję. Więc w sumie za moją pomoc nie ma co mi dziękować. Robię to z pobudek przede wszystkim egoistycznych, by nie czuć się jak samolubna świnia, skoro mam się czym podzielić.

          A tak nawiasem: nigdy nikt nie jest tak biedny, by nie mógł się podzielić z innymi.

          Piękne słowa! Proszę je jutro na cytat dnia!

          Użytkownik usunięty
            12
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 lutego 2011, 19:05 | ID: 433582
            Elenai (2011-02-28 19:57:08)

            Jesli pomagam- to nie kalkuluję, czy ktoś chce mnie nabrać. Niech to bierze na swoje sumienie. Wolę dać 10 wyłudzaczom niż ominąć jednego naprawdę potrzebującego, który się do mnie zwróci i którego mogę wesprzeć.

            Choć pomagam tak naprawdę dla siebie- miewam często potężny moralny nakaz dzielenia się z innymi i gdy nie wspomogę kogoś co jakiś czas, wyjątkowo podle się czuję. Więc w sumie za moją pomoc nie ma co mi dziękować. Robię to z pobudek przede wszystkim egoistycznych, by nie czuć się jak samolubna świnia, skoro mam się czym podzielić.

            A tak nawiasem: nigdy nikt nie jest tak biedny, by nie mógł się podzielić z innymi.

            trafne spostrzeżenie

            Avatar użytkownika hubi
            hubiPoziom:
            • Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
            • Posty: 2760
            13
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 lutego 2011, 19:11 | ID: 433591

            Aniusia zebys sie nie zdziwiła, niedawno poznała historie rzekomo chorej dziewczyny na raka.

            Ola podszywa się pod dziewczynę walczącą z białaczką. Ta okrutna mistyfikacja trwa przynajmniej od 4 lat. Na różnych blogach opisuje historię swojej walki z nowotworem i kolejnymi przerzutami... Podkreśla wielokrotnie to, jak bardzo czuje się samotna i wyobcowana, wywołując w ten sposób współczucie i litość u innych osób... Wiele wspaniałych ludzi pospieszyło Oli z pomocą, chcąc wesprzeć ją w tych trudnych chwilach... Ola z premedytacją wykorzystuje ich pomocne dłonie dla osiągnięcia własnych celów...

            to trwało kilka lat sprawa zajeła sie policja.

             zdrza sie tak ze oszuci robia plakaty z chorym dzieckiem podając swo prywatny numer konta tak zdarzało sie juz kilka razy na nk.

             Powiem tak  Przede wszystkim chore dziecko  powinnio być pod opieką fundacji i to najlepiej takiej, która posiada prawo do przekazywania swoim podopiecznym pieniędzy z 1% podatku. Każdą fundację łatwo sprawdzić poprzez jej numer KRS i dane teleadresowe. Należy też skontaktować się z fundacją i upewnić się, że osoba potrzebująca pomocy faktycznie jest podopiecznym organizacji. Jako dodatkowe zabezpieczenie można też poprosić obdarowywanego o udostępnienie do wglądu dokumentacji medycznej, a jeśli osoba przebywa w szpitalu lub klinice, można dodatkowo tam zadzwonić i ten fakt potwierdzić.

            Ja  dziele sie czym tylko mogę choc sama potrzebuje, ale ubrania  juz za małe albo znoszone oddaję potrzebującym A tak na marginesie dziekuje ci za pomoc , i mam nadzieje ze nie wyslecie mnie na odwyk bo jestem uzalezniona od Famile

            Avatar użytkownika czerwona panienka
            • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
            • Posty: 21500
            14
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 lutego 2011, 19:14 | ID: 433598

            Lubię pomagać osobom, które znam :) dlatego moja mała pomoc w postaci 1% poleciała do Ciebie Alicjo :)

            Avatar użytkownika hubi
            hubiPoziom:
            • Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
            • Posty: 2760
            15
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 lutego 2011, 19:19 | ID: 433610
            czerwona panienka (2011-02-28 20:14:33)

            Lubię pomagać osobom, które znam :) dlatego moja mała pomoc w postaci 1% poleciała do Ciebie Alicjo :)

            do Hubercika kochana :))))

             

            Avatar użytkownika czerwona panienka
            • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
            • Posty: 21500
            16
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 lutego 2011, 19:20 | ID: 433611
            hubi (2011-02-28 20:19:07)
            czerwona panienka (2011-02-28 20:14:33)

            Lubię pomagać osobom, które znam :) dlatego moja mała pomoc w postaci 1% poleciała do Ciebie Alicjo :)

            do Hubercika kochana :))))

             

            Oczywiście do Hubercika

            Avatar użytkownika hubi
            hubiPoziom:
            • Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
            • Posty: 2760
            17
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 lutego 2011, 19:21 | ID: 433612

            A dla bardzo zaineresowanych  Hubert jest w fundacji której banerek miesci się nad naszym forum

            Użytkownik usunięty
              18
              • Zgłoś naruszenie zasad
              28 lutego 2011, 19:23 | ID: 433615
              hubi (2011-02-28 20:11:01)

              Aniusia zebys sie nie zdziwiła, niedawno poznała historie rzekomo chorej dziewczyny na raka.

              Ola podszywa się pod dziewczynę walczącą z białaczką. Ta okrutna mistyfikacja trwa przynajmniej od 4 lat. Na różnych blogach opisuje historię swojej walki z nowotworem i kolejnymi przerzutami... Podkreśla wielokrotnie to, jak bardzo czuje się samotna i wyobcowana, wywołując w ten sposób współczucie i litość u innych osób... Wiele wspaniałych ludzi pospieszyło Oli z pomocą, chcąc wesprzeć ją w tych trudnych chwilach... Ola z premedytacją wykorzystuje ich pomocne dłonie dla osiągnięcia własnych celów...

              to trwało kilka lat sprawa zajeła sie policja.

               zdrza sie tak ze oszuci robia plakaty z chorym dzieckiem podając swo prywatny numer konta tak zdarzało sie juz kilka razy na nk.

               Powiem tak  Przede wszystkim chore dziecko  powinnio być pod opieką fundacji i to najlepiej takiej, która posiada prawo do przekazywania swoim podopiecznym pieniędzy z 1% podatku. Każdą fundację łatwo sprawdzić poprzez jej numer KRS i dane teleadresowe. Należy też skontaktować się z fundacją i upewnić się, że osoba potrzebująca pomocy faktycznie jest podopiecznym organizacji. Jako dodatkowe zabezpieczenie można też poprosić obdarowywanego o udostępnienie do wglądu dokumentacji medycznej, a jeśli osoba przebywa w szpitalu lub klinice, można dodatkowo tam zadzwonić i ten fakt potwierdzić.

              Ja  dziele sie czym tylko mogę choc sama potrzebuje, ale ubrania  juz za małe albo znoszone oddaję potrzebującym A tak na marginesie dziekuje ci za pomoc , i mam nadzieje ze nie wyslecie mnie na odwyk bo jestem uzalezniona od Famile

              super wyczerpująca odpowiedź. super Alicja

              Avatar użytkownika hubi
              hubiPoziom:
              • Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
              • Posty: 2760
              19
              • Zgłoś naruszenie zasad
              28 lutego 2011, 19:27 | ID: 433623
              czerwona panienka (2011-02-28 20:20:15)
              hubi (2011-02-28 20:19:07)
              czerwona panienka (2011-02-28 20:14:33)

              Lubię pomagać osobom, które znam :) dlatego moja mała pomoc w postaci 1% poleciała do Ciebie Alicjo :)

              do Hubercika kochana :))))

               

              Oczywiście do Hubercika

              dziekuje kochana i wszystkim innym którzy przyczynili sie do pomocy . Jutro przydzie kurierem opragramowanie które od dawna było nam potrzbne , zasponsorował nam to pewnien anioł z familie :) Ma wielkie serce o i pokore dla tego chce byc anonimowy

              Avatar użytkownika Anusia12346
              Anusia12346Poziom:
              • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
              • Posty: 4645
              20
              • Zgłoś naruszenie zasad
              28 lutego 2011, 19:30 | ID: 433628
              asiawojtek karolcia (2011-02-28 19:59:23)
              Anusia1234 6 (2011-02-28 19:11:24)

              ja pomagam rodzinom ktore mają chore dziecko na przyklad bo wtedy wiem ze naprawde jest ciezko, ale jesli nie to podejrzane jest. spotkałam się z przypadkiem kiedy od osoba prosi o pomoc bo jest biedna nie ma kasy jedzenia ubrań a nalogowo siedzi na komputerze co o tym sądzicie warto pomoc? internet kosztuje a ona nie ma kasy..

               nie oceniaj ludzi w ten sposób- nie wiesz jakie mają życie. Może akurat ten internet mają za darmo!

              internet za darmo to czemu siedzi na internecie a nie pracuje. naprawde biedni ludzie nie maja komputera i internetu a jesli maja i sa potzrbujacy to zagladaja raz na jakis czas a nie siedza godzinami dziennie. a rzeczy ktore chca to przynajmniej zaoszczedzi na tych ubraniach i nie bedzie musiala kupic ich a mogla by w szmateksie za 1zl. a wyda na siebie naprzyklad